Fundusz Inicjatyw Obywatelskich jako fundacja publiczna, powołany na podstawie ustawy, z własnym kapitałem żelaznym, zasilany m.in. środkami z monopolu loteryjnego i prywatyzacji, rozdzielający dotacje na poziomie krajowym i – poprzez partnerów lokalnych – na poziomie regionalnym. Kancelaria Prezydenta przedstawia założenia do „nowego” FIO i zaprasza do konsultacji.
– Jednym z zadań, jakie w swym programie ma obecny prezydent jest pozytywne wpływanie na rozwój społeczeństwa obywatelskiego, m.in. poprzez tworzenie narzędzi, które to umożliwią, dlatego podjęliśmy w Kancelarii prace nad przygotowaniem założeń do nowego Funduszu Inicjatyw Obywatelskich – wyjaśnia Henryk Wujec, doradca Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
– Podczas konferencji wypunktowano bariery, które utrudniają rozwój społeczeństwa obywatelskiego, w tym m.in. niestabilność finansową, uzależnienie od środków publicznych i wiele innych problemów – mówi Henryk Wujec.
Efektem tej dyskusji było powołanie przez Szefa Kancelarii Prezydenta RP Zespołu ds. Rozwiązań w zakresie Finansowania Działalności Społecznej i Obywatelskiej. W skład zespołu weszli przedstawiciele organizacji pozarządowych, strony rządowej oraz samorządu i ich związków. Zaś efektem prac owego zespołu jest koncepcja Funduszu Inicjatyw Obywatelskich od 2014 r.
– Chodziło nam nie tylko o zapewnienie kontynuacji FIO, ale przede wszystkim o to, aby stworzyć jednolite, trwałe narzędzie, dzięki któremu będzie można stabilnie wspierać społeczeństwo obywatelskie – tłumaczy H. Wujec. Stabilność ma zapewnić m.in. zinstytucjonalizowanie Funduszu oraz możliwość budowania jego kapitału żelaznego.
Jaki budżet i skąd?
Zgodnie z przygotowanymi propozycjami, FIO miałoby się stać instytucją publiczną, powoływaną ustawą (na wzór Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej lub Fundacji Centrum Badania Opinii Społecznej).
Zasilane byłoby środkami publicznymi z rezerwy celowej budżetu państwa, częściowo dopłatami z państwowego monopolu loteryjnego, środkami nieprzekazywanymi przez podatników w ramach 1%, środkami z prywatyzacji i z funduszy europejskich. FIO mogłoby także otrzymywać darowizny, spadki, a także zarządzać środkami z UE przeznaczonymi na rozwój sektora obywatelskiego.
Z części tych pieniędzy tworzony byłby kapitał żelazny, który – odpowiednio zarządzany – miałby zagwarantować działanie Funduszu po ustaniu zasilania z budżetu państwa (czyli po 10 – 15 latach).
W założeniach powraca się do pierwotnej idei PO FIO, które miało dysponować budżetem stanowiącym równowartość 1% podatku dochodowego przekazywanego przez podatników (skalę tej zmiany pokazują następujące dane: w rozliczeniach za 2010 rok podatnicy przekazali blisko 400 mln zł, zaś PO FIO w 2011 roku rozdysponowało ogółem prawie 43 mln zł).
Na co dotacje?
Wszystkie działania FIO miałyby być prowadzone w zakresie zadań pożytku publicznego określonych w Ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.
W projekcie wymienia się m.in. takie cele, jak wspieranie działań ukierunkowanych na angażowanie społeczności wokół wspólnych spraw; wzmacnianie dialogu obywatelskiego, rozwiązań z zakresu demokracji partycypacyjnej oraz współpracy organizacji z podmiotami z innych sektorów; rozwój edukacji obywatelskiej prowadzonej w ramach edukacji formalnej i nieformalnej; wspieranie organizacji zajmujących się społecznym nadzorem nad funkcjonowaniem administracji publicznej i instytucji biznesowych oraz organizacji o charakterze think-tanków; rozwój i wzmocnienie funduszy lokalnych; wspieranie regionalnych i krajowych działań wzmacniających współpracę organizacji; rozwój systemu wsparcia dla inicjatyw nieformalnych i organizacji; wzmacnianie samowystarczalności organizacji w wymiarze finansowym; edukacja liderów społecznych; wspieranie projektów o charakterze innowacyjnym, testującym nowe rozwiązania o wyższym stopniu ryzyka w zakresie istotnych polityk publicznych; identyfikacja i rozwój mechanizmów adaptowania sprawdzonych rozwiązań innowacyjnych.
FIO – na podstawie otwartych konkursów ofert – udzielałby dotacji na działania ponadregionalne i krajowe, a także na: działalność think-tanków i organizacji zajmujących się społecznym nadzorem nad funkcjonowaniem instytucji zaufania publicznego, kampanie społeczne, innowacyjne działania w zakresie polityki społecznej. W ten sposób rozdysponowywane byłoby nie więcej niż 20% środków otrzymywanych corocznie w formie dotacji budżetowej (po odjęciu środków przeznaczonych na kapitał żelazny).
Ponad to FIO udzielałby także dotacji na działania bardziej lokalne, ale nie bezpośrednio. Proponuje się tu wykorzystanie doświadczeń funduszy lokalnych: dotacje na działania lokalne, ponadlokalne i regionalne – poprzez regrantig – rozdzielane byłyby przez Lokalnych Partnerów FIO (LP FIO). Przeznaczano by na to nie mniej niż 60% środków otrzymywanych corocznie w formie dotacji budżetowej (po odjęciu środków przeznaczonych na kapitał żelazny). Lokalnymi Partnerami FIO byłyby organizacje pozarządowe – wyłonione w otwartym konkursie ofert i prowadzące działalność wspierającą inne organizacje od co najmniej 2 lat.
Na własne programy
Działalność FIO – jako fundacji publicznej – nie ograniczałaby się jedynie do udzielania dotacji. FIO prowadziłby także własną działalność programową, w szczególności: zamawiał i publikował badania i ekspertyzy w ramach celów FIO, organizował konferencje i seminaria oraz kampanie społeczne. Mógłby na to przeznaczać nie więcej niż 5% środków otrzymywanych corocznie w formie dotacji budżetowej (po odjęciu środków przeznaczonych na kapitał żelazny).
Nad FIO czuwałaby Rada złożona z przedstawicieli organizacji obywatelskich, rządu, samorządu oraz Prezydenta RP.
Teraz konsultacje
Dokument „Fundusz Inicjatyw Obywatelskich od 2014 r. Założenia do dyskusji” można pobrać ze strony Kancelarii Prezydenta, jest także dostępny jako plik do pobrania przy tej wiadomości. Jest to dokument roboczy, przeznaczony do publicznej dyskusji.
– Potem będziemy chcieli zorganizować spotkanie z autorami uwag i komentarzy, aby je przedyskutować – zapowiada Henryk Wujec. – Do rozmowy zaprosimy także przedstawicieli nowego rządu i parlamentarzystów. Docelowo chcielibyśmy, aby przygotowane w ten sposób rozwiązania trafiły do Sejmu jako projekt ustawy.
Pobierz
Źródło: inf. własna