To może być historia o tym, jak organizacja małymi krokami realizuje śmiały plan, szuka sprzymierzeńców i powoli, oddolnie usprawnia system. Albo o tym, że w Polsce coraz więcej dzieci pokrzywdzonych wykorzystywaniem seksualnym lub znęcaniem się może otrzymać interdyscyplinarną pomoc specjalistów w miejscach, których zasady działania są zorientowane właśnie na nie – na dzieci. Centra Pomocy Dzieciom pracują już w 9 miastach w kraju, do końca tego roku powstaną jeszcze co najmniej 3 takie placówki. Dążymy do tego, aby w każdym mieście wojewódzkim działało CPD – deklaruje Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, która rozwija sieć Centrów w Polsce.
Dziecko pokrzywdzone wykorzystywaniem seksualnym lub znęcaniem się powinno jak najszybciej zostać otoczone bardzo dobrą, fachową i uważną opieką specjalistów, którzy mają doświadczenie w pracy z traumą dziecięcą. Proces powrotu do równowagi, odbudowywania poczucia bezpieczeństwa i poczucia własnej wartości często oznacza lata pracy w gabinecie terapeuty, czasem także psychiatry. Sprawcy lub sprawczynie przemocy to zwykle bardzo bliscy, najbliżsi, ludzie (członkowie lub przyjaciele rodziny, rówieśnicy, zaufani dorośli z otoczenia dziecka), co sprawia, że krzywda jest jeszcze bardziej dotkliwa i trudna do zidentyfikowania. Kiedy przestępstwo zostanie zgłoszone organom ścigania, niekrzywdzący rodzic lub opiekun (opiekunka) w całej tej dramatycznej sytuacji dodatkowo musi odnaleźć się w świecie procedur i przepisów oraz domagać się przestrzegania praw dziecka i uznania winy osoby, która dopuściła się przemocy.
Działać skutecznie
– Ujawnienie wykorzystywania seksualnego lub innej formy krzywdzenia jest bardzo trudnym doświadczeniem. Przede wszystkim dla samego dziecka, ale także dla innych członków rodziny. W Polsce nie ma systemowych rozwiązań, które zapewniałyby całościową opiekę nad dzieckiem w takiej sytuacji – mówi Beata Wojtkowska, członkini zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Cała odpowiedzialność za zapewnienie wsparcia spoczywa na niekrzywdzącym opiekunie (opiekunce). To on (ona) musi szukać dla dziecka pomocy u wielu różnych specjalistów, pukać do drzwi kolejnych instytucji, zajmować miejsce w wielu długich kolejkach. Pomoc, którą w końcu udaje się uzyskać, często jest niewystarczająca, na przykład brakuje w niej diagnozy potrzeb dziecka, bieżącego sprawdzania, jak przebiega proces zdrowienia, całościowego spojrzenia na sytuację rodziny.
– W Centrach Pomocy Dzieciom proponujemy interdyscyplinarny model działania. Cały zespół profesjonalistów – psycholog, terapeuta, psychiatra, pediatra, prawnik – jest dostępny w jednej placówce i ściśle współpracuje ze sobą na rzecz wsparcia dziecka. Na cotygodniowych spotkaniach specjaliści, na podstawie informacji uzyskanych od dziecka i niekrzywdzącego opiekuna lub opiekunki, oceniają dotychczasowe działania i planują następne. Praca z dzieckiem trwa tak długo, jak to jest potrzebne, a nie tylko do momentu, gdy kończy się finansowanie na realizację danego projektu, co jest bolączką niejednej organizacji pozarządowej działającej w Polsce – dodaje Beata Wojtkowska.
– Na specjalistyczną, interdyscyplinarną pomoc zasługują wszystkie dzieci, które doznały przemocy ze strony dorosłych lub rówieśników. Wspieramy projekt Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę dotyczący rozwoju sieci Centrów Pomocy Dzieciom, ponieważ dzięki niemu więcej dzieci po bardzo trudnych doświadczeniach będzie mogło liczyć na taką opiekę. A od tego, czy i jak szybko ją otrzymają, może zależeć ich przyszłość – mówi Magdalena Betin, Liderka zrównoważonego rozwoju w IKEA Retail w Polsce.
Słuchać dzieci
Idea istnienia jednego miejsca, w którym pracują osoby mogące kompleksowo wesprzeć dziecko z doświadczeniem krzywdzenia oraz jego bliskich, pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i zmaterializowała się w 1985 r., kiedy to zaczęły powstawać ośrodki świadczące interdyscyplinarną pomoc pod jednym dachem, o nazwie Child Advocacy Centers. Odpowiedniki CAC funkcjonują także w wielu krajach Europy, gdzie działają w oparciu o model Barnahus. W Polsce pierwszą placówkę tego typu, pod nazwą Centrum Pomocy Dzieciom, powołała do życia Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w 2004 r.
Pierwsze Centrum powstało w biurze Fundacji w Warszawie i działało tam przez kilkanaście lat. W 2018 r. zostało przeniesione do osobnego budynku również w Warszawie (przy ul. Przybyszewskiego 20/24), specjalnie zaadaptowanego do swoich zadań jako miejsce przyjazne dla dzieci. Dużo tam światła, roślin, jasnych kolorów. Szczególnie ważną przestrzenią jest poczekalnia, gdzie dziecko czeka na rozpoczęcie przesłuchania lub sesję terapeutyczną. Wystrój i wyposażenie tej strefy mają – na ile to możliwe – pomóc dzieciom opanować zdenerwowanie i poczuć się bezpiecznie.
Co istotne, miejsce to zostało zaprojektowane zgodnie ze wskazówkami, które Fundacja otrzymała od dzieci – przed rozpoczęciem prac remontowych zapytała je, jak urządzić tę przestrzeń, aby czuły się w niej dobrze. To nie była ze strony organizacji błaha uprzejmość, ale przejaw podmiotowego traktowania dzieci – wartości, która w Centrach Pomocy Dzieciom ma fundamentalne znaczenie.
– Uwzględnianie opinii dzieci w kwestiach ich dotyczących, informowanie ich w zrozumiały dla nich sposób o ważnych dla nich sprawach – to kluczowe elementy filozofii działania Centrów, którymi kierujemy się w CPD na co dzień. Kolejne Centra, które powstają w ramach naszej sieci, przyjmują te same standardy, dowiadują się, jakie dokładnie działania kryją się pod każdą z tych norm i jak oceniać, czy w danej placówce udaje się je realizować. Traktujemy te wartości bardzo poważnie, często o nich rozmawiamy, wymieniamy się dobrymi praktykami związanymi z ich realizacją – mówi Anna Klepinowska, koordynatorka CPD w Warszawie.
Wspierać całościowo
„Podstawą wszystkich działań i podejmowanych decyzji jest najlepiej pojęty interes dziecka” – tak brzmi pierwszy i najważniejszy standard Centrów Pomocy Dzieciom. Pozostałe w pewnym sensie z niego wynikają i mają umożliwiać jego jak najlepszą realizację. Właśnie z tego powodu placówki funkcjonujące w modelu Barnahus pracują interdyscyplinarnie i międzyinstytucjonalnie – skupianie profesjonalistów z różnych dziedzin wokół sprawy konkretnego dziecka oraz stała współpraca między nimi pozwala jak najlepiej dopasować wsparcie do potrzeb tej rodziny.
W Centrach na pomoc psychologiczną, terapeutyczną i psychiatryczną może liczyć nie tylko dziecko, lecz także jego niekrzywdzący opiekun (opiekunka). W codziennych sytuacjach poza gabinetem specjalisty to właśnie on (ona) może wesprzeć dziecko, ale żeby było to możliwe, często sam(a) potrzebuje profesjonalnej pomocy.
– Oprócz indywidualnych sesji terapeutycznych mamy w ofercie również zajęcia grupowe dla dzieci, młodzieży i dorosłych, bo w wielu przypadkach taka forma jest istotnym uzupełnieniem terapii indywidualnej. Poczucie przynależności do grupy, możliwość otrzymania i dawania wsparcia, gotowość do mówienia o swoich trudnościach i konfrontowania się z nimi to często ważne elementy procesu zdrowienia. Również dla naszych podopiecznych z Ukrainy zajęcia grupowe w różnej formie okazały się najlepszą formą wsparcia. W ich sytuacji takie spotkania pełnią często funkcję oswajania się z pomocą psychologiczną, pierwszych w życiu kontaktów z psychologiem – mówi Anna Klepinowska, koordynatorka Centrum Pomocy Dzieciom w Warszawie.
Dzieci, które korzystają z pomocy Centrów, równocześnie uczestniczą w procedurach sądowych jako osoby pokrzywdzone przestępstwem. Dlatego ogromnym wsparciem dla nich i ich niekrzywdzących opiekunów (opiekunek) jest pomoc prawna, która może przybierać różne formy – pełnienie przez pracowników Centrów roli kuratora procesowego dbającego o prawa dziecka w trakcie procedur, konsultacje prawne, prowadzenie korespondencji z sądem i prokuraturą lub podejmowanie interwencji prawnych, które mogą doprowadzić np. do odizolowania sprawcy przemocy od rodziny.
W CPD działają także przyjazne pokoje przesłuchań dzieci, w których małoletni pokrzywdzeni mogą złożyć zeznania w bezpiecznych warunkach. Prowadzenie tych pokoi, które są bezpłatnie udostępniane lokalnym sądom, jest jednym ze standardów Centrów. Możliwość złożenia przez dziecko zeznań w przyjaznym budynku organizacji pozarządowej (a nie w pokoju przesłuchań w gmachu sądu lub na komisariacie policji) sprawia, że to trudne wydarzenie może się stać mniej stresujące. Dodatkowo do CPD nie ma wstępu sprawca lub sprawczyni przemocy. Tego zakazu nie egzekwuje się w sądzie, na komisariacie itp., a ma on ogromne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa dziecka.
Szkolić i współpracować
Od 2018 r. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rozwija w Polsce sieć Centrów Pomocy Dzieciom i traktuje to zadanie jako jeden ze swoich strategicznych priorytetów. Centra w Warszawie, Gdańsku i Starogardzie Gdańskim prowadzi samodzielnie, a do zakładania i prowadzenia kolejnych zaprasza doświadczone, prężnie działające i dobrze osadzone w lokalnych strukturach pomocowych organizacje partnerskie. W Białymstoku tego wyzwania podjęło się Polskie Stowarzyszenie Pedagogów i Animatorów Klanza, w Głogowie – Stowarzyszenie dla Dzieci i Młodzieży SZANSA, w Lublinie – Fundacja Sempre a Frente, we Wrocławiu – Fundacja NON LICET, w Sosnowcu – Stowarzyszenie Moc Wsparcia, a w Ludźmierzu na Podhalu – Fundacja POWER.
Cztery ostatnie z tych Centrów powstały w 2022 i 2023 roku jako efekt programu regrantingowego, który FDDS realizuje m.in. dzięki współpracy z IKEA. Środki pozyskane od firmy Fundacja przeznacza na wsparcie wybranych NGO-sów, które zadeklarują gotowość pomocy dzieciom i ich opiekunom z Ukrainy, a także – w nieco dalszej perspektywie – otwarcie i prowadzenie Centrum Pomocy Dzieciom jako formy wsparcia dzieci ze swojego regionu.
– Jesteśmy dumni, że możemy się przyczynić do rozwoju sieci CPD, inwestując w poszerzenie kompetencji specjalistów z organizacji partnerskich. Dzięki temu wszystkie Centra mogą działać według tych samych standardów i jak najskuteczniej wspierać dzieci. Dopracowany i sprawdzony model pomocy może być stosowany przez kolejne NGO-sy, małymi krokami wprowadzane są zmiany na lepsze. Dodatkowo nasz program pozwala też wesprzeć dzieci i ich opiekunów przybyłych z Ukrainy, a więc zadbać o niezwykle istotną obecnie potrzebę społeczną – mówi Magdalena Betin, Liderka zrównoważonego rozwoju w IKEA Retail w Polsce.
– Otwarcie i prowadzenie Centrum Pomocy Dzieciom jest poważnym zobowiązaniem, które wymaga wielu przygotowań. Na przykład znalezienia poparcia we władzach samorządowych, często także poprawy warunków lokalowych danej organizacji, aby była w stanie sprostać nowym zadaniom. No i zapewnienia stabilnego finansowania. Jako FDDS pomagamy swoim partnerskim organizacjom na wszystkich tych etapach. Jednym z działań, które zrealizujemy w projekcie regrantingowym, będzie szkolenie z zakresu fundraisingu i komunikacji. Dzięki niemu współpracujące z nami NGO-sy zdobędą umiejętności, które pomogą im wzmocnić swoją obecność i widoczność w społecznościach lokalnych oraz pozyskiwać środki od darczyńców biznesowych i indywidualnych z regionów – czyli dywersyfikować źródła dochodów. Jestem przekonana, że znacznie wzmocni to ich potencjał na przyszłość – mówi Katarzyna Kordziak-Kacprzak, koordynatorka działu fundraisingu w Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Sieć Centrów Pomocy Dzieciom to nie kilka punktów na mapie Polski, ale struktura naczyń połączonych. Działające w niej organizacje systematycznie się spotykają, szkolą, wymieniają się doświadczeniami. Nowi członkowie sieci mogą zastosować u siebie innowacyjne rozwiązania, które sprawdziły się już w kilku innych miastach, takie jak prowadzenie przyjaznych pokoi przesłuchań poza budynkiem sądu lub podpisywanie formalnych porozumień o współpracy z lokalną policją, ochroną zdrowia, OPS-em itp. Wspólnie radzą sobie też w sytuacjach kryzysowych, co przyniosło bardzo dobre efekty np. podczas powrotu do pracy stacjonarnej w trybie pandemicznym.
– Potencjał dziewięciu NGO-sów jest co najmniej 9 razy większy niż każdej z tych organizacji w pojedynkę. Ale to jeszcze nie koniec. W tym roku zostaną otwarte co najmniej 3 kolejne Centra. Jesteśmy więc na dobrej drodze do zrealizowania naszego planu, aby każde pokrzywdzone przestępstwem dziecko w Polsce miało dostęp do specjalistycznej pomocy w takiej formule. Wciąż szukamy organizacji, które zechcą dołączyć do naszej sieci – mówi Beata Wojtkowska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.