Morza i oceany bez ryb dla przyszłych pokoleń? PE w obliczu kluczowych decyzji dla przyszłości ekosystemów morskich
Już 16 stycznia odbędzie się głosowanie plenarne Parlamentu Europejskiego ws. Rozporządzenia o technicznych środkach ochronnych w rybołówstwie. Niestety, poddany pod głosowanie projekt opracowany przez Komisję Rybołówstwa Europarlamentu zawiera zapisy bardzo szkodliwe dla mórz i oceanów. Organizacje pozarządowe działające w obszarze ochrony środowiska, w tym WWF, apelują do europarlamentarzystów o głosowanie przeciwko temu groźnemu projektowi.
Z założenia reforma tzw. Rozporządzenia o technicznych środkach ochronnych w rybołówstwie* powinna zmierzać w kierunku zapewnienia zdrowych, zasobnych w ryby i różnorodnych biologicznie ekosystemów morskich. Jest dokładnie odwrotnie! Sprawozdanie Komisji Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego, które zostanie poddane pod głosowanie już 16 stycznia, rezygnuje ze środków technicznych zapewniających zgodność nowego prawa z unijnymi ustawami chroniącymi przyrodę, takim jak Dyrektywa Siedliskowa, Dyrektywa Ptasia oraz Dyrektywa Ramowa ws. Strategii Morskiej. W ocenie organizacji pozarządowych przegłosowanie projektu rozporządzenia w takim kształcie niesie ze sobą następujące ryzyka:
- Dalszego uszczuplania populacji gatunków chronionych - morskich ssaków (w tym morświnów), ptaków czy żółwi, które giną w wyniku tzw. przyłowu czyli przypadkowego wplątania się w sieć rybacką.
- Zwiększenia liczby poławianych ryb młodocianych, co może nieść za sobą katastrofalne skutki zarówno dla stabilności populacji ryb jak i społeczności zależnych od rybołówstwa.
- Przekazania rybakom możliwości wyboru narzędzi i metod połowowych (takich jak połowy elektryczne), które mogłyby szkodliwie oddziaływać na morskie ekosystemy, bez wymogu naukowej oceny wpływu stosowania tych narzędzi na środowisko.
Na ostatnim głosowaniu nad projektem rozporządzenia na poziomie Komisji Rybołówstwa, europosłowie przegłosowali poprawkę zmieniającą obowiązującą od 10 lat definicję sieci dryfujących, czyli „pławnic”, poprzez wyłączenie z nich tzw. półpławnic, dzięki czemu ich użytkowanie nie byłoby zakazane. Stosowane w przybrzeżnych połowach ryb łososiowatych półpławnice są poważnym zagrożeniem dla bałtyckiej populacji morświna.
Wykonane z delikatnych, często niemal przezroczystych syntetycznych włókien stanowią dla niego niezauważalną i trudną do ominięcia przeszkodę. Oczka sieci są na tyle duże, że pysk wpadającego w sieć morświna zostaje bezpowrotnie w niej uwięziony. Na skutek prób uwolnienia się z pułapki, stresu i braku powietrza zwierzę się dusi.
Przyjęcie rozporządzenia w proponowanym kształcie zaprzepaści szansę na zminimalizowanie negatywnego wpływu rybołówstwa na środowisko morskie i żyjące w nim zwierzęta, co stoi w jawnej sprzeczności z celem tworzonego właśnie prawa. W obliczu tak poważnego zagrożenia dla gatunków morskich WWF liczy na odważne i zdecydowane stanowisko zgromadzenia plenarnego w sprawie Rozporządzenia o technicznych środkach ochronnych w rybołówstwie.
*Pełna nazwa rozporządzenia brzmi Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zachowania zasobów rybnych i ochrony ekosystemów morskich za pomocą środków technicznych.
Źródło: Fundacja WWF Polska