Krajowe strategie - zajmujesz się zatrudnieniem? Weź udział w konsultacjach!
Tylko do 18 grudnia można było zgłaszać uwagi do Średniookresowej Strategii Rozwoju Kraju, z kolei konsultacje Strategii Rozwoju Kapitału Ludzkiego zostały przedłużone do 24 grudnia. Obydwa dokumenty są niezmiernie ważne z punktu widzenia instytucji i organizacji rynku pracy, dlatego warto przyjrzeć się propozycjom strategii i wyrazić swoją opinię na ich temat.
Niskie zatrudnienie jedną z głównych barier rozwoju
Celem głównym strategii jest wzmocnienie gospodarczych, społecznych i instytucjonalnych potencjałów zapewniających szybszy i zrównoważony rozwój kraju oraz poprawę życia ludności. W związku z tym wyznaczone są trzy obszary strategiczne – sprawne i efektywne państwo, konkurencyjna gospodarka i spójność społeczna i terytorialna. W każdym z tych obszarów istotne znaczenie mają zagadnienia rynku pracy.
W części dotyczącej wizji Polski w roku 2020 mowa jest o tym, że dalszy dość dynamiczny wzrost PKB w naszym kraju wymagać będzie zwiększenia podaży pracy. Aby zwiększyć tę podaż – zdaniem autorów strategii – niezbędne będzie m.in. przeprowadzenie dalszych reform systemu zabezpieczenia społecznego. Ponadto wzrosnąć ma aktywność zawodowa osób starszych i kobiet, poziom zatrudnienia osiągnąć pułap bardziej konkurencyjnych gospodarek. W szczegółowych wskaźnikach mowa jest o tym, że poziom zatrudnienia w Polsce do roku 2020 powinien wzrosnąć do 71%.
Niski wskaźnik zatrudnienia oraz niedostosowanie edukacji do potrzeb rynku pracy wymienione są w dokumencie jako jedna z podstawowych barier rozwoju. Dlatego też działania zmierzające do jego podwyższenia pojawiają się w kilku miejscach strategii.
Aktywne Polityki Rynku Pracy – czy wystarczające zmiany?
Współpraca publiczno-prywatna czy także dla NGO?
Kwestia współpracy administracji publicznej i związanych z nią instytucji (w tym publicznych służb zatrudnienia) z podmiotami niepublicznymi jest w dokumencie wymieniany kilkukrotnie. W tym kontekście w całym dokumencie pojawiają się głównie podmioty prywatne (np. w omawianym podrozdziale II.4 pada sformułowanie, że należy „zredefiniować zasady i wypracować nowy model współpracy z pracodawcami, którzy dysponują najbardziej wiarygodnymi informacjami na temat popytu na pracę, jak również z innymi instytucjami rynku pracy, tak publicznymi, jak i tymi działającymi w sektorze prywatnym”).
Organizacje pozarządowe pojawiają się w rozdziale III.2.2. (zwiększenie efektywności usług publicznych), gdzie napisane jest, że cel ten „będzie również związany z szerszym wykorzystaniem sektora prywatnego i organizacji pożytku publicznego jako dostarczycieli i organizatorów tych usług, pozostawiając po stronie władz publicznych system finansowania tych usług i kontrolowania jakości ich dostarczania do obywateli”.
Polityki oparte na dowodach (ale jakich?)
Ciekawym punktem strategii jest deklaracja, że polityki publiczne zostaną oparte na dowodach (evidence based policies). Oznacza to podejmowanie decyzji zarówno na poziomie strategicznym, jak i operacyjnym w oparciu o analizy. Służyć temu będzie wzmocnienie i rozszerzenie stosowania ewaluacji, tak aby w sposób systematyczny badać cały system polityki rozwoju, niezależnie od źródła finansowania interwencji. Istotnym wsparciem dla evidence based policies ma być odpowiedni potencjał analityczny w komórkach odpowiedzialnych za programowanie i realizację działań rozwojowych oraz stała współpraca z ekspertami zewnętrznymi.
Z jednej strony zapis taki pozwala wierzyć w wolę prac nad rzeczywistą zmianą podejścia do kwestii wyników interwencji, z drugiej – brak szczegółów dotyczących planowanego modelu (sposobu ustalania wskaźników, rodzaju zdobywanych danych, sposobu wyboru ekspertów), nakazuje zachować daleko idącą ostrożność. Ponadto wydaje się, że siłę tej deklaracji osłabia fakt, że w rozdziale I.1.2. dotyczącym zwiększenia efektywności instytucji publicznych kwestia służb zatrudnienia nie jest wymieniona explicite, a wydaje się, że właśnie słaba efektywność polskich PSZ ma duże znaczenie dla trudności ze zwiększaniem wskaźnika zatrudnienia w naszym kraju.
Za mało ekonomii społecznej
Spore zdziwienie może też budzić praktycznie nieobecność w Średniookresowej Strategii mechanizmów ekonomii społecznej. Pojawia się ona tylko raz w rozdziale III.1.1. Zwiększenie aktywności osób wykluczonych i zagrożonych wykluczeniem społecznym. Po raz kolejny pada stwierdzenie, że metodą walki z wykluczeniem będą działania państwa zmierzające do zwiększenie wskaźnika zatrudnienia i ułatwienie dostępu do usług publicznych. W związku z tym pojawia się deklaracja, że „państwo będzie wspierało rozwój ekonomii społecznej, przede wszystkim poprzez odpowiednie instrumenty legislacyjne i finansowe”.
Ekonomia społeczna jest tu rozumiana jako „jeden z ważnych instrumentów sprzyjających aktywizacji osób wykluczonych”. Aktywizacja ta ma zostać osiągnięta poprzez integrację grup defaworyzowanych i stwarzanie dla nich miejsc pracy. Niestety nie pojawiają się żadne szczegóły dotyczące kierunku zmian legislacyjnych i finansowych, ani cele zakładane dla rozwoju ekonomii społecznej.
Strategia Rozwoju Kapitału Ludzkiego
Edukacja – praca – transfer przez OHP?
W narzędziu 36 (Wspieranie osób młodych w znalezieniu pierwszego zatrudnienia w tym transfer edukacja – praca) planowany jest przegląd instrumentów rynku pracy i systemu edukacyjnego pod kątem ich skuteczności w uzyskaniu pierwszego zatrudnienia. Sugerowane są też zmiany fiskalne i prawne uelastyczniające zatrudnienie ludzi młodych. Zdziwienie budzić może fakt, że jedyne zapisy odnoszące się do usług zatrudnienia mówią o usługach publicznych służb zatrudnienia i Ochotniczych Hufców Pracy.
CAZ-y lekiem na całe zło?
Z kolei poprawienie przepływów na rynku pracy ma być osiągnięte poprzez narzędzie 42 (Poprawa dostępności do pomocy udzielanej przez publiczne służby zatrudnienia dla osób zainteresowanych poprawą swojej sytuacji na rynku pracy oraz dla pracodawców). Całość sprowadza się do wzmocnienia pośrednictwa w CAZ-ach (znów nie ma mowy o doradztwie, a jak wspomniano powyżej, połączenie tych dwóch instrumentów daje wyższą skuteczność). Narzędzie to zakłada również rozwój narzędzi teleinformatycznych służących poprawę dostępności do bazy ofert pracy. Nie ma natomiast wprost żadnej odpowiedzi na wyzwanie pojawiające się w części diagnostycznej tego narzędzia, jakim jest ograniczona liczba zgłoszeń wakatów do urzędów pracy.
W narzędziu tym jest mowa o przygotowane pod kątem deficytów poszczególnych grup innowacyjnych usługach społecznych, które „mogą być oferowane poza publicznymi służbami zatrudnienia”. Nie ma natomiast mowy, jakie mechanizmy miałyby do tego doprowadzić. Co gorsze, w stanie docelowym nie jest określony sposób, w jaki mierzona będzie większa efektywność pośrednictwa (która jest jednym z zakładanych rezultatów).
Nowe Horyzonty jako dobre praktyki?
Ponadto narzędzie to jest opisane w taki sposób, że może rodzić obawy o to, że w przyszłości urzędy pracy świadczyć będą usługi pośrednictwa dla osób najłatwiej zatrudnialnych, zaś kontraktowane podmioty niepubliczne – realizować programy dla grup trudno zatrudnialnych. Przy takim postawieniu sprawy może się okazać, że usługi wcale nie muszą być powszechne i pewna część osób bezrobotnych i poszukujących pracy zostanie poza systemem.
Ponadto interesujące z punktu widzenia organizacji rynku pracy mogą być narzędzia dotyczące edukacji, kształcenia zawodowego, uczenia się przez całe życie, włączania osób niepełnosprawnych do otwartego rynku pracy, promocji aktywności zawodowej seniorów.
Wciąż mało ekonomii społecznej
Również w Strategii Rozwoju Kapitału Ludzkiego ekonomia społeczna prawie nie istnieje. Pojawia się tylko raz , w narzędziu 39 (Wprowadzenie zmian w zakresie zasiłków oraz świadczeń społecznych w celu wzrostu ich efektywności), gdzie mowa jest o tym, że świadczenia musza być powiązane z udziałem w aktywnych programach rynku pracy i ekonomii społecznej. W części dotyczącej ogólnych perspektyw branych pod uwagę przy tworzeniu strategii pojawia się zrównoważony rozwój, ale rozumiany jest jedynie w swoim wymiarze środowiskowym, co wydaje się poważnym ograniczeniem.
To tylko kilka z nasuwających się wątpliwości. Ponieważ zapisy pojawiające się w strategiach będą miały wpływ zarówno na polityki publiczne, jak i na praktykę rozdziału środków unijnych, wszystkim podmiotom działającym w obszarze rynku pracy powinno zależeć na jak najszerszym udziale w procesie konsultacji tak, aby z rządowych radarów nie zniknęły kwestie, które często najlepiej widoczne są w lokalnej praktyce organizacji pozarządowych czy podmiotów ekonomii społecznej.
Źródło: bezrobocie.org.pl