Już po raz drugi Fundacja Pracownia Nauki i Przygody zorganizowała wspólny projekt z Młodzieżowym Ośrodkiem Socjoterapii "SOS" w Warszawie. Nasza współpraca jest bardzo wzbogacająca dla obydwu stron. Czy może stać się modelem działania innych placówek oświatowych i organizacji?
Kto z kim i dlaczego?
Pracownia Nauki i Przygody jest organizacją promującą i pracującą metodami tzw. pedagogiki przygody. Jej celem jest wspieranie pozytywnych zmian w polskiej edukacji. Za to liceum MOS "SOS" nazywane jest "szkołą drugiej szansy" i jest placówką bardzo nietypową.Trafiają do niej młodzi ludzie, którzy z różnych powodów nie odnaleźli się w "normalnym" systemie edukacyjnym, a ze względu na swoje wcześniejsze doświadczenia, utracili poczucie własnej wartości. Ośrodek pozwala im ją odzyskać. Na co dzień uczniowie borykają się z problemami komunikacyjnymi, środowiskiem dysfunkcyjnym, z którego pochodzą, część z nim przeszła przez zaburzenia odżywiania, lub nadużywała środków psychoaktywnych albo ze względu na swoją unikalną wrażliwość doświadczyła innych problemów. Razem tworzą grupę, która uczy się zaufania do siebie nawzajem i do dorosłych. Do realizacji takich celów świetnie sprawdzają się metody tzw. pedagogiki przygody - dlatego nasza współpraca wydała się bardzo naturalna!
Jak to było?
W 2011 roku pojechaliśmy z jedną klasą w góry. Nie było łatwo; ani nam, ani uczniom, ani ich nauczycielom - ale z tej wyprawy wszyscy wrócili bogatsi o ciekawe doświadczenia i pełni zapału do dalszej współpracy. Motorem obu projektów była pani psycholog Elżbieta Potempska, kiedyś zapalona turystka, która zainteresowała się działalnością Pracowni Nauki i Przygody. Po wspólnym wyjeździe postanowiliśmy kontynować współpracę w nowym roku szkolnym.
Trudne początki pierwszych klas
Dni 9, 10 i 11 listopada 2012 spędziliśmy z uczniami dwóch klas na wyjeździe integracyjnym w podwarszawskiej Krępie. W ramach wyjazdu uczniowie uczestniczyli w warszatach dotyczących komunikacji, wyrażania emocji, negocjacji, w grze wiejskiej oraz w blokach ćwiczeń terenowych m.in. na niskim parku linowym. Do Krępy uczniowie przyjechali trochę niepewni, nie znając imion części koleżanek i kolegów oraz zziębnięci ponieważ pogoda była wybitnie listopadowa. W niedziele wyjeżdżali już w pełnym słońcu, przeważnie uśmiechnięci, chociaż zmęczeni.
W czasie warsztatów uczniowie poznawali zasady wypracowania norm grupowych, konstruktywnej komunikacji, odzwierciedlania uczuć oraz ćwiczyli m.in. umiejętności asertywne np. w sytuacji nacisku grupy na korzystanie z używek. Warsztaty przygotowały nauczycielki i pani psycholog z SoSu. Trenerzy Pracowni Nauki i Przygody wyciągnęli towarzystwo na dwór i zachęcali do spędzenia kilku godzin na świeżym powietrzu. W rożnych wariantach ćwiczyliśmy wspólnie negocjacje, poszukiwanie niestandardowych rozwiązań, budowanie zaufania w grupie. Ćwiczenia terenowe pozwalają uczestnikom bezpiecznie wchodzić w różne role, sprawdzać się; czy wolę być odważnym szefem grupy czy może raczej asystentem dbającym o bezpieczeństwo innych? Z dużą radością towarzyszyliśmy tym próbom, podziwiając pomysłowość i kreatywność uczniów w rozwiązywaniu gier i zadań, które przed nimi stawialiśmy. Duże znaczenie miał udział kadry SoSu w ćwiczeniach; panie chętnie wchodziły z uczniami na park linowy oraz uczestniczyły w ćwiczeniach. Wydaje się, że dla uczniów możliwość asystowania nauczycielom, podtrzymywanie ich, gdy tracili równowagę i zobaczenie ich w niecodziennych sytuacjach; obawy, niepewności, podejmowania wyzwań – była dużym przeżyciem.
Dlaczego pedagogika przygody?
Metody tzw. pedagogiki przygody, na Zachodzie, z powodzeniem wykorzystuje się we wsparciu socjoterapii oraz w pracy z grupami młodzieży i dorosłych. Bardzo się cieszymy, że podobne działania podejmowane są również w Polsce. W czasach, gdy brakuje nam kapitału społecznego, ludzie tracą do siebie zaufanie i wycofują się z powodu trudności w komunikacji – symulacje, gry zespołowe, prawidłowo przeprowadzone ćwiczenia na świeżym powietrzu – mogą zdziałać cuda.
Każdy z nas ma swoje wewnętrzne i zewnętrzne bariery do pokonania. Dobrze jest je zidentyfikować, przyjrzeć się im i z radością odkryć, że w pokonaniu ich mogą nam pomóc inni ludzie.
Warto dostrzec duży potencjał w terenowych ćwiczeniach symulacyjnych; gdy uczestnicy stoją przed wyzwaniem pokonania trudnej przeszkody stworzonej np. z lin czy desek i znajdują sposób, aby tego dokonać – jest to doświadczenie, na bazie którego można próbować identyfikować przeszkody „realne” w codziennym życiu. Takie działania, wzbogacone pracą warsztatową prowadzoną przez socjoterapeutów mogą stanowić duże wsparcie dla uczniów, mających trudności w nauce lub narażonych na zachowania ryzykowne w tym uzależnienie od środków psychoaktywnych.
Gdy wszyscy razem przechodzą przez most linowy, pomagają sobie nawzajem, wspólnie szukają najlepszych przejść czy możliwości; nie jest ważne ile kto ma lat, czy jest nauczycielem czy uczniem i jaka stoi za nim historia. Grupa ma wspólny cel, który przy stałej asyście i wsparciu trenera – może osiągnąć. Może też doświadczyć porażki, zastanowić się co do niej doprowadziło i spróbować jeszcze raz podejść do zadania – już z nową strategią.
Podsumowując wyjazd, zarówno nauczyciele i trenerzy dostrzegli zmianę w uczniach; ich wzajemnym komunikowaniu się, trosce, wspólnej zabawie. Mamy nadzieję, że doświadczenia zdobyte w ciągu tych dni będą dobrą bazą do dalszego rozwoju tych wrażliwych, wspaniałych młodych ludzi.
Projekt „Adaptacja, integracja i rozwój umiejętności przeciwdziałających nadużywaniu substancji psychoaktywnych wychowanków MOS nr 1 SOS w Warszawie.” został zrealizowany dzięki finansowaniu ze środków m.st. Warszawy.
Pobierz
-
201401301641540021
958129_201401301641540021 ・38.72 kB
Źródło: Pracownia Nauki i Przygody