Publicystyka - ngo.pl

Uczestnicy biwaków pod opieką wychowawców stowarzyszenia oraz
instruktorów ze szkoły przetrwania w Brzedni mieli okazję
posmakować prawdziwie traperskiego życia i musieli się zmagać z
własnymi słabościami. Wszystkie zajęcia odbywały się w terenie, na
torze przeszkód, w lesie, na torfowisku, na jeziorze, na bagnach.
Część zajęć miała charakter rekreacyjno – sportowy, ale część to
były próby wytrzymałości, odwagi, determinacji i woli dojścia do
wyznaczonego celu. Najbardziej dały się we znaki przeprawianie się
przez torfowisko na linie przewieszonej trzy metry nad lustrem wody
i mułu oraz forsowanie bagien wpław w zanurzeniu po szyję w błocie.
Za to wiele frajdy dostarczyły wyścigi łodziami desantowymi,
wyścigi drezynami, nauka pierwszej pomocy, przejażdżki wodnym
ścigaczem, rozgrywki piłki siatkowej, zajęcia na strzelnicy czy
zjazdy kolejką amerykańską ponad stawami. Wieczory spędzano,
odpoczywając po trudach dnia, przy ognisku i na dyskotece lub
bawiąc się przy karaoke. A nocami czekał na uczestników marsz w
zupełnych ciemnościach dookoła jeziora przez leśne chaszcze i
ostępy.

W trakcie biwaków młodzież miała zapewnione wsparcie terapeuty,
który dodatkowo prowadził z nią zajęcia aktywizujące do pracy w
zespole.

Młodzi ludzie, w szkole i w swoim środowisku czasami nie
najlepiej oceniani, pokazali, że radzą sobie w najtrudniejszych
sytuacjach, nie zrażają się przeciwnościami, są wytrwali,
zdyscyplinowani i potrafią działać zespołowo, wspierając się
nawzajem, a przede wszystkim potrafią bawić się doskonale i
bezpiecznie.

Stowarzyszenie „Dziecko” serdecznie dziękuje za wsparcie przy
organizacji biwaków Młodzieżowym Świetlicom Środowiskowym w
Pogorzeli, Gostyniu i Krobi oraz Domowi Dziecka w Bodzewie i
Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu.