Gdzie szukać pomocy, jeśli dziecko zostanie wykorzystane seksualnie przez jednego z rodziców?
Sprawy karne, w których dziecko doznaje wykorzystywania seksualnego ze strony jednego z rodziców, należą do najbardziej obciążających – dla samego dziecka, ale też dla jego otoczenia. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przygotowała materiały dla rodziców i dzieci, które przystępnie wyjaśniają, czego mogą się oni spodziewać po rozpoczęciu się procedur sądowych, kto może im pomóc w czasie ich trwania i co należy zrobić, jeśli tej pomocy nie otrzymają.
10-letnia Magda powiedziała mamie, że od jakiegoś czasu tata dziwnie się zachowuje, gdy są sami, i dotyka jej miejsc intymnych. Zaniepokojona matka zabrała dziewczynkę do lekarza, który stwierdził, że są podstawy do podejrzenia wykorzystywania seksualnego. Matka natychmiast założyła zawiadomienie na policję. Wracając do domu z komisariatu poczuła, że jej dotychczasowe życie się skończyło i jest wraz z córką w ogromnej niewiadomej, co będzie dalej.
Zwykle tak lub podobnie wygląda sytuacja w rodzinie, w której doszło do przestępstwa znęcania się lub wykorzystywania seksualnego dziecka i przestępstwo to zostało zgłoszone. Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, w 2020 r. przesłuchano w Polsce ponad 11 tysięcy dzieci pokrzywdzonych tymi przestępstwami.
– Kiedy sprawcą przestępstwa na szkodę dziecka poniżej 15. r.ż. jest jeden z rodziców (albo partner lub partnerka tej osoby), dziecko w trakcie procedur sądowych powinno być reprezentowane nie przez drugiego rodzica – w Fundacji nazywamy go umownie rodzicem niekrzywdzącym – ale przez niezależnego, bezstronnego i profesjonalnego reprezentanta prawnego, jakim jest kurator procesowy. Rodzice niekrzywdzący często nie rozumieją, dlaczego tak się dzieje, i są przekonani, że nikt nie zadba o interesy dziecka lepiej niż oni sami. W istocie jednak przepisy o kuratorze procesowym mają na celu jak najlepszą realizację praw dziecka i uczynienie go pełnoprawnym uczestnikiem postępowania. Tak jak oskarżony ma swojego reprezentanta, czyli obrońcę, tak dziecko ma własnego przedstawiciela w osobie kuratora procesowego – mówi Justyna Podlewska, koordynatorka działu prawnego w Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Kim jest kurator procesowy
W myśl przepisów kurator procesowy powinien być bardzo dobrze przygotowany do pełnienia tej ważnej funkcji – może nim zostać jedynie adwokat lub radca prawny, który dodatkowo ma szczególną znajomość spraw karnych z udziałem dzieci jako pokrzywdzonych lub ukończył szkolenia dotyczące praw bądź potrzeb dziecka. Kurator zostaje wyznaczony do danej sprawy przez sąd rodzinny i nieletnich na wniosek prokuratury, a jego sumienność, rzetelność i zaangażowanie mają decydujące znaczenie dla przebiegu postępowania.
– Przestępstwo wykorzystywania seksualnego dziecka najczęściej odbywa się bez świadków, a jedynym dowodem jego popełnienia są zeznania dziecka. Trudno wyobrazić sobie sytuację emocjonalną dziecka, które zostaje w ten sposób skrzywdzone przez najbliższą osobę. Dodatkowo sprawca ma wiele możliwości manipulowania nim i zastraszania go, a ponadto jest dorosłą osobą, nierzadko o wysokim statusie społecznym. Wszystko to pokazuje, jak wiele przeszkód może się pojawić na drodze do tego, aby krzywda dziecka została uznana, co jest koniecznym warunkiem do rozpoczęcia przez nie procesu zdrowienia. Kurator procesowy powinien zrobić wszystko, aby jak najrzetelniej reprezentować interesy małoletniego pokrzywdzonego – mówi Justyna Podlewska.
Jakie ma zadania
Na czym dokładnie polegają zadania kuratora w trakcie procedur? W pierwszej kolejności powinien zapoznać się z aktami sprawy oraz z osobą, którą będzie reprezentował, czyli z dzieckiem. Z punktu widzenia dalszego postępowania wszystkie informacje na temat małoletniego pokrzywdzonego są istotne. Jaki jest stan jego zdrowia i obecny stan emocjonalny? Czy ma jakieś niepełnosprawności i specjalne potrzeby? Czy komunikuje się sprawnie za pomocą mowy? Czy korzysta(ł) ze wsparcia psychologa lub psychiatry?
Odpowiedzi na te pytania kurator powinien szukać u niekrzywdzącego rodzica, w placówkach udzielających dziecku pomocy i innych mających wiedzę na jego temat (np. w szkole), a także – w bezpośrednim kontakcie z dzieckiem.
Kurator jest też jedyną osobą, która w imieniu dziecka może wnioskować, aby w aktach znalazł się jakiś ważny dla przebiegu sprawy dokument (np. dokumentacja medyczna małoletniego) lub aby sąd powołał na świadka osobę, która może wnieść istotne dla śledztwa informacje. Składa też zażalenie w sytuacji bezpodstawnie wydanego postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia (śledztwa) lub o jego umorzeniu.
Bardzo ważnym obowiązkiem kuratora procesowego jest zadbanie o to, aby przesłuchanie dziecka odbyło się w trybie ochronnym określonym w art. 185 a kpk.
Przed rozpoczęciem przesłuchania kurator powinien sprawdzić, czy pomieszczenie, w jakim ma się odbyć ta czynność, spełnia standardy zapisane w przepisach, na przykład czy jest wyposażone w sprawny sprzęt do nagrywania. To ważne, ponieważ zeznania dziecka powinny zostać nagrane, aby stresującej czynności przesłuchania nie trzeba było powtarzać. Kurator może też wnioskować o przesunięcie terminu przesłuchania ze względu na zły stan psychiczny dziecka. Powinien również wyjaśnić małemu świadkowi, w sposób dostosowany do jego wieku i stopnia rozwoju, jak będzie przebiegało spotkanie z sędzią, oraz być gotowym odpowiedzieć na pytania dziecka.
Co może, a czego nie może zrobić rodzic
Fakt, że dziecko zyskuje na czas trwania procedur (do momentu wydania prawomocnego wyroku) profesjonalnego reprezentanta w osobie kuratora, ma bardzo ważne konsekwencje również dla niekrzywdzącego rodzica. Oznacza to bowiem częściowe ograniczenie jego władzy rodzicielskiej w zakresie reprezentacji dziecka. W związku z tym prokurator i sąd nie informują tego rodzica o przebiegu postępowania, ani nie przyjmują jego wniosków. Pośrednikiem między tymi instytucjami a rodzicem ma być właśnie kurator procesowy – to on ma obowiązek przekazywać niekrzywdzącemu rodzicowi informacje o kolejnych etapach postępowania, niezbędne do prawidłowego wykonywania władzy rodzicielskiej, oraz o podjętych przez niego czynnościach. Do niego też rodzic może składać pisma (o przesłuchanie świadka, dołączenie dokumentów itp.) i informować go o wszystkim, co uważa za ważne dla postępowania.
Rodzic może i powinien jednak upewnić się, czy kurator procesowy został wyznaczony i czy należycie wywiązuje się ze swoich obowiązków reprezentanta prawnego dziecka.
– Pismo informujące o ustanowieniu kuratora wraz z imieniem i nazwiskiem tej osoby rodzic otrzymuje z sądu rodzinnego i nieletnich. Dane kontaktowe do kancelarii kuratora może znaleźć na stronach Krajowego Rejestru Adwokatów i Aplikantów Adwokackich oraz Krajowego Rejestru Radców Prawnych. To kurator powinien nawiązać kontakt z niekrzywdzącym rodzicem, ale jeśli, z dowolnego powodu, tego nie robi – warto przejąć inicjatywę, poszukać numeru do kancelarii i zadzwonić – mówi Justyna Podlewska.
Na przykład w sytuacji, kiedy rodzic otrzymuje wezwanie na przesłuchanie dla dziecka, a nie poinformowano go uprzednio o ustanowieniu kuratora, powinien jak najszybciej zwrócić się do sądu rodzinnego i nieletnich z pytaniem, kto reprezentuje jego dziecko. Jeśli kurator nie został w tej sprawie powołany, to postępowanie jest nieważne i rodzic ma prawo zawnioskować do prokuratora, aby poprosił sąd o wyznaczenie reprezentanta dziecka i aby procedury rozpoczęły się od nowa.
Niestety zdarzają się sytuacje, gdy niekrzywdzący rodzic ma poczucie, że kurator nie reprezentuje dziecka należycie, np. przez dłuższy czas od ustanowienia nie podejmuje próby skontaktowania się z rodzicem ani z dzieckiem lub nie bierze udziału w przesłuchaniu małoletniego. Jeśli zachowania lub brak aktywności reprezentanta naruszają dobro dziecka, rodzic może wystąpić do sądu opiekuńczego o zwolnienie go z jego obowiązków. W takiej sytuacji w sprawie powinien zostać powołany nowy kurator procesowy.
– Sprawy karne z udziałem dzieci czasem – nie zawsze – niestety wymagają od rodziców dużej uważności i aktywności. Kurator procesowy w myśl litery prawa powinien być sprzymierzeńcem małoletniego pokrzywdzonego. Jeśli rzeczywistość okazuje się inna, rodzic, powołując się na przepisy, może starać się temu przeciwdziałać. Także my jako Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę oferujemy profesjonalne wsparcie zarówno dzieciom pokrzywdzonym przestępstwem, ich niekrzywdzącym rodzicom, jak i kuratorom procesowym – podsumowuje Justyna Podlewska.
Gdzie szukać pomocy
FDDS przygotowała ulotki informacyjne dla dzieci uczestniczących w postępowaniu karnym w charakterze osób pokrzywdzonych oraz dla ich niekrzywdzących rodziców. Materiały przystępnie wyjaśniają, co może się wydarzyć w trakcie postępowania i jakiego rodzaju wsparcia można oczekiwać od kuratora procesowego. Dostępne są po zalogowaniu się na stronie edukacja.fdds.pl. Przygotowanie ulotek sfinansowano z programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG, na potrzeby projektu Wymiar Sprawiedliwości Przyjazny Dziecku.
Na platformie edukacja.fdds.pl można znaleźć także broszury, filmy i inne materiały dotyczące udziału dzieci w procedurach prawnych, przeznaczone dla dzieci, niekrzywdzących rodziców i kuratorów procesowych.
Fundacja prowadzi też telefoniczny dyżur prawny dla rodziców i nauczycieli pod numerem 800 100 100, w każdy piątek w godzinach 12-15. Świadczy również pomoc bezpośrednią – w pięciu miastach w Polsce (Warszawie, Gdańsku, Starogardzie Gdańskim, Białymstoku i Głogowie) działają Centra Pomocy Dzieciom, w których odbywają się przyjazne przesłuchania dzieci pokrzywdzonych przestępstwem, można tam także poprosić o przygotowanie dziecka do przesłuchania.
Więcej informacji na stronach: wspd.fdds.pl,fdds.pl.
Źródło: Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę