Publicystyka - ngo.pl

Do Akademii trafiają dzieci z różnymi trudnościami – część z nich nie wierzy w siebie (58% uczestników minionej edycji programu), inne mają trudności w relacjach z rówieśnikami (39%). Wszystkie mają szansę na to, by zbudować pewność siebie i iść przez życie z podniesioną głową – a to wszystko dzięki wolontariuszom.

Masz czas, żeby być częścią tej zmiany? Wystarczy godzina tygodniowo. Dołącz do wolontariatu, wysyłając zgłoszenie za pośrednictwem strony www.akademiaprzyszlosci.org.pl.

Akademia Przyszłości co roku rekrutuje ok. 2 tys. wolontariuszy i wolontariuszek z całej Polski. Wolontariusze przechodzą szkolenie, a następnie spotykają się z dziećmi 1:1 – raz w tygodniu w wybranej placówce, z którą współpracuje Akademia Przyszłości. To może być np. szkoła podstawowa lub świetlica środowiskowa. Wolontariusze poznają metody pracy z dziećmi, otrzymują narzędzia np. scenariusze zajęć i zawsze mogą liczyć na konsultacje oraz wsparcie ekspertów programu.

Zbudowanie wiary w siebie u dzieckawymaga regularności i czasu, a zmiany nie muszą pojawić się szybko. To praca pełna małych kroków, które dają szansę na coś trwałego. Doświadczenie Akademii pokazuje jednak, że już godzina tygodniowo przynosi znaczące efekty.

Co roku Akademia Przyszłości obejmuje wsparciem ok. 2 tys. dzieci ze szkół podstawowych w całej Polsce.Jak wynika z danych: 58% podopiecznych programu nie wierzy we własne możliwości; 61% ma problem z koncentracją; 39% trudności w relacjach z rówieśnikami, z nieśmiałością zmaga się 35%; a 34% ma niską motywację do nauki.

Na początku edycji wolontariusz może spotkać się z dzieckiem podobnym do 11-letniego Tomka, który mówił: „Nie mam pasji i nie wiem, jak ich szukać. Ostatnio zapytali mnie o marzenie, też nie wiem. Nie umiem odpowiadać na pytania dorosłych”. Masz czas? Bo dzieci, takie jak Tomek, mogłyby dużo się od Ciebie nauczyć.

Twoją podopieczną może być dziewczynka podobna do 11-letniej Kaliny, która wyznała: „W szkole nikt nie zwraca na mnie uwagi, chyba dlatego, że cicho mówię. A ja po prostu chcę zniknąć, gdy ktoś zadaje mi pytanie. Potem ten stres siedzi we mnie długo i nie mogę nic zapamiętać z lekcji.”

Wolontariusze dzielą się z dziećmi tym, co mają najlepsze. Najczęściej jest to: uwaga, doświadczenie, serdeczny uśmiech, dobra rada, wspólne ćwiczenia albo gry. Po tak spędzonym czasie – w porównaniu z badaniami na początku edycji – w życiu dzieci zachodzą widoczne zmiany:

• 81% wierzy we własne możliwości,
• 76% ma ochotę na podejmowanie nowych wyzwań,
• 75% podopiecznych potrafi nazwać swoje małe sukcesy, 
• 71% jest pewniejsze siebie,
• 69% podopiecznych odkryło nowe marzenia i cele,
• 65% dzieci wskazało, że łatwiej im rozmawiać z dorosłymi, 
• ponad połowa zauważyła, że jest bardziej cierpliwa.

Krótka instrukcja:

1. Wejdź na akademiaprzyszlosci.org.pl.
2. Wyślij swoje zgłoszenie.
3. Czekaj na kontakt rekrutera, który umówi się z Tobą na spotkanie rekrutacyjne online.
4. Podpiszesz umowę* i będziesz uczestniczyć we wdrożeniach, przygotowujących Cię do wolontariatu w Akademii.
5. Wygospodaruj czas na spotkanie z jednym, wyjątkowym dzieckiem w swojej okolicy.

^{*Bezpieczeństwo dzieci jest dla Akademii Przyszłości priorytetem, dlatego przed podpisaniem umowy zostaniesz poproszony o przedstawienie zaświadczenia o niekaralności. Dokument możesz pozyskać zarówno online, jak i stacjonarnie.}

Wolontariat w Akademii Przyszłości to wyjątkowa czasoprzestrzeń, w której dokonuje się zmiana – i to niejedna. Dotyczy dziecka, ale też wolontariusza. Osoba zaangażowana w relację z dzieckiem ma szansę poczuć swoją sprawczość. Jej/jego działania i pomysły realizowane na spotkaniach inicjują zmiany w życiu dziecka.

„Stałam się pewniejsza siebie, odkryłam nowe talenty oraz poznałam lepiej samą siebie” – mówi 11-letnia Iga. „Zmieniło się u mnie to, że po spotkaniu z wolontariuszką czułam się zawsze milej, byłam mniej cykorem” – mówi 11-letnia Tosia. „Więcej mówię i uśmiecham się” – tak ocenia swój udział w Akademii 10-letnia Kamila.

Wolontariuszka Akademii wyjaśnia, co dla niej jest ważne akurat w tym wolontariacie: „Czas, zainteresowanie i zaciekawienie dzieckiem to motywacja i radość sama w sobie. Moim motywatorem była pomoc dziecku, żeby uwierzyło w siebie i odkryło swoje talenty. To czego się zupełnie nie spodziewałam, a jest niesamowicie pozytywnym efektem ubocznym, jest ogromne poczucie spełnienia i satysfakcji”.