Ponad cztery tysiące miast i setki milionów osób w 126 państwach, między innymi w Polsce, zaangażowały się w tym roku w „Godzinę dla Ziemi” WWF. Gasząc światła na godzinę w sobotę o godzinie 20.30 czasu lokalnego wezwały polityków do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz ochrony klimatu. Zaangażowanie tak wielu osób pozwala mieć nadzieję, że światowi przywódcy poważnie potraktują ten apel.
Od Wysp Chatham, położonych osiem tysięcy kilometrów od Nowej Zelandii, przez wszystkie siedem kontynentów, łącznie z Antarktydą, w ramach akcji WWF wygaszono oświetlenie 1387 najbardziej charakterystycznych obiektów i budynków, między innymi Wieży Eiffela, Empire State Building, egipskiego Sfinksa, londyńskiego Big Bena i najwyższy budynek na świecie w Dubaju.
– Zaangażowanie zarówno osób indywidualnych, jak i firm i władz lokalnych na całym świecie było znów rekordowe. Wszyscy zjednoczyli się w prostym geście solidarności wobec wspólnego zagrożenia, zmian klimatu. Gest ten był jednocześnie zdecydowanym apelem do światowych przywódców, aby podjęli działania na rzecz ich ograniczenia – mówi Wojciech Stępniewski, kierownik projektu Klimat i energia WWF Polska.
W Polsce w akcji wzięło udział ponad 40 miast, w tym 15 wojewódzkich. Zgasło oświetlenie najważniejszych budynków m.in. Pałac Kultury i Nauki, Teatr Wielki i Zamek Królewski w Warszawie, Sukiennice i Kopiec Kościuszki w Krakowie, Spodek w Katowicach, Katedra w Gnieźnie, Ossolineum we Wrocławiu, Dwór Artusa i Bazylika Mariacka w Gdańsku, Pałac Poznańskiego w Łodzi oraz Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu. W „Godzinie dla Ziemi” WWF wzięły też udział szkoły, przedszkola, firmy, kościoły, stacje radiowe, portale i programy telewizyjne oraz 60 gwiazd polskiego show biznesu. Na stronie WWF Polska swój udział w akcji potwierdziło prawie 23 tysiące osób. Plebiscyt na najbardziej zaangażowane miasto wygrała Warszawa, w której do akcji przyłączyło się prawie 3000 osób i wygaszono najwięcej obiektów. Do akcji włączyli się także politycy, w tym premier Donald Tusk, prezydent Lech Kaczyński oraz przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, który w ramach akcji WWF wyłączył światła tej instytucji.
W Warszawie przy wygaszonym na godzinę Pałacu Kultury WWF Polska zorganizował happening, podczas którego choreograf Michał Piróg i piosenkarka Urszula Dudziak wymienili przyniesione przez warszawiaków żarówki na energooszczędne świetlówki.
– Akcja nie miała na celu jednorazowego zaoszczędzenia konkretnej ilości energii, ale uświadomienie Polakom, że powinni oszczędzać ją na co dzień. Ludzie, którzy się do nas przyłączyli wyrazili swoje zaniepokojenie globalnym ociepleniem. Mamy nadzieję, że każda godzina w ich życiu będzie godziną przyjazną dla środowiska. Wartości edukacyjnej tej akcji nie sposób przecenić – dodaje Stępniewski.
Z informacji uzyskanych przez WWF od Polskich Sieci Energetycznych jasno wynika, że wbrew informacjom podawanym przez niektóre media, akcja nie spowodowała takiego spadku poboru mocy, żeby mieć jakikolwiek wpływ na prawidłowe funkcjonowanie systemu energetycznego w Polsce.
„Godzina dla Ziemi” WWF pierwszy raz odbyła się cztery lata temu w Sydney. 2 miliony ludzi zgasiło wtedy światła w geście solidarności w działaniu na rzecz naszego wspólnego dobra - Ziemi. Rok później do akcji włączyło się już 100 milionów osób w 35 krajach, także w Polsce. Z roku na rok akcja zyskuje coraz więcej zwolenników.
Źródło: WWF Polska