(PAP) Od 11 w Grudziądzu do nawet 2,7 tys. w przypadku Krakowa – tyle wniosków o udostępnienie informacji publicznej wpływa rocznie do urzędów miast.
W zeszłym roku samorządy pytano np. o wynagrodzenia w straży miejskiej, ogłoszenia zamieszczane w lokalnej prasie, czy o plany refundacji zabiegów in vitro.
Według parlamentarzysty zdarza się też że, osoby ukrywające się jedynie za adresem mailowym, żądają obszernych informacji, których zebranie i opracowanie obciąża pracę urzędników.
Wniosek gmin
Średnio co dwa miesiące w 2011 r. wpływał do Urzędu Miejskiego w Grudziądzu wniosek o udostępnienie informacji publicznej, w 2012 r. - prawie co miesiąc. W ocenie Magdaleny Jaworskiej-Nizioł, rzecznika prasowego urzędu, wnioski w większości pochodziły od osób fizycznych.
Jak poinformowała, pytania kierowane do urzędu dotyczyły np. rozkładu jazdy komunikacji miejskiej, ilości i kosztu ogłoszeń i reklam zamieszczanych w prasie lokalnej, danych dotyczących osób prowadzących działalność gospodarczą w Grudziądzu (nazwa, NIP, PKD, adresy e-mail i strony internetowe, numery telefonów).
Urząd pytano też np. o wysokość średniego miesięcznego wynagrodzenia naczelnika Straży Miejskiej, jego zastępców oraz strażników miejskich.
Do urzędu trafił również wniosek z pytaniem, czy przez władze Grudziądza będzie podejmowany temat refundowania zabiegów in vitro.
Ze statystyk Urzędu Miasta Legnicy wynika, że w 2011 r. do ratusza wpłynęło ogółem 12 wniosków o udostępnienie informacji publicznej, w 2012 r. było ich 14.
W zeszłym roku pytano np. o rozwiązania organizacyjne zastosowane w urzędzie związku z wejściem w życie tzw. ustawy śmieciowej.
Jeden z wniosków dotyczył nazwy i producenta oprogramowania komputerowego, za pomocą którego JST realizuje - lub zamierza realizować - dyspozycje znowelizowanej ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Czy JST - pytano we wniosku - posiada oprogramowanie do ewidencji opłat w zakresie odbioru odpadów od mieszkańców w związku z reorganizacją systemu uiszczania opłat w tym przedmiocie? Jeśli tak – dodano – to jaka jest jego nazwa i producent?
Jak poinformowało biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Słupsku w 2011 r. do magistratu wpłynęło 66 wniosków o udostępnienie informacji publicznej. - Trudno tu więc mówić o zasypywaniu urzędu wnioskami - skomentował Dawid Zielkowski, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.
Zielkowski wyjaśnił, że najczęściej wnioskodawcami są studenci i stowarzyszenia. Jak zauważył, zadawane pytania dotyczyły np. zagrożeń wynikających z położenia geograficznego miasta, sposobu rejestracji korespondencji wpływającej do urzędu, wyboru ławników, czy wykorzystywania energii odnawialnej.
Dużo więcej wniosków o informację publiczną wpływa do Urzędu Miasta Krakowa. Według tamtejszych służb prasowych, średnio dziennie jest to ponad 7 wniosków, co daje blisko 53 wnioski tygodniowo i ok. 2,7 tys. wniosków rocznie.
Według Jana Machowskiego, najczęściej wnioskodawcami są osoby fizyczne oraz organizacje pozarządowe - stowarzyszenia i fundacje.
Jak poinformował, pytania kierowane magistratu za pośrednictwem Internetowego Dziennika Zapytań dotyczą najczęściej spraw administracyjnych (dowody osobiste, prawa jazdy), pomocy społecznej i podatków. Pozostałe wnioski o udostępnienie informacji publicznej w przeważającej większości trafiają do wydziału architektury i planowania przestrzennego.