Społeczne Towarzystwo Oświatowe (STO) wystosowało list otwarty do liderów ugrupowań, które utworzą rząd. STO, największa organizacja oświaty niepublicznej, zaapelowało, by o wyborze ministra edukacji nie przesądziła koalicyjna arytmetyka, ale kompetencje kandydatek i kandydatów na ten urząd.
LIST OTWARTY DO LIDERÓW UGRUPOWAŃ, KTÓRE UTWORZĄ RZĄD
Szanowni Państwo,
W trakcie kampanii poprzedzającej tegoroczne wybory parlamentarne wiele ugrupowań zaprezentowało pomysły na zmiany w oświacie. Nierzadko deklarowały przy tym, że edukacja to dla nich jeden z kluczowych obszarów.
Pierwszą okazją, by pokazać, że przyszłość polskiej szkoły rzeczywiście leży na sercu partiom tworzącym nowy rząd, będzie wybór szefa resortu edukacji. Mamy głęboką nadzieję, że o wyborze ministra nie przesądzi koalicyjna arytmetyka, ale przekonanie o odpowiednich kompetencjach kandydatki lub kandydata na wspomniany urząd.
Polska oświata mierzy się z wieloma wyzwaniami, które wymagają pilnych działań. Czas na naukę oświatowych realiów przez nowego ministra to luksus, na który nas nie stać w obliczu pogłębiających się problemów kadrowych i narastającego przemęczenia uczniów, rodziców i nauczycieli. Dlatego, jako organizacja, która od ponad 35 lat działa na rzecz poprawy jakości edukacji, apelujemy w pierwszej kolejności o to, by resort objęła osoba dobrze zaznajomiona z trudnościami, którym polskie szkoły stawiają czoła w ostatnich latach.
W przededniu wyboru nowego ministra warto przypomnieć, że lista czekających na niego zadań jest bardzo długa. Jeśli przyszły szef resortu ma się przysłużyć polskiej szkole w tych wymagających warunkach, musi być w pełni oddany sprawom edukacji. Apelujemy zatem także o to, by Państwa wybór padł na osobę, dla której polska szkoła jest rzeczywistym priorytetem, a nie jedynie przystankiem na drodze do innych, niezwiązanych z oświatą celów.
Na zakończenie wyrażamy również nadzieję, że na czele ministerstwa edukacji stanie osoba otwarta na opinie ekspertów i dialog z organizacjami reprezentującymi środowisko edukacyjne. W przeszłości władze oświatowe zbyt często pozostawały głuche na głos naukowców oraz ludzi, którzy od wielu lat z sukcesami prowadzą szkoły.
Naszego kraju nie stać tymczasem na marnowanie potencjału intelektualnego, którym dysponują polskie szkoły i wyższe uczelnie. Wierzymy w to, że nowy minister edukacji będzie ten potencjał w pełni wykorzystywał. Deklarujemy też chęć współpracy, z przekonaniem, że konstruktywny dialog przysłuży się obecnym i przyszłym uczniom.
W imieniu Zarządu Głównego STO,
Zygmunt Puchalski
Prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego
-
List otwarty STO
pdf ・194.23 kB
Źródło: Społeczne Towarzystwo Oświatowe