Osoby, które otrzymują pomoc od organizacji pozarządowych np. w formie rehabilitacji, z zasady powinny potraktować taką pomoc jako dochód, ocenić jej wartość i zapłacić podatek. Jeśli jednak organizacja ma w statut wpisaną pomoc społeczną, uchroni swoich podopiecznych przed niezrozumiałymi dla nich obowiązkami.
Opodatkowanie nieodpłatnych świadczeń to dla organizacji pozarządowych wciąż powód do frustracji. Ośrodek pomocy społecznej czy urząd pracy nie musi zastanawiać się jak „chronić” swoich podopiecznych przed fiskusem. Organizacje społeczne powinny to robić, jeśli nie chcą wpędzić osób, którym pomagają, w kłopoty. Mogą liczyć na łagodne potraktowanie swoich klientów, jeśli oferowane im wsparcie zostanie zakwalifikowane jako pomoc społeczna.
Przepisy podatkowe nie określają co to jest pomoc społeczna. Eksperci są jednak zgodni, że np. samo działanie w sferze pożytku publicznego, czyli na znacznie szerszym obszarze, nie pozwala korzystać ze zwolnień z art. 21 ust. 1 pkt 79 ustawy o PIT. Gazeta Prawna podpowiada, że działania z zakresu pomocy społecznej, powinny być przede wszystkim wpisane w statut organizacji.
Chociaż zmiana statutu to stosunkowo niewielki wysiłek oraz umiarkowany koszt, to jednak wiele organizacji ma trudności ze zrozumieniem, jak to w ogóle możliwe, że ich klienci, osoby często w bardzo trudnych sytuacjach, mogłyby stać się celem działań urzędu skarbowego.
więcej:
„Pomoc społeczna musi być wpisana do statutu”, Aleksandra Tarka, Gazeta Prawna, 15 września 2009 r.
Źródło: Gazeta Prawna 180/2009