Jakie zawody i kwalifikacje będą nam potrzebne za 10 lat? Prognozy na ten temat publikuje Cedefop (Europejskie Centrum Rozwoju Szkolenia Zawodowego). Są one bardzo ważnym instrumentem pomagającym kształtować politykę zatrudnienia. O tym, jak poprawiać jakość tych prognoz debatowali eksperci rynku pracy podczas konferencji w Salonikach.
Eksperci ocenili, że prognozy Cedefop dotyczące zapotrzebowania na kwalifikacje zawodowe są użytecznym narzędziem do przewidywania zmian na europejskich rynkach pracy. Zaznaczyli jednak, że należy wciąż poprawiać jakość prognoz, by jeszcze lepiej pomagała ona w kształtowaniu kompetencji europejskich pracowników.
Eksperci obecni na konferencji w Salonikach zwrócili uwagę, że w ostatnich miesiącach ważnym czynnikiem wpływającym na prognozy był silniejszy niż przewidywano w 2009 roku wpływ kryzysu na rynek pracy. W związku z tym przedstawiono nową, zaktualizowaną wersję prognozy z 2010 roku.
Uczestnicy konferencji zwrócili między innymi uwagę na to, że kryzys przyspieszył proces przechodzenia siły roboczej z branży produkcyjnej do usług. Liczba miejsc pracy zlikwidowanych w produkcji przekroczyła wcześniejsze oczekiwania i spada mimo poprawy koniunktury (co może być m.in. skutkiem zwiększenia efektywności siły roboczej w czasie kryzysu).
Aktualizowana prognoza Cedefop nie jest jednak również bardzo optymistyczna, jeśli chodzi o usługi. Przewidywany wzrost zatrudnienia w usługach będzie znacznie niższy niż sądzono, a wynika to między innymi z ograniczenia w wielu krajach UE wydatków publicznych. Niemniej usługi wciąż w największym stopniu odpowiadają za prognozowany wzrost zatrudnienia w Europie do 2020 roku.
Prognozowany jest dalszy wzrost zapotrzebowania na osoby z wyższym wykształceniem i wysokimi kwalifikacjami potwierdzonymi formalnie (obecnie stanowią one ok 28% zapotrzebowania na pracowników, w 2020 – 34%) oraz spadek zapotrzebowania na osoby bez wykształcenia lub z niskim wykształceniem, szczególnie o profilu rolniczym lub rzemieślniczym (z 22% do 16%). Wzrastać może zaś popyt na wykwalifikowanych specjalistów, czyli doświadczonych pracowników o wykształceniu zawodowym, pracujących najczęściej w sektorze usług. Tym samym szacuje się, że udział w rynku pracy zatrudnionych o wysokim wykształceniu do roku 2020 wynieść może nawet 42%, a udział osób o niskim wykształceniu – niewiele poniżej 11%.
W aktualizowanym dokumencie zawarty jest szczegółowy opis branż oraz zawodów, które będą odpowiadały za zwiększenie zatrudnienia w ciągu następnych 10 lat, oraz takich, w których zatrudnienie będzie maleć.
Eksperci w swoich prognozach brali pod uwagę cztery najważniejsze czynniki, które ich zdaniem mogą w znacznym stopniu odpowiadać za zmiany w gospodarce i na rynku pracy: polityka podatkowa, niestabilność gospodarcza i wynikający z niej spadek inwestycji, zwiększenie udziału osób starszych w rynku pracy wynikające ze starzenia się populacji i podnoszenia wieku emerytalnego, oraz wzrost wydatków publicznych na zdrowie i opiekę społeczną.
Zdecydowana większość prognozowanych scenariuszy zakłada spadek zatrudnienia w wielu branżach w krótkiej perspektywie czasowej, ale jest bardziej optymistyczna dla zatrudnienia w dalszej przyszłości. Niemniej eksperci zwracają uwagę, że aby zapewnić odpowiedni wzrost zatrudnienia, niezbędne jest podjęcie szeregu działań, których celem będzie redukowanie barier w przechodzeniu z sektora do sektora.
Pobierz
-
201102222308130815
625194_201102222308130815 ・38.72 kB
Źródło: bezrobocie.org.pl