Kulturowy zawrót głowy - Street Party i Festiwal Transkaukazja [foto]
Karnawał w Rio de Janerio czy Notting Hill Carnival w Londynie to słynne na cały świat uliczne festiwale promujące etniczną kulturę - muzykę, taniec, kuchnię. Warszawa też ma podobny festiwal. I robi go organizacja pozarządowa!
Wielokulturowe Warszawskie Street Party to uliczny festiwal mieszkańców Warszawy, pochodzących z różnych krajów i kultur. Ideą festiwalu jest wspólna uliczna zabawa przy tańcu, muzyce i dobrej kuchni.
W tym roku Wielokulturowe Warszawskie Street Party połączyło siły z Festiwalem Transkaukazja, popularyzującym współpracę artystek i artystów ze Wschodu i Zachodu Europy. Obydwa wydarzenia odbywały się w tym samym dniu. W efekcie, 21 lipca warszawskie Krakowskie Przedmieście zamieniło się w prawdziwy tygiel kultur, tradycji, języków, muzyki, strojów i smaków ze wszystkich stron świata. Było egzotycznie, kolorowo, radośnie. I smacznie!
Pokaż mi swój taniec, a powiem ci skąd jesteś
Odissi, bharatanatjam, kalbelyia, azonto, harmandali, qataghani, hazragi, saidi - znacie te tańce? Wszystkie można było zobaczyć na Wielokulturowym Warszawskim Street Party! Także te bardziej znane i popularne w Polsce jak tango, salsa, tańce cygańskie, żydowskie czy dancehall. W niektórych można było nawet spróbować swoich umiejętności.
Scena taneczna była z pewnością najbardziej intensywną częścią festiwalu. Style taneczne, kraje, kolorowe stroje, tancerki i tancerze oraz towarzysząca im muzyka zmieniały się jak w kalejdoskopie. Organizatorzy zafundowali widzom podróż dookoła świata. Od Indonezji przez Indie, Kubę, Meksyk, Turcję, Węgry, Izrael, Ghanę, Kurdystan, Azerbejdżan, Uzbekistan, Egipt, Polinezję, Chiny i inne kraje i regiony aż do… Polski. Bo był też nasz narodowy taniec - polonez.
Oprócz tańców z różnych stron świata można było nauczyć się grać na djembe - tradycyjnym instrumencie z zachodniej Afryki czy porywającej samby batucady na brazylijskich instrumentach perkusyjnych. Nie zabrakło też atrakcji dla dzieci - specjalnie dla nich działał namiot gier i warsztatów. Był także pokaz filmów w plenerowym kinie oraz stoiska organizacji pozarządowych i szkół tańca.
Przez żołądek do serca
Kulinaria to ważna część każdej kultury. Dzięki imigranckim społecznościom, w Warszawie można posmakować coraz więcej ciekawych dań, specjałów, przypraw. Na Street Party można było spróbować kuchni nepalskiej, węgierskiej, hiszpańskiej, francuskiej, tureckiej, gruzińskiej, wietnamskiej, indyjskiej.
Muzyka łagodzi obyczaje
Na festiwalu Transkaukazja to słynne powiedzenie Jerzego Waldorffa nabiera szczególnego znaczenia. Na jednej scenie często bowiem występują przedstawiciele różnych, zwaśnionych ze sobą grup etnicznych.
W tym roku na rozgrzewkę można było posłuchać muzyki artystów rezydujących w Polsce: zespołu Wisła Hot 4/5/6 grającego jazz nowoorleański i rockowego zespołu Dheera, tworzonego w Warszawie, aby poprzez muzykę promować kulturę Indii. A potem już goście z zagranicy: Ayoub Houmanna - berberyjski bluesman, Vlad Guzman z Gruzji, Dihaj - azerbejdżańskie trio łączące jazz, electro z muzyką eksperymentalną, Nemra - jeden z najpopularniejszych zespołów alternatywnej sceny rockowej w Armenii a potem Windshield - gruziński zespół grający country, blues i southern rock razem z Lechem Wierzyńskim - polskim przedstawicielem muzyki soul, frontmanem amerykańskiego zespołu California Honeydrops.
Pierwsze Wielokulturowe Warszawskie Street Party odbyło się w 2007 roku, a Festiwal Transkaukazja - w 2004 roku. Organizatorem obydwu wydarzeń od samego początku jest Fundacja Inna Przestrzeń. Projekt współfinansuje m. st. Warszawa oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Obydwa festiwale to z pewnością gratka nie tylko dla ludzi ciekawych świata, zafascynowanych jego różnorodnością, ale także dla tych, którzy chcą lepiej poznać swoich sąsiadów - nowych mieszkańców Warszawy.
Więcej zdjęć z Wielokulturowego Warszawskiego Street Party i Festiwalu Transkaukazja [galeria]
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23