Analiza ław parlamentarnych pozwala na wyciągniecie wniosków na temat zmieniających się trendów wyborczych. Zgodnie z założeniami rośnie odsetek posłanek, możemy też mówić o profesjonalizacji polityki. Niestety większość głosów w wyborach do Senatu nie znajduje swojego odzwierciedlenia w mandatach, co u głosujących może wzmacniać poczucie braku sprawstwa. Fundacja im. Stefana Batorego zaprasza do lektury opracowania Mateusza Zaremby z Uniwersytet
„Wybory do parlamentu dostarczają politologom interesujących danych. Pozwalają dokonać wstępnego rozpoznania zmian, jakie zaszły wśród głosujących obywateli od ostatnich wyborów. Podobnie dane z ostatnich wyborów do parlamentu są źródłem ciekawych wniosków. Tekst stanowi porównanie wyników wyborów do parlamentu z lat 2011 i 2015.
Dane wskazują, iż w wyborach do Senatu większość głosów nie znajduje swojego odzwierciedlenia w mandatach, gdyż są oddawane na kandydatów, którzy ostatecznie nie zasiadają w parlamencie. Warto podkreślić, że zgodnie z założeniami rośnie odsetek kobiet zasiadających w Sejmie. Istotne wydaje się również, że dziś więcej kandydatów niż w roku 2011 deklaruje, iż wykonują zawód polityka. Dane te mogą być argumentem potwierdzającym tezę o profesjonalizacji polityki", Mateusz Zaremba
Źródło: Fundacja im. Stefana Batorego