Media obywatelskie ukazują różne oblicza. Istnieją pod postacią wydawnictw, materiałów multimedialnych, nagrań radiowych, a tworzą je i pasjonaci-amatorzy, i ci, którzy z dziennikarstwem zawodowym mieli już do czynienia. Funkcjonują w obiegu pod różnymi nazwami – media społeczne, społecznościowe, media trzeciego sektora, wolne media itp. – mają jednak wspólne cele i problemy. O nich m.in. dyskutowano na konferencji w Starych Jabłonkach.
Konferencja o tej tematyce, organizowana przez Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, miała miejsce po raz drugi. W ubiegłym roku skupiła obywatelskich dziennikarzy z regionu, tym razem miała wymiar międzynarodowy. Obok przedstawicieli z Polski obecni byli również działacze z Niemiec i Rosji.
Doświadczenie niemieckie
Media obywatelskie w Niemczech były, są i zapewne będą, jednak zmieniają się ich nośniki, za pomocą których trafiają do swojego odbiorcy. Z biegiem lat ich różnorodność zawęża się do Internetu. Zaistnienie telewizji o charakterze obywatelskim na antenie telewizji kablowej niestety uzależnione jest od polityki – główne ugrupowania tego państwa mają różne zdania w tej kwestii – dla jednych wystarczającym nośnikiem jest Internet, dla drugich nie. Zdaniem Heinz-Joachima Musholta, przewodniczącego europejskiej sieci Youth4Media, ta sytuacja prawdopodobnie się nie zmieni, a sprawa dostępu mediów obywatelskich i źródeł i przekazu będzie wciąż stanowiła kwestię sporną.
Jednak tamtejsza polityka potrafi też działać na rzecz rozwoju tego rodzaju mediów. W sposób pośredni 30 lat temu przyczyniła się do ich powstania. Ich celem była wówczas edukacja polityczna. Jak tłumaczy Musholt, zachęcenie młodzieży do wzięcia udziału w politycznej debacie czy naradzie, nie było łatwe. Jednak sytuacja się zmieniała, kiedy młodzi ludzie dostawali do wykonania zadanie w postaci realizacji materiału filmowego z przebiegu takiego wydarzenia. Wówczas, prędzej czy później, ów młody dziennikarz wzbudzał swoją ciekawość daną tematyką, sukcesywnie uaktywniał się w życiu politycznym. Kolejnym krokiem wtajemniczania młodzieży była nauka o historii regionu, wypływająca z potrzeby realizacji materiałów w tej tematyce.
Doświadczenie rosyjskie
Podczas konferencji przedstawiciele obywatelskich mediów z obwodu kaliningradzkiego, mówiąc o swoim doświadczeniu, podkreślali ważną rolę rzecznika prasowego i tworzenia działu prasowego w organizacji pozarządowej. Zadaniem osoby pełniącej takie stanowisko jest praca nad zaistnieniem w świadomości odbiorcy tematyki trzeciego sektora, a następnie – konkretnej organizacji. O tym, jak niełatwy to kawałek chleba przekonani są niemal wszyscy, którzy na co dzień działają w organizacjach.
Anna Gapanovich, redaktor naczelna polsko-rosyjskiej gazety dla organizacji pozarządowych „Nic o nas bez nas”, przyznała, że w rozwoju obywatelskich mediów ważne jest także uwzględnianie nowoczesnych technologii. Dlatego też pismo to wersję papierową uzupełnia o wydanie elektroniczne, wykorzystując Internet i istniejące serwisy.
Doświadczenie polskie
Media obywatelskie są stosunkowo nowym nośnikiem, działającym obok mediów publicznych i prywatnych (komercyjnych). Mimo że nad ich istnieniem pracują w dużej mierze niezawodowcy, to nie zwalnia ich od rzetelności, atrakcyjności i dążenia do profesjonalizmu. Czasem, by zaistnieć, muszą sięgnąć do współpracy, a jak pokazuje elbląski przykład, takowa jest możliwa. Od ponad trzech lat realizuje ją Telewizja Obywatelska z Telewizją Elbląską. Dzięki temu materiały tworzone przez niezawodowych dziennikarzy obywatelskich i pasjonatów obrazu mogą docierać również drogą kablową do ok. 50.000 odbiorców.
Regionalne doświadczenie pokazuje, że media obywatelskie to nie tylko docieranie z informacją (o charakterze lokalnym lub dla wybranej grupy społecznej), ale również integracja środowisk je tworzących, aktywizacja. O swoich doświadczeniach opowiadali przedstawiciele: „Razem z Tobą” (miesięcznika i serwisu internetowego prowadzonego przez Elbląską Radę Konsultacyjną Osób Niepełnosprawnych), „Donosiciela Pozarządowego” (prowadzonego przez Związek Stowarzyszeń „Razem w Olsztynie”), „Bez wierszówki” (prowadzonego przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich), „Wieści Orzyskich” (dzieło Mazurskiego Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej w Orzyszu), Młodzieżowego Klubu Integracji Społecznej UL (prowadzonego przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Morągu) oraz Telewizji Obywatelskiej, „Pozarządowca” i wim.ngo.pl (prowadzonych przez Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych).
Forum Przyjaznego Sąsiedztwa
Korzystając z międzynarodowego charakteru dwudniowego spotkania, konferencja stała się okazją do wręczenia nagrody w ramach Forum Przyjaznego Sąsiedztwa. Jak co roku, decyzją dotychczasowych laureatów, VII edycja Forum przyniosła kolejną parę najlepszych we współpracy transgranicznej. Tym razem liczyła się również działalność w obszarze rozwoju mediów obywatelskich. Statuetkę przyznano Kaliningradzkiej Regionalnej Młodzieżowej Organizacji Społecznej „Tsunami” oraz Elbląskiemu Stowarzyszeniu Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Efekty konferencji
Obok debat i dyskusji odbywały się warsztaty medialne. Ich uczestnicy w ciągu trzech godzin stworzyli scenariusz i spróbowali swoich aktorskich sił, by przełożyć go na kadry krótkiego materiału. Do realizacji wykorzystana została technika poklatkowa, która unaoczniła uczestnikom warsztatów, że do stworzenia filmu nie potrzebna jest kamera – wystarczy aparat cyfrowy.
Konferencja została zorganizowana w ramach projektu „Media obywatelskie narzędziem dialogu społecznego” realizowanego przez Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Projekt współfinansowany ze środków Mechanizmu Finansowego EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego w ramach Funduszu Małych Grantów Transgranicznych i Międzyregionalnych
Źródło: ESWIP