Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Od 2008 do 2014 roku w każdym województwie będzie do dyspozycji 40 mln złotych rocznie na wspieranie rozwoju różnych przedsięwzięć gospodarczych, w tym także przedsiębiorstw społecznych, spółdzielni i innych inicjatyw spod znaku „ekonomii społecznej”. Ich przedstawiciele spotkali się w Warszawie na II Ogólnopolskich Spotkaniach Ekonomii Społecznej.
Podczas trwających od 18 do 20 października 2007 Spotkań 350
przedstawicieli organizacji pozarządowych, spółdzielni, spółdzielni
socjalnych, a także rządu, samorządu i biznesu rozmawiało o tym,
jak rozwija się ekonomia społeczna w Polsce i jakie są przed nią
perspektywy.
- Polska jest liderem ekonomi społecznej w Europie, dlatego, że ekonomia społeczna jest u was bardziej żywa, możecie już dzielić się swoimi doświadczeniami. – przekonywał Graham Medows, były dyrektor generalny Dyrekcji ds. Polityki Regionalnej Komisji Europejskiej. Jego zdaniem inicjatywy ekonomii społecznej są bardzo ważne dla zrównoważonego rozwoju na świecie i w Polsce. – Jesteście bardzo ważni dla tego wielkiego eksperymentu ekonomicznego w Polsce, który pociąga wiele ofiar. Bez was byłoby ich o wiele więcej – mówił.
Bez współpracy nie ma szans
Podczas II OSES szczególnie zwracano uwagę na rolę sfery publicznej (państwa i samorządu) w rozwoju inicjatyw ekonomii społecznej.
O współpracy między inicjatywami ekonomii społecznej a samorządem rozmawiano m.in. podczas pierwszego dnia II OSES – w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, gdzie samorządowcy spotkali się z przedstawicielami Europejskiej Sieci Miast i Regionów dla Ekonomii Społecznej (REVES). Podczas tego spotkania polscy uczestnicy zapoznali się z zagranicznymi przykładami budowania lokalnych partnerstw między samorządami a przedsiębiorstwami ekonomii społecznej. Rozmawiali o formalno-prawnych problemach związanych z taką współpracą.
O tym, w jaki sposób państwo wspiera rozwój ekonomii społecznej mówił drugiego dnia Spotkań Cezary Miżejewski z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Wymieniał takie inicjatywy rządu jak: nowe formuły partnerstw, reforma spółdzielni socjalnych, nowe rozwiązania dotyczące zamówień publicznych, nowe ułatwienia finansowe dla nowo powstających spółdzielni. Zapowiedział także powstanie w całej Polsce kilkudziesięciu ośrodków, które będą miały za zadanie regionalne wspieranie inicjatyw ekonomii społecznej.
– Regulacje i finanse nie stworzą ekonomii społecznej, do tego potrzebne są działania oddolne, ale wierzę, że ustawy potrafią zachęcać do pewnych inicjatyw, jak i do nich zniechęcać – mówił C. Miżejewski.
Rozsądnie wykorzystać to, co już jest
O korzyściach płynących z wykorzystywania istniejących już struktur i instytucji działających w regionach do promowania i pomagania w rozwoju przedsiębiorczości społecznej mówiła m.in. Erdmuthe Klaer z REVES. Na przykładach Rzymu oraz Andaluzji i Prowansji zachęcała do tego, aby narzędzia gospodarcze, które już są dostosowywać do potrzeb ekonomii społecznej. W Andaluzji na przykład szkoły biznesu powołały fundację, która ma m.in. doprowadzić do tego, aby w programach nauczania tych szkół znalazły się treści dotyczące przedsiębiorczości społecznej. Tak, aby ich absolwenci umieli doradzać także ludziom zainteresowanym tego typu działalnością. W szkołach mają być także opracowywane plany dla przedsiębiorstw społecznych.
- Budowanie systemu wsparcia o te zasoby, które już są w regionach nie jest łatwe i wymaga przede wszystkim zmian w mentalności. Także w instytucjach – przestrzegała Erdmuthe Klaer.
Warto jednak zrobić ten wysiłek i wykorzystać pieniądze, które Polska otrzyma z UE na dostosowanie tego, co mamy, a nie na tworzenie wszystkiego od zera, gdyż może się okazać, że po 2015 roku te całkowicie nowe struktury nie będą w stanie samodzielnie przetrwać.
Jednak także w wykorzystywaniu już istniejących organizacji i struktur należy zachować rozsądek – aby się nie okazało, że po 2014 roku, zamiast niezależnego sektora ekonomii społecznej, będziemy mieć w Polsce bogate organizacje uzależnione od funduszy unijnych.
A o uzależnienie może być łatwo, gdyż od 2008 do 2014 roku w każdym z województw na wspieranie różnego rodzaju przedsiębiorstw, w tym także społecznych będzie 40 mln złotych rocznie.
Coś dla ciała, coś dla ducha
Podczas II OSES uczestnicy rozmawiali także o możliwościach wykorzystania narzędzi ekonomii społecznej w rozwoju społeczno-gospodarczym na poziomie lokalnym, szczególnie w projektach rewitalizacyjnych w miastach i na wsiach. Była także okazja do tego, aby zapoznać się z inicjatywami, którym udało się osiągnąć sukces. O swojej pracy i doświadczeniach opowiadali m.in. przedstawiciele Spółdzielni Socjalnej Usługowo-Handlowo-Produkcyjnej z Byczyny, Habitat for Humanity, Stowarzyszenie Niepełnosprawni dla Środowiska EKON, Stowarzyszenie Współpracy Regionalnej, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Być Razem” z Cieszyna oraz Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy „Flandria”.
Te oraz inne przedsięwzięcia ekonomii społecznej prezentowały swoje wyroby także na stoiskach podczas Targów Ekonomii Społecznej, które zamykały II OSES. Targi odbyły się w sobotę, 20 października 2007, na Pasażu Wiecha w Warszawie. Mimo niesprzyjającej pogody i nikłego nagłośnienia imprezy – mieszkańcy stolicy z zainteresowaniem podchodzili do proponowanych wyrobów: przetworów według domowych receptur, regionalnych serów i wędlin, ceramiki i wyrobów ozdobnych z drewna oraz materiałów z odzysku.
Więcej informacji o II OSES można znaleźć na portalu www.ekonomiaspoleczna.pl
- Polska jest liderem ekonomi społecznej w Europie, dlatego, że ekonomia społeczna jest u was bardziej żywa, możecie już dzielić się swoimi doświadczeniami. – przekonywał Graham Medows, były dyrektor generalny Dyrekcji ds. Polityki Regionalnej Komisji Europejskiej. Jego zdaniem inicjatywy ekonomii społecznej są bardzo ważne dla zrównoważonego rozwoju na świecie i w Polsce. – Jesteście bardzo ważni dla tego wielkiego eksperymentu ekonomicznego w Polsce, który pociąga wiele ofiar. Bez was byłoby ich o wiele więcej – mówił.
Bez współpracy nie ma szans
Podczas II OSES szczególnie zwracano uwagę na rolę sfery publicznej (państwa i samorządu) w rozwoju inicjatyw ekonomii społecznej.
O współpracy między inicjatywami ekonomii społecznej a samorządem rozmawiano m.in. podczas pierwszego dnia II OSES – w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, gdzie samorządowcy spotkali się z przedstawicielami Europejskiej Sieci Miast i Regionów dla Ekonomii Społecznej (REVES). Podczas tego spotkania polscy uczestnicy zapoznali się z zagranicznymi przykładami budowania lokalnych partnerstw między samorządami a przedsiębiorstwami ekonomii społecznej. Rozmawiali o formalno-prawnych problemach związanych z taką współpracą.
O tym, w jaki sposób państwo wspiera rozwój ekonomii społecznej mówił drugiego dnia Spotkań Cezary Miżejewski z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Wymieniał takie inicjatywy rządu jak: nowe formuły partnerstw, reforma spółdzielni socjalnych, nowe rozwiązania dotyczące zamówień publicznych, nowe ułatwienia finansowe dla nowo powstających spółdzielni. Zapowiedział także powstanie w całej Polsce kilkudziesięciu ośrodków, które będą miały za zadanie regionalne wspieranie inicjatyw ekonomii społecznej.
– Regulacje i finanse nie stworzą ekonomii społecznej, do tego potrzebne są działania oddolne, ale wierzę, że ustawy potrafią zachęcać do pewnych inicjatyw, jak i do nich zniechęcać – mówił C. Miżejewski.
Rozsądnie wykorzystać to, co już jest
O korzyściach płynących z wykorzystywania istniejących już struktur i instytucji działających w regionach do promowania i pomagania w rozwoju przedsiębiorczości społecznej mówiła m.in. Erdmuthe Klaer z REVES. Na przykładach Rzymu oraz Andaluzji i Prowansji zachęcała do tego, aby narzędzia gospodarcze, które już są dostosowywać do potrzeb ekonomii społecznej. W Andaluzji na przykład szkoły biznesu powołały fundację, która ma m.in. doprowadzić do tego, aby w programach nauczania tych szkół znalazły się treści dotyczące przedsiębiorczości społecznej. Tak, aby ich absolwenci umieli doradzać także ludziom zainteresowanym tego typu działalnością. W szkołach mają być także opracowywane plany dla przedsiębiorstw społecznych.
- Budowanie systemu wsparcia o te zasoby, które już są w regionach nie jest łatwe i wymaga przede wszystkim zmian w mentalności. Także w instytucjach – przestrzegała Erdmuthe Klaer.
Warto jednak zrobić ten wysiłek i wykorzystać pieniądze, które Polska otrzyma z UE na dostosowanie tego, co mamy, a nie na tworzenie wszystkiego od zera, gdyż może się okazać, że po 2015 roku te całkowicie nowe struktury nie będą w stanie samodzielnie przetrwać.
Jednak także w wykorzystywaniu już istniejących organizacji i struktur należy zachować rozsądek – aby się nie okazało, że po 2014 roku, zamiast niezależnego sektora ekonomii społecznej, będziemy mieć w Polsce bogate organizacje uzależnione od funduszy unijnych.
A o uzależnienie może być łatwo, gdyż od 2008 do 2014 roku w każdym z województw na wspieranie różnego rodzaju przedsiębiorstw, w tym także społecznych będzie 40 mln złotych rocznie.
Coś dla ciała, coś dla ducha
Podczas II OSES uczestnicy rozmawiali także o możliwościach wykorzystania narzędzi ekonomii społecznej w rozwoju społeczno-gospodarczym na poziomie lokalnym, szczególnie w projektach rewitalizacyjnych w miastach i na wsiach. Była także okazja do tego, aby zapoznać się z inicjatywami, którym udało się osiągnąć sukces. O swojej pracy i doświadczeniach opowiadali m.in. przedstawiciele Spółdzielni Socjalnej Usługowo-Handlowo-Produkcyjnej z Byczyny, Habitat for Humanity, Stowarzyszenie Niepełnosprawni dla Środowiska EKON, Stowarzyszenie Współpracy Regionalnej, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Być Razem” z Cieszyna oraz Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy „Flandria”.
Te oraz inne przedsięwzięcia ekonomii społecznej prezentowały swoje wyroby także na stoiskach podczas Targów Ekonomii Społecznej, które zamykały II OSES. Targi odbyły się w sobotę, 20 października 2007, na Pasażu Wiecha w Warszawie. Mimo niesprzyjającej pogody i nikłego nagłośnienia imprezy – mieszkańcy stolicy z zainteresowaniem podchodzili do proponowanych wyrobów: przetworów według domowych receptur, regionalnych serów i wędlin, ceramiki i wyrobów ozdobnych z drewna oraz materiałów z odzysku.
Więcej informacji o II OSES można znaleźć na portalu www.ekonomiaspoleczna.pl
Źródło: inf. własna
Portal organizacji pozarządowych ngo.pl jest patronem medialnym tego wydarzenia.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.