W poniedziałkowy wieczór z parkingu przy Brzeskiej, niedaleko klubu Pawiarnia, wyruszył nietypowy pojazd. Ponad trzydziestoletni autobus Mercedes Benz, model 0303, odmalowany na złoto i udekorowany płaskorzeźbami. Ten tajemniczy wehikuł to „Marzyciel” – kolejny projekt Pawła Althamera i jego znajomych z Szydłowca.
W poniedziałkowy wieczór z parkingu przy Brzeskiej, niedaleko klubu Pawiarnia, wyruszył nietypowy pojazd. Ponad trzydziestoletni autobus Mercedes Benz, model 0303, odmalowany na złoto i udekorowany płaskorzeźbami. Ten tajemniczy wehikuł to „Marzyciel” – kolejny projekt Pawła Althamera i jego znajomych z Szydłowca.
We wnętrzu autobusu znalazło się też miejsce na niewielką świetlicę. Właśnie tam, w czasie poniedziałkowej wycieczki po Warszawie, swoje warsztaty prowadzili artyści ze streetartowej fundacji Vlep[v]net. Pasażerami rejsu i uczestnikami warsztatów byli natomiast podopieczni stowarzyszenia Grupa Pedagogiki i Animacji Społecznej Praga-Północ wraz ze swoimi opiekunami. Na warsztatach łączyli plastikowe formy i ozdabiali je kolorowymi naklejkami, by następnie udekorować nimi drzewa w parku Żeromskiego na Żoliborzu. Autobus zatrzymywał się też na przystankach i podwoził zdziwionych pasażerów, oczekujących na tradycyjny transport ZTM.
„Marzyciel” kontynuuje wątki z poprzednich projektów Althamera. Poprzez nietypowy sposób przemieszczania się po znanych rejonach, uczestnicy projektu odkrywają je na nowo.
Wtorkowy rejs „Marzycielem” otwarty był już dla wszystkich mieszkańców Warszawy. Celem wyprawy, nieujawnianym aż do ostatniej chwili, była pracownia Pawła Althamera w Wesołej.
Projekt zrealizowała fundacja Open Art Projects, dzięki finansowemu wsparciu miasta.