Jak dbać o prywatność, cyberbezpieczeństwo i cyfrową niezależność? Festiwal Sektor 3.0 edycja 2025 za nami! [patronat ngo.pl]
Temat Festiwalu Sektor 3.0 nie był w tym roku łatwy. Zastanawialiśmy się nad cyfrową niezależnością, ochroną prywatności i bezpieczeństwem organizacji. Za nami wykłady i warsztaty, w których wzięło udział ponad 1000 uczestników i 46 prelegentów z Polski, USA i Wielkiej Brytanii. Cyberbezpieczeństwo często odkładamy na później. Dzięki Festiwalowi mogliśmy przygotować się zawczasu na pracę w coraz bardziej wymagającym środowisku cyfrowym.
W poszukiwaniu sprawczości, niezależności i bezpieczeństwa
Możemy odzyskać autonomię i sprawczość, jeśli tylko się na tym skupimy – to główny wniosek z paneli i rozmów przeprowadzonych na Festiwalu Sektor 3.0 w edycji 2025. Świadomie używane narzędzia wraz z silną wolą, rozsądkiem mogą nam pomóc w dobrym życiu z technologią. To mogłyby być główne wnioski z Festiwalu, jednak obfitował on oczywiście w fascynujące metafory – ośmiornic, rekinów, kotów goniących za laserem, ale też algorytmów jako zwierciadeł naszych najbardziej skrywanych nawet przed sobą samymi pragnień. Padł też cytat z Immanuela Kanta o „gwiaździstym niebie nade mną i prawie moralnym we mnie” – w kontekście… sterowanych satelitami GPS-ów!
Tegorocznym motywem przewodnim Festiwalu Sektor 3.0 jest budowa odporności i autonomii cyfrowej. W dobie szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji oraz dynamicznego przyrostu danych, mamy coraz więcej wyzwań związanych np. z dezinformacją czy kwestiami prywatności. Naszym celem było zajęcie się tym tematem, który, ze względu na stopień trudności, często jest pomijany
– podkreśla dr Dawid Szarański, dyrektor programu Sektor 3.0.
Bądź jak ośmiornica i płyń na rekinie – świadom ryzyka próbuj je kontrolować
Natalia Hatalska, założycielka infuture.institute, mówiła o tym, jak technologia wpływa na naszą autonomię i zdolność krytycznego myślenia. Jej osobiste doświadczenie z modelem AI, który agresywnie bronił błędnych informacji, pokazało, jak łatwo narzędzie może zacząć manipulować użytkownikiem, nawet tym świadomym. To niepokojący sygnał, szczególnie gdy coraz więcej osób bezrefleksyjnie ufa odpowiedziom generowanym przez algorytmy.
Hatalska zwracała uwagę, że algorytmy już dziś podejmują za nas decyzje: o finansach, rozrywce, edukacji. Wraz z tym postępuje coś, co nazywa „lenistwem poznawczym” – rezygnujemy z własnego wysiłku intelektualnego, zrzucając go na AI. Przestajemy pisać, tłumaczyć, myśleć – i szybko tracimy kompetencje, które wcześniej były naszą codziennością.
Ratunkiem jest odzyskiwanie autonomii w myśleniu. Nie chodzi o odrzucenie technologii, ale o uważne i świadome korzystanie z niej. Hatalska porównuje to do ośmiornicy płynącej na rekinie – jesteśmy świadomi ryzyka, ale potrafimy je kontrolować. Dla organizacji społecznych to sygnał, by aktywnie współtworzyć nowe rozwiązania – testować narzędzia, edukować zespół, zadawać trudne pytania.
Dwa lata temu naukowcy zrobili zdjęcie ośmiornicy, która płynie na rekinie, gdzie wiemy, że rekiny atakują ośmiornice, są jednym z ich największych zagrożeń. Nasze dzisiejsze podejście do AI powinno być trochę takie, jak tej ośmiornicy na rekinie. Czyli zdajemy sobie sprawę, że jest jakieś niebezpieczeństwo, ale zakładamy, że możemy je kontrolować.
Offline, jak mówi Hatalska, staje się dziś luksusem, który warto pielęgnować. Modele językowe „zazdroszczą” ludziom wiatru na skórze i trawy pod stopami – my tymczasem rezygnujemy z tych doświadczeń. Świadome, fizyczne bycie poza siecią może być aktem odzyskiwania autonomii – zarówno osobistej, jak i społecznej.
Stawiaj opór, ćwicz mięsień wolności, bądź w zwarciu z rzeczywistością!
Podobnym refleksjami podzieliła się z uczestnikami i uczestniczkami Festiwalu Marta Niedźwiecka. Podcasterka podkreśliła, że w świecie pełnym technologii i cyfrowych bodźców, kluczowe staje się świadome podejście do własnych emocji i zachowań. Zamiast ulegać złudnemu poczuciu bezpieczeństwa, warto zaakceptować złożoność rzeczywistości i zrozumieć mechanizmy, które na nas wpływają – zarówno te emocjonalne, jak i technologiczne.
Nasz umysł, psychika i ciało potrzebują być w zwarciu z rzeczywistością. Musimy napotykać problemy, ćwiczyć mięsień wolności i stawiać czemuś opór
– podsumowała Marta Niedźwiecka, autorka podcastu „O Zmierzchu".
Pułkownik Marcin Mazur z Polskiej Agencji Kosmicznej zwrócił z kolei uwagę na to, że choć technologie same w sobie nie mają emocji, to ludzie muszą nauczyć się włączać własną refleksję, aby nie stać się najsłabszym ogniwem w systemie bezpieczeństwa. Oboje zgodzili się, że technologia, mimo oczywistych zalet, wymaga od nas szczególnej czujności oraz konsekwencji w budowaniu odporności psychicznej i cyfrowej higieny. Praktyczną radą od pułkownika Mazura było też spędzanie czasu offline – na wspólnych aktywnościach z rodziną lub przyjaciółmi, co pozwala odzyskać równowagę i przeciwdziała izolacji.
Zadbaj podstawy bezpieczeństwa organizacji: dwuskładnikowe uwierzytelnianie, aktualizowanie oprogramowania i archiwizację danych
„Nie trzeba być najlepiej zabezpieczoną organizacją na świecie. Wystarczy być trochę bezpieczniejszym niż inni” – mówił Maciej Broniarz z CERT-NGO. To proste zdanie dobrze oddaje podejście, które mogą przyjąć organizacje społeczne, myśląc o cyberbezpieczeństwie. Chodzi nie o to, by zbudować cyfrową twierdzę, ale by sensownie zarządzać ryzykiem i unikać podstawowych błędów. Zamiast czekać, aż coś się wydarzy, lepiej wdrożyć zawczasu kilka niedrogich i dostępnych działań, które realnie zwiększają bezpieczeństwo.
Cyberbezpieczeństwo nie musi być drogie ani skomplikowane – ważne, by było przemyślane. Kluczowa jest profilaktyka i dobre przygotowanie przed atakiem oraz trzy proste kroki:
- wprowadzenie dwuskładnikowego uwierzytelniania (Two-factor authentication – 2FA),
- regularna aktualizacja oprogramowania,
- oraz dobrze zorganizowana archiwizacja danych.
Te działania mogą znacząco utrudnić zadanie cyberprzestępcom i zabezpieczyć to, co w organizacjach najcenniejsze – zaufanie.
W tle tych wszystkich działań powinno się pojawić pytanie: „jakie dane naprawdę musimy przechowywać?”. Maciej Broniarz podkreślał, że im mniej danych, tym mniejsze ryzyko. Warto więc regularnie przeglądać zasoby, usuwać niepotrzebne pliki i rozdzielać dane prywatne od służbowych – najlepiej nie trzymać ich na tym samym urządzeniu. Dodatkowo bardzo ważne jest wyłączanie komputerów po pracy. Wiele włamań dzieje się właśnie wtedy, gdy nikt nie patrzy, a komputery są wciąż zalogowane i podłączone do sieci.
Całość powinna dopełniać edukacja – nie ta oparta na strachu, ale na budowaniu świadomości. Chodzi o to, żeby każdy członek zespołu wiedział, że może stać się celem ataku i że od jego codziennych nawyków zależy bezpieczeństwo całej organizacji. Broniarz poleca platformę „Zaufana Trzecia Strona” jako źródło darmowych i dostosowanych do NGO materiałów szkoleniowych. Dobrze jest też mieć zapisany numer do zaufanej osoby, do której można zadzwonić w razie podejrzenia incydentu. Jeśli zdarzy się w piątek (to bardzo częsty moment wybierany przez cyberprzestępców), nie czekaj do poniedziałku, tylko działaj od razu.
Organizacje społeczne są niestety bardzo atrakcyjnym celem dla cyberprzestępców. Często pracują z wrażliwymi danymi – dotyczącymi beneficjentów, darczyńców czy partnerów – a jednocześnie nie mają zasobów, by inwestować w profesjonalne systemy bezpieczeństwa. Dla przestępców to idealne połączenie: dużo wartościowych informacji i niska bariera wejścia. Co więcej, wiele organizacji działa szybko, elastycznie, często w oparciu o granty i krótkoterminowe projekty, co sprawia, że kwestie takie jak aktualizacja serwerów, utrzymanie strony internetowej czy regularny backup schodzą na dalszy plan. A to tworzy luki, które łatwo wykorzystać. W dodatku rozpoznawalność niektórych organizacji i wysoki poziom zaufania społecznego sprawiają, że ich wizerunek może zostać wykorzystany np. do tworzenia fałszywych zbiórek lub ataków phishingowych na ich partnerów i darczyńców.
Warto być przygotowanym i wdrożyć podstawowe, wspomniane wyżej narzędzia i nawyki od zaraz. Czasem tyle wystarczy, by przestępcy poszli szukać łatwiejszego celu gdzie indziej.
Sprawczość mimo chaosu – jak odzyskać wpływ w świecie przeciążenia
Dariusz Rosiak, twórca Raportu o Stanie Świata, zauważył, że choć żyjemy w epoce największej w historii sprawczości, towarzyszy nam dominujące poczucie bezsilności. Zalew wiadomości z całego świata w czasie rzeczywistym, nieustanne „scrollowanie teraz” i brak wyciszenia sprawiają, że łatwo popaść w paraliż decyzyjny. Rosiak podkreślił, że jednym z największych wyzwań naszych czasów jest zatrzymanie się i odzyskanie wpływu nad własnym rytmem – choćby przez decyzję o odłączeniu się od mediów, nawet na krótko.
Katarzyna Haler dodała, że sprawczość nie jest absolutna – możemy nie zmienić świata, ale wciąż decydujemy, jak zareagujemy na daną sytuację i gdzie postawimy własne granice dostępności. Jedną z praktycznych wskazówek, którą warto zapamiętać, jest ograniczenie ciągłego kontaktu z newsami – nieczytanie wiadomości to również decyzja, za którą ponosimy konsekwencje, ale i zyskujemy wewnętrzny spokój.
Paneliści zgodzili się, że autonomia to dziś codzienna praca – nie zero-jedynkowy wybór. Dariusz Rosiak przestrzegał także przed oddawaniem AI całego scyfryzowanego dorobku ludzkości bezrefleksyjnie – to, co tworzymy, musi mieć nadal ludzką odpowiedzialność i cel – podsumował.
O sile prawdziwych rozmów – Dorota i Kuba Wellmanowie na Festiwalu Sektor 3.0
W rozmowie pt. „Siła autentycznych relacji – jak dialog wzmacnia naszą odporność psychiczną?”, Dorota Wellman i jej syn Kuba – współtwórcy podcastu „Wellcome w popkulturze” – podkreślali, że w świecie informacyjnego chaosu to właśnie szczera rozmowa staje się naszą „kotwicą”. Opowiadali o swojej codziennej praktyce rozmawiania – nie tylko dla mikrofonu, ale przede wszystkim dla relacji. „Myślę, że rozmowy to podstawa naszej relacji – i to nie są rozmowy typu: co u ciebie słychać, tylko o tym, co naprawdę czujemy” – mówiła Dorota Wellman.
Rozmowa bezpośrednia pozwala wyczuć, w którą stronę pójdziemy – czy człowiek czuje się bezpiecznie, czy trzeba go jeszcze przytulić po wszystkim.
– Dorota Wellman
Mówili też o zaufaniu, o budowaniu obecności przez najprostsze gesty: „Wysyłam czasem krótką wiadomość: jestem. To znaczy – możesz na mnie liczyć” – tłumaczyła Dorota. Z kolei Kuba podkreślał, jak bardzo liczy się autentyczność i gotowość do słuchania bez oceniania: „Czasem rozmowa to tylko jedno pytanie: czy wszystko w porządku? To wystarczy, by ktoś poczuł się mniej samotny”.
Tekst to dla mnie rodzaj pamiętnika – często piszę długie wiadomości bardziej do siebie niż do kogoś, żeby zrozumieć, co czuję
– Jakub Wellman.
Ich międzypokoleniowy dialog – ciepły, pełen humoru i szczerości – był najlepszym dowodem na to, że relacje da się budować mimo technologicznych różnic. „Ciekawość drugiego człowieka to podstawa. Bez oceniania, bez założeń. Z otwartością” – podsumowała Dorota.
Co ludzie korzystający z AI robią z tym całym wolnym czasem?
Czy nowoczesne technologie naprawdę dają nam więcej wolności? A może tylko lepiej maskują naszą cyfrową zależność? Drugi – warsztatowy dzień Festiwalu – otworzyła rozmowa z Magdaleną Bigaj, gdzie rozmawialiśmy o tym, jak świadomie wykorzystywać narzędzia sztucznej inteligencji.
AI może uwolnić nasz czas, ale jeśli nie będziemy uważni, zapełni go kolejnymi zadaniami, odbierając nam poczucie sprawczości. Dlatego Bigaj zachęcała, by zamienić FOMO na POMO.
Chciałabym, żebyście zamienili FOMO na POMO – proud of missing out – Kiedy, starając się spędzać czas bez ekranu, będziecie czuli frustrację czy dyskomfort, bądźcie dumni z tego, że mimo wszystko podejmujecie to wyzwanie. Nie każdego na to stać
– mówiła Bigaj.
Duch społeczności Sektor 3.0 – energia, która niesie dalej
Festiwal Sektor 3.0 to nie tylko sceny, prelekcje i warsztaty – to żywa społeczność ludzi, którzy łączą technologię z misją społeczną. W tym roku aż 56% uczestników działało w obszarze kultury i edukacji, a kolejne 33% – w świecie nowych technologii i produktów cyfrowych. To właśnie na przecięciu tych światów wydarzyło się najwięcej rozmów, inspiracji i planów na przyszłość.
Nie bez znaczenia jest też to, jak aktualna była dla uczestniczek i uczestników tematyka tegorocznej edycji Festiwalu. Prawie 2/3 uczestników (62%) przyznało, że odczuwa stres lub niepokój związany ze swoim cyberbezpieczeństwem. Wiele osób już podczas wydarzenia zadeklarowało gotowość do zmiany cyfrowych nawyków. Najczęściej? Poprawa jakości haseł. To niewielki krok, ale bardzo znaczący – i idealny punkt wyjścia do dalszej cyfrowej higieny. Być może część z nas – poza hasłami – wymieni także popularne FOMO i jego alternatywę JOMO na coś jeszcze: POMO, czyli dumę z tego, że nie musimy być ciągle online.
W ankiecie przeprowadzonej podczas wydarzenia zapytaliśmy zgromadzone osoby, czy poleciłyby Festiwal innym – średnia odpowiedź wyniosła 8,92 na 10. To wynik, który sam w sobie jest najlepszym komentarzem do atmosfery wydarzenia i jakości spotkań. Dane pokazują, że mimo wyzwań i trudnych tematów, stworzyliśmy przestrzeń, która rezonuje – z wiedzą, z troską i z potrzebą działania.
Festiwal to nie tylko liczby – to emocje. Komentarze, reakcje, głosy na czacie i spontaniczne rozmowy pokazują, że Sektor 3.0 to coś więcej niż wydarzenie. To wspólnota, w której można poczuć się częścią czegoś większego. I właśnie o to nam chodziło.
Nagroda: Federacja Polskich Banków Żywności laureatem Nagrody Sektor 3.0!
Kapituła Nagrody Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności Sektor 3.0 2025 postanowiła w tym roku wyróżnić organizację, która z sukcesem wykorzystuje technologie, by przekazywać niewykorzystaną żywność osobom potrzebującym.
Federacja Polskich Banków Żywności – bo o niej mowa – stworzyła ekosystem, który łączy 31 oddziałów w całej Polsce z producentami żywności, sieciami handlowymi i organizacjami społecznymi. Dzięki temu ratuje produkty z krótkim terminem przydatności i dystrybuuje je do lokalnych partnerów, wspierających osoby w potrzebie. Federacja otrzymała 40 000 zł na działania statutowe.
„Tegoroczny Laureat – Federacja Polskich Banków Żywności – nie tylko konsekwentnie korzysta z dostępnych profesjonalnych narzędzi informatycznych, ale też inwestuje, tworząc swoje własne, w pełni dedykowane do specyfiki działania, rozwiązania ICT” – mówił Radosław Jasiński, Dyrektor Programowy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności oraz przewodniczący Kapituły Nagrody.
Pamiętam początki Banku Żywności w Krakowie, gdzie zaczynałam. Pracowaliśmy wtedy na Excelu, dokumenty wydania wystawialiśmy ręcznie. Dziś to byłoby niemożliwe – mamy setki tysięcy przekazań i transferów. Technologia jest niezbędna. Dlatego nie bójmy się działać
– mówiła, odbierając czek, Beata Ciepła, Prezeska Federacji Polskich Banków Żywności.
O Federacji Polskich Banków Żywności i Nagrodzie Sektor 3.0 przeczytasz więcej tutaj.
🎁 Materiały dodatkowe: artykuły i kursy e-learningowe nt. cyberbezpieczeństwa i AI
Wybraliśmy dla Ciebie zestaw materiałów edukacyjnych, które pomogą poukładać kwestie związane z bezpieczeństwem cyfrowym w organizacji.
Znajdziesz wśród nich artykuły poradnikowe, podcasty i materiały wideo. Możesz też skorzystać z naszych bezpłatnych kursów e-learningowych nt. cyberbezpieczeństwa, świadomego wdrażania technologii i sztucznej inteligencji.
Zostań z Sektorem 3.0 na dłużej!
Festiwal Sektor 3.0 to jedno z najważniejszych wydarzeń w naszym kalendarzu. Jeśli było to dla Ciebie pierwsze spotkanie z naszym programem, serdecznie zachęcamy do pozostania z nami na dłużej. Jak to zrobić? Zasubskrybuj nasz kanał na YouTube, gdzie już wkrótce pojawią się zapisy wszystkich paneli, i regularnie odwiedzaj naszego bloga. Możesz też dołączyć do grona słuchaczek i słuchaczy naszego podcastu. O wszystkich nowościach będziemy informować Was w newsletterze. Jeśli jeszcze się do niego nie zapisałeś, teraz jest idealny moment, aby to zrobić!
Źródło: Sektor 3.0