Jan Lityński nie żyje. "Jeden z najwybitniejszych obrońców praw człowieka we współczesnej Polsce"
"Odszedł Jan Lityński. Jeden z najwybitniejszych obrońców praw człowieka we współczesnej Polsce. Więzień polityczny, człowiek-legenda demokratycznej opozycji, »Solidarności«, III RP. Jego wiara w demokratyczne wartości i walka o prawa zwykłych ludzi mogą być dla nas wzorem" – napisał RPO Adam Bodnar.
Nie żyje Jan Lityński – uczestnik studenckich protestów w 1968 roku, działacz opozycji demokratycznej, współzałożyciel "Robotnika"; wielokrotnie aresztowany, w stanie wojennym internowany; uczestnik obrad Okrągłego Stołu, polityk. Miał 75 lat.
Informację o śmierci legendy "Solidarności" podał Eugeniusz Smolar, dziennikarz i opozycjonista. "Z potwornym bólem. Nie żyje Janek Lityński, przyjaciel od zawsze" – napisał na Twitterze.
Była minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska poinformowała, że Jan Lityński zginął, ratując tonącego psa. "Janek, kochany, mądry, bojowy przyjaciel. Walczył o demokrację, prawdę ,godność robotników. Straszny smutek" – wspomina.
Janek Lityński utonął ratując psa. Janek,kochany, mądry, bojowy przyjaciel. Walczył o demokrację, prawdę ,godność robotników. Straszny smutek
— Lena Kolarska-Bobińska (@LenaBobinska) February 21, 2021
"Odszedł Jan Lityński. Jeden z najwybitniejszych obrońców praw człowieka we współczesnej Polsce. Więzień polityczny, człowiek-legenda demokratycznej opozycji, »Solidarności«, III RP. Jego wiara w demokratyczne wartości i walka o prawa zwykłych ludzi mogą być dla nas wzorem" – napisał RPO Adam Bodnar.
Odszedł Jan Lityński. Jeden z najwybitniejszych obrońców praw człowieka we współczesnej Polsce. Więzień polityczny, człowiek-legenda demokratycznej opozycji, „Solidarności”, III RP. Jego wiara w demokratyczne wartości i walka o prawa zwykłych ludzi mogą być dla nas wzorem.
— Adam Bodnar (@Adbodnar) February 21, 2021
W rozmowie z Onetem o Janie Lityńskim opowiedział Adam Michnik: "To był wspaniały człowiek, dzielny, odważny, rozumny w tym wszystkim o pięknym życiorysie. Przez ponad 60 lat był moim bliskim przyjacielem. Janek był człowiekiem wielkiego patriotyzmu i jednocześnie bardzo niezależnego myślenia. Człowiek szlachetny, prostolinijny i bardzo uczciwy".
Na Facebooku o Janie Lityńskim napisał prof. Andrzej Friszke, wybitny badacz dziejów opozycji demokratycznej: "Janek. Był od zawsze, jeden z tych, na których trzymało się to, co w Polsce było dobre, dawało nadzieję w złych czasach. Janek uśmiechnięty, życzliwy, pomocny, mądry. Twardy w poglądach i poczuciu słuszności, ale rozumiejący innych, nie skłonny co potępień, szukający mostów. Janek kochający swoje psy, oddał życie z jednego z nich".
Janek. Był od zawsze, jeden z tych, na których trzymało się to, co w Polsce było dobre, dawało nadzieję w złych...
Opublikowany przez Andrzeja Friszkego Niedziela, 21 lutego 2021
"Trudno uwierzyć, że Janka już nie ma. Był bardzo skromnym, dyskretnym i niezwykle przyjacielskim człowiekiem. Żal, że odchodzą tacy ludzie, tak bardzo teraz potrzebni Polsce. Żegnaj Janku" – wspomina Janina Ochojska.
Jan Lityński nie żyje, działacz "Solidarności" i polityk https://t.co/ck4Lz2rMwC
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) February 21, 2021
Trudno uwierzyć, że Janka już nie ma. Był bardzo skromnym, dyskretnym i niezwykle przyjacielskim człowiekiem. Żal, że odchodzą tacy ludzie, tak bardzo teraz potrzebni Polsce. Żegnaj Janku. RIP
Człowiek odważny
Jan Lityński urodził się w 1946 roku. Był jednym z organizatorów i uczestników studenckich protestów, które wybuchły w marcu 1968 roku, za co został skazany na 2,5 roku więzienia (został przedterminowo zwolniony w 1969 roku).
W 1976 roku razem z innymi opozycjonistami zakładał Biuletyn Informacyjny KSS "KOR", a w 1977 roku – nawiązujący tytułem do pisma przedwojennego PPS – "Robotnika", pismo na rzecz zakładania wolnych związków zawodowych, tworzone również m.in. przez Henryka Wujca.
Kiedy w 1980 roku powstała "Solidarność" Jan Lityński został doradcą władz związku.
Wielokrotnie aresztowany. W stanie wojennym internowany. Uczestnik obrad Okrągłego Stołu. W latach 1989-2001 poseł na Sejm, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. kontaktów z partiami i środowiskami politycznymi. "Był człowiekiem odważnym, ale tej odwadze już w wolnej Polsce, w ramach działalności politycznej, towarzyszyło bardzo wiele zdrowego rozsądku, umiaru i umiejętności szukania porozumienia" – mówił polityk w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24.
Źródło: własna
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.