Klimat w DNA organizacji: jak włączyć działania proklimatyczne w misję organizacji społecznej? [film]
Co zrobić, aby myślenie o klimacie weszło do codziennej rutyny w organizacji społecznej? Dlaczego to jest ważne? Kto i po co przygotował Deklarację organizacji społecznych na rzecz klimatu i dlaczego warto ją podpisać? Opowiada o tym Aleksandra Malinowska, koordynatorka do spraw klimatu w Forum Darczyńców.
Czego dowiesz się z rozmowy?
- Co to jest Deklaracja organizacji społecznych na rzecz klimatu i jak powstała?
- Do czego zobowiązują się organizacje, które podpisują Deklarację?
- Kto już podpisał Deklarację?
- Czy podpisanie Deklaracji wiąże się ze zmianą misji organizacji?
- Na jakie wsparcie może liczyć organizacja, która podpisze Deklarację?
OBEJRZYJ
Przejdź do wybranego fragmentu rozmowy
00:00:00 - 00:00:46 – Przedstawienie gościni i wprowadzenie
00:00:50 - 00:02:54 – Czym jest Deklaracja organizacji społecznych na rzecz klimatu?
00:03:02 - 00:05:41 – Do czego zobowiązują się organizacje, które podpisują Deklarację i na jakie wsparcie mogą liczyć?
00:07:29 - 00:12:10 – Kto i w jaki sposób wypracował Deklarację?
00:12:33 - 00:14:10 – Jak wprowadzić wartości proklimatyczne do misji organizacji?
00:14:26 - 00:14:41 – Ile i jakie organizacje podpisały Deklarację?
00:15:09 - 00:18:01 – Jak Inicjatywa organizacje społeczne na rzecz klimatu zabezpiecza się przed greenwashingiem?
00:18:12 - 00:18:55 – Czym jest ruch Philanthropy for Climate?
00:18:56 - 00:20:09 – Co powinny zrobić organizacje, które chciałyby podpisać się pod deklaracją?
00:20:10 - 00:22:09– Jak Forum Darczyńców wprowadza zapisy Deklaracji w swoich działaniach?
00:22:10 - 00:22:23 – Na czym polega sieciowanie organizacji-sygnatariuszy Deklaracji?
PRZECZYTAJ
Magda Dobranowska-Wittels, ngo.pl: – Dzień dobry, witamy w Rozmowach NGO.pl. Dzisiaj jest ze mną Aleksandra Malinowska z Forum Darczyńców. Nie będziemy jednak z Olą rozmawiać o tym, jak się ma w Polsce filantropia, czego można by się spodziewać, a porozmawiamy o klimacie, a dokładnie o tym, dlaczego organizacje społeczne powinny być szczególnie świadome zagrożeń wynikających ze zmian klimatu i jak tym zmianom mogą przeciwdziałać na miarę swoich możliwości. Ola jest koordynatorką do spraw klimatu w Forum Darczyńców i jedną z osób stojących za inicjatywą Organizacje Społeczne na rzecz Klimatu. Zachęcacie organizacje do podpisywania Krajowego Zobowiązania Klimatycznego, czyli Deklaracji organizacji społecznych na rzecz klimatu. Powiedz nam, co to jest za inicjatywa, na czym to polega i dlaczego to jest takie ważne?
Aleksandra Malinowska, Forum Darczyńców: – Deklaracja organizacji społecznych na rzecz klimatu to inicjatywa, łącząca i wspierająca organizacje społeczne, które niezależnie od swojej misji chcą działać również na rzecz klimatu. Organizacje społeczne często wspierają grupy, które nie są uprzywilejowane i przez to też najbardziej narażone na dotkliwe skutki zmian klimatu. Dlatego chcemy pomóc organizacjom we wspieraniu ich beneficjentów, w dostosowywaniu się do tych zmian, w adaptacji i mitygacji. Klimat jest kwestią społeczną i ważne jest, aby organizacje społeczne zdawały sobie z tego sprawę i uwzględniały to w swoich działaniach.
Do czego zobowiązują się organizacje, które podpisują tę deklarację?
– Sygnatariusze deklaracji zobowiązują się do podjęcia działań w ramach siedmiu punktów deklaracji. Pierwszy punkt odnosi się do edukacji, czyli na przykład poszerzania wiedzy zespołów, wolontariuszy i interesariuszy organizacji na temat skutków i przyczyn zmian klimatu oraz rozwiązań tych problemów. Drugi punkt odnosi się do angażowania zasobów, czyli czasu, przestrzeni, materiałów, które mogą być wykorzystane na rzecz klimatu oraz funduszy. Trzeci punkt odnosi się do integracji programów na rzecz klimatu, czyli wbudowaniu komponentów związanych z klimatem w już istniejące programy. Czwarty punkt odnosi się do finansów organizacji, w ramach tego punktu można zrobić przegląd instytucji finansowych, z którymi współpracuje organizacja i sprawdzić, czy te instytucje, banki, firmy ubezpieczeniowe świadczą również usługi na rzecz podmiotów, których działania są szkodliwe dla klimatu. Punkt piąty odnosi się do minimalizowania śladu węglowego organizacji. Może być to zarówno minimalizacja w działaniach wewnętrznych, jak i zewnętrznych, np. w prowadzeniu biura lub we współpracy z dostawcami, z zaopatrzeniem. Jeśli ci dostawcy mają swoje raporty ESG, to oznacza, że są świadomi problemu. Warto też zajrzeć do tych raportów, przeczytać i zobaczyć, jak i czy faktycznie nasi partnerzy wspierają klimat. Szósty punkt deklaracji odnosi się zabierania głosu na rzecz klimatu. Musimy zabierać głos bądź dawać naszą platformę osobom, które o klimacie wiedzą i mają coś ciekawego do powiedzenia. Ostatni punkt dotyczy raportowania działań, czyli dzielenia się swoimi osiągnięciami, nawiązywania współprac.
Wiemy, że to może być przytłaczające: podjęcie działań we wszystkich siedmiu punktach, dlatego w pierwszym roku po podpisania deklaracji zalecamy organizacjom, aby wybrały jeden, dwa punkty, które będą realizować. Uważamy, że to jest proces. Wiemy, że każda organizacja ma różne możliwości, zarówno czasowe, jak i osobowe, dlatego zalecamy, żeby robiła wszystko w swoim tempie, powoli, ale do celu.
Powiedziałaś, że wspieracie organizację w spełnianiu tych kolejnych kroków. Czy na przykład, jeśli chodzi o przegląd współpracujących z organizacją instytucji finansowych pod kątem ich przyjazności dla klimatu, pomagacie organizacjom w znalezieniu takich partnerów do współpracy, którzy spełniają te warunki? Łatwo jest powiedzieć, że ten bank jest niedobry, ale co w zamian? Czy oferta, którą zaoferuje bank przyjazny klimatowi będzie równie korzystna dla organizacji? Czy w takim procesie też wspieracie?
– Nasza deklaracja funkcjonuje od grudnia 2023. Jeszcze nie zdarzyło nam się doradzać w tej kwestii. Natomiast jeśli zgłosi się do nas organizacja z prośbą o konsultację, jak najbardziej będziemy starać się doradzić, zrobić research albo po prostu odeślemy do organizacji, która jest już zaawansowana w tym punkcie i będzie mogła pomóc w podjęciu tej decyzji.
A w jaki sposób w ogóle sposób ta deklaracja powstała i na czym się wzorowaliście?
– Jak wspominałam, nasza deklaracja powstała w zeszłym roku. Poprzedziły ją warsztaty. W gronie 40 organizacji rozmawialiśmy na temat wpływu zmian klimatu na organizacje społeczne oraz ich beneficjentów, ale także staraliśmy się włączyć komponenty klimatyczne w już istniejące programy tych organizacji. Poruszaliśmy się w trzech grupach beneficjentów. Rozmawialiśmy o wpływie zmian klimatu na osoby starsze i pacjentów, na dzieci i młodzież oraz społeczności lokalne. Po zakończonym cyklu warsztatów przystąpiliśmy do wypracowania zrębu deklaracji oraz propozycji wdrożenia jej. Każdy punkt naszej deklaracji ma trzystopniową propozycję wdrożenia go. Wypracowaliśmy to wspólnie z organizacjami.
Nasza deklaracja jest jednym z siedmiu zobowiązań krajowych. Każdy kraj, który posiada taką deklarację, dopasowuje ją do specyfiki danego sektora, aby była skrojona na miarę jego potrzeb. Natomiast dla organizacji, działających w krajach, które takich zobowiązań nie mają, zostało stworzone międzynarodowe zobowiązanie. Obecnie wszystkie zobowiązania podpisało w sumie ponad 800 sygnatariuszy, wszyscy są częścią ruchu Philanthropy for Climate.
Do Philanthropy for Climate jeszcze wrócimy, ale chciałam dopytać o organizacje, które brały udział w tych warsztatach. Na jakiej zasadzie zapraszaliście je do udziału w tych pracach? Czy to były organizacje, które już na wstępie miały tę świadomość, że ich beneficjenci mogą doświadczać niedogodności związanych ze zmianami klimatu? Czy uświadamiały to sobie podczas warsztatów?
– Dziękuję za to pytanie, jest bardzo ważne. Rekrutacja na nasze warsztaty była otwarta, zgłosić mogła się każda organizacja. Część organizacji była już świadoma tego, że klimat w jakiś sposób na nie wpływa, a część z nich nie. Dla wszystkich była taka sama dawka wiedzy, która pomogła im w ugruntowaniu sobie tego problemu i poszerzeniu wiedzy.
Dużo się mówi o tym, że zmiany klimatu dotkną przede wszystkim młodych ludzi, którzy będą musieli w takich warunkach w przyszłości żyć. Wymieniłaś jednak jeszcze dwie grupy, wokół których pracowaliście, czyli seniorów i społeczności lokalne. Czy było coś takiego w czasie tych warsztatów, co jakoś szczególnie zaskoczyło uczestników? Zaświeciło im lampkę, że to jest coś istotnego, na co trzeba zwrócić uwagę?
– Wydaje mi się, że taką lampką było to, że zmiany klimatu są z nami już teraz. Mam 30 lat, a pamiętam zimę, kiedy było minus 20 stopni i pamiętam, że latem nie było aż tak ciepło jak teraz, gdy mamy po 35 stopni Celsjusza. Zatem niezaprzeczalną zmianę widzimy już za naszego życia.
Wysokie temperatury z jakimi mierzyliśmy się i będziemy mierzyć co lato, w bardzo dotkliwy sposób wpływają na seniorów, którzy mają ograniczoną mobilność i często gorszy dostęp do usług opieki zdrowotnej a są bardziej narażeni na ryzyko odwodnienia, udarów cieplnych czy zaostrzenia chorób przewlekłych, takich jak choroby serca i układu oddechowego. Lokalne społeczności z kolei częściej cierpią z powodu suszy, przerw w dostawach wody lub prądu. Wrażliwość społeczności lokalnych widzimy szczególnie teraz, kiedy mierzą się one z rozległymi powodziami, które prowadzą do wielu szkód materialnych, infrastrukturalnych, środowiskowych a przede wszystkim zdrowotnych i psychologicznych.
Zachęcacie, aby zapisy deklaracji wdrażać ściśle w powiązaniu z misją organizacji. Dlaczego jest to dla Was tak ważne i jak organizacje mogą do tego podejść? Jakbyś mogła jakieś trzy podpowiedzi sformułować.
– Zgadza się. Nie chcemy, żeby nagle wszystkie organizacje w Polsce stały się organizacjami klimatycznymi.
Chcemy, aby świadomość proklimatyczna stała się integralną częścią organizacji, aby wpisała się w jej DNA, w zgodzie z misją tej organizacji.
Jeśli organizacja zajmuje się np. wykluczeniem cyfrowym, to mogłaby włączyć w swoje działania lub programy elementy edukacji na temat śladu węglowego, który jest związany np. z korzystaniem ze sztucznej inteligencji. Jeśli organizacja wspiera społeczności lokalne i finansuje lokalne projekty, to może na przykład dawać dodatkowo punkty za projekt, który będzie miał pozytywne skutki dla klimatu bądź w ogóle stworzyć nowe ścieżki finansowania dla projektów, które będą pozytywnie wpływać na lokalny klimat i lokalne społeczności. Takim przykładem może być program „Tu mieszkam, tu zmieniam eko” Fundacji Santander, który z ogólnego programu grantowego zmienił się w program, w którym organizacje mogą zgłaszać wnioski na działania ściśle związane z klimatem.
Ile organizacji do tej pory podpisało deklaracje? Zaczęliście stosunkowo niedawno, w grudniu 2023. Jak to wygląda na teraz?
– Na dzień 5 sierpnia 2024 mamy 48 organizacji, w tym m.in. Fundacja BNP, Fundacja Cemex, Amnesty International, Fundacja Wspomagania Wsi, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Fundacja Ronalda MacDonalda, BORIS, Federacja Funduszy Lokalnych w Polsce. Jest tych organizacji dużo więcej i są różnorodne, co pokazuje, że może być to inicjatywa dla niemalże każdej organizacji. Wszyscy sygnatariusze są dostępni na naszej stronie klimat.forumdarczyncow.pl.
To jest dość różnorodna grupa. Są tam i fundacje korporacyjne i stowarzyszenia, i organizacje wspierające inne. Czy spotykacie się z zarzutem, że ta inicjatywa może być wykorzystywana do jakiejś formy greenwashingu? Macie narzędzia, mechanizmy, żeby temu przeciwdziałać?
– Jeszcze nie spotkaliśmy się z takim zarzutem, mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Myślę, że nasz proces dołączania do deklaracji jest odporny na greenwashing, ponieważ każda organizacja, która podpisuje deklarację, musi zadeklarować działania w punktach, które sobie wybiera, czyli minimum te 1, 2 punkty. Ja następnie kontaktuję się z nimi i staram się ich wesprzeć w tych działaniach. Zapraszamy ich również na różnego rodzaju warsztaty i spotkania sieciujące, na których raportują postępy. Po roku od podpisania deklaracji będziemy prosić organizacje o podzielenie się swoimi postępami. Na podstawie ich odpowiedzi stworzymy raport, który będzie oczywiście ogólnodostępny na naszej stronie internetowej.
A jeśli się okaże, że organizacja podpisała deklarację, ale nie wypełnia tych kolejnych kroków, chociaż miałaby takie możliwości, to czy będziecie o tym informować?
– Wypełnienie deklaracji jest dobrowolne, nie ma kar za niewypełnienie jej. Będziemy robić wszystko, żeby do takiej sytuacji nie dopuścić, żeby każda organizacja po roku mogła pochwalić się jakimiś działaniami. Właśnie po to są spotkania indywidualne ze mną w organizacji, aby wesprzeć ich w rozpoczęciu działań, jeśli jeszcze tego nie zrobili bądź upewnić się, że idą w dobrym kierunku.
Jeszcze nie mamy wypracowanego systemu, w którym moglibyśmy zamieszczać informacje o organizacjach, które nie podejmują działań. Jeśli pojawi się taki przypadek, będziemy nad tym pracować. Nie zakładam, że organizacje mogą się nie wywiązywać, skoro przystąpił do tego dobrowolnie, a my ich uczulamy, że za podpisaniem deklaracji musi iść działanie.
Obserwujemy na razie odwrotną tendencję, tj. wiele organizacji nie chce podpisać deklaracji, dopóki nie wypełni wszystkich jej punktów w jakimś zakresie. Mimo, że dla nas to jest zobowiązanie i proces, organizacje są wyczulone na greenwashing i bardzo ostrożne.
Wspomniałaś wcześniej, że Wasza inicjatywa jest częścią ruchu Philanthropy for Climate. Co to jest za ruch, kto może do niego przystąpić, jakie są jego cele?
– Ruch Philanthropy for Climate został zapoczątkowany w listopadzie 2019 roku przez Association of Charitable Foundations (ACF) w Wielkiej Brytanii. Właśnie tam powstało pierwsze krajowe zobowiązanie dla fundacji w sprawie zmian klimatu. Idea wspólnych ram, w których fundacje mogą się poruszać i działać na rzecz klimatu, niezależnie od ich misji, została przeniesiona na poziom europejski podczas PEX Forum w 2020 roku w Madrycie. W kolejnych latach do ruchu dołączyła Francja, Hiszpania, Włochy, Brazylia oraz Kanada. Natomiast dla organizacji, które nie posiadają swoich krajowych zobowiązań, powstało międzynarodowe zobowiązanie, które koordynuje Philanthropy Europe Association (PHILEA) oraz WINGS. Do zagranicznych zobowiązań mogą dołączyć fundacje grantodawcze, natomiast my w polskim zobowiązaniu postanowiłyśmy rozszerzyć tę inicjatywę na wszystkie organizacje społeczne.
Dlaczego?
– Przede wszystkim dlatego, że zależało nam na tym, żeby każda organizacja demokratycznie mogła stać się częścią tego ruchu. I żeby była to inicjatywa sektorowa, bo w sektorze organizacji społecznych nie mieliśmy takiej platformy wspólnego głosu na rzecz klimatu.
Zależy nam, żeby pokazać, że sektor społeczny również kolektywnie troszczy się o kwestie środowiskowe i podejmuje w tym zakresie konkretne zobowiązania i działania.
Co powinny zrobić organizacje, które chciałyby podpisać się pod deklaracją?
– Zgłosić się do nas. Na naszej stronie internetowej znajduje się formularz kontaktowy, który trafia do mnie. Następnie przesyłam organizacji informacje na temat deklaracji. Jeśli organizacja jest chętna, spotykam się z nią i rozmawiamy, w jakim zakresie może się zaangażować, co może zrobić. I wysyłam formularz dla sygnatariuszy, który jest oficjalną formą podpisania naszej deklaracji.
Natomiast na początku zalecam, aby zapoznać się z deklaracją, zastanowić się w jakim zakresie dana organizacja może zaangażować się w działania na rzecz klimatu oraz wyznaczyć osobę, która będzie odpowiedzialna za koordynowanie tych działań w organizacji.
Podpisanie deklaracji to jest dopiero początek zmian, a nie ich zwieńczenie. Forum Darczyńców do tej pory nie kojarzyło się z działaniami na rzecz klimatu. Dlaczego zdecydowaliście się przystąpić do tej inicjatywy i rozpropagować ją w Polsce?
– Dotychczas na świecie jedynie 2% środków filantropijnych było przekazywane na działania związane z klimatem. To bardzo mało. Bijemy kolejne rekordy wysokiej i średniej temperatury na Ziemi, więc sprawa jest dosyć pilna. My jako Forum Darczyńców działamy na rzecz podnoszenia standardów działania organizacji grantodawczych. Wypracowaliśmy standardy działania fundacji korporacyjnych oraz standardy mierzenia efektów. Zmiana klimatu dotyka nas wszystkich, dlatego chcemy, aby organizacje działające odpowiedzialnie wzięły również tę kwestię pod uwagę.
Czy trudno Wam było przestawić się na takie myślenie?
– W Forum naturalnie działałyśmy na rzecz klimatu. Od lat przy okazji organizowanych wydarzeń, spotkań zamawiałyśmy wegański catering. Wewnątrz organizacji mamy również procedury, które zapobiegają na przykład powstaniu różnego rodzaju odpadów, czyli nie drukujemy, mamy elektroniczny obieg dokumentów, ponownie wykorzystujemy wszystkie gadżety i nie tylko, pracujemy zdalnie, co sprawia, że nie musimy dojeżdżać do biura. Bardzo się cieszę, że teraz mamy deklarację, która potwierdza, że wszyscy możemy działać na rzecz klimatu.
Rozmawiałyśmy o tym wsparciu, mówiłaś, że spotykacie się indywidualnie z organizacjami, które podpisują deklaracje, ale wspominałaś też o sieciowaniu. W jaki sposób to się odbywa?
– Każdy sygnatariusz deklaracji jest zapraszany na różnego rodzaju spotkania i wydarzenia. Za nami są na przykład spotkania z Marcinem Napiórkowskim. Mamy za sobą również warsztat mozaiki klimatycznej, ale też szkolenie z liczenia śladu węglowego.
Mamy także oddzielną formę spotkań sieciujących, podczas których uczestnicy mogą podzielić się swoimi doświadczeniami, wspólnie rozwiązać problem i przede wszystkim tworzyć społeczność. Także okazji do spotykania się i dzielenia wiedzą trochę jest. Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej.
Aleksandra Malinowska – koordynatorka ds. klimatu w Forum Darczyńców. Aleksandra jest magistrą inżynierą Ochrony Środowiska, posiada tytuł licencjatki biologii zdobyty na UKSW, ukończyła również studia podyplomowe “CSR. Cele zrównoważonego rozwoju w strategii firmy” na Akademii Leona Koźmińskiego. Swoje doświadczenie zawodowe zbierała w działach ochrony środowiska w polskich i międzynarodowych firmach. Jest autorką tekstów edukacyjnych na temat ekologii oraz kilku publikacji na temat diety sów i inwentaryzacji bobra.
Rozmowa nagrana 5 sierpnia 2024 r.
Inspiracją do tej rozmowy była wspólna wizyta studyjna ngo.pl i Forum Darczyńców w Polsce w Republice Czeskiej. Było to możliwe dzięki EEA Norway Grants Active Citizens Fund.
Źródło: informacja własna ngo.pl