Publicystyka - ngo.pl

"Jestem niezmiernie szczęśliwa, że udało się nam osiągnąć tak znaczący sukces - powiedziała Seyran Ates, mieszkająca w Berlinie działaczka na rzecz praw kobiet i prawniczka, współtwórczyni tej obywatelskiej inicjatywy. - Jest to dowód na to, że wielu Europejczyków jest gotowych aktywnie przeciwdziałać przejawom ekstremizmu i terroru".

Komisja Europejska wyraziła aprobatę dla Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej STOP EXTREMISM w czerwcu 2017 r. Do czerwca 2018 r. realizatorzy inicjatywy mają zebrać milion deklaracji poparcia od obywateli UE uprawnionych do głosowania, co zobliguje Parlament Europejski i Komisję Europejską do poddania pod głosowanie unijnej dyrektywy w proponowanym przez nich kształcie. "Jestem przekonana, że zdobędziemy milion podpisów i przeforsujemy nasze postulaty w Brukseli" - powiedziała Seyran Ates.

Inicjatywa STOP EXTREMISM wymierzona jest w ekstremizm islamski i prawicowy, a także antysemityzm i lewicowy radykalizm. "Poprzez proponowane przez nas działania pragniemy zapewnić obywatelom Europy poczucie bezpieczeństwa, pokój i tolerancję. Nasza inicjatywa opiera się na Europejskiej Konwencji Praw Człowieka" - podkreśliła Ates.

Najważniejsze postulaty sformułowane w ramach inicjatywy to:

• przyjęcie ogólnounijnej definicji ekstremizmu wszelkiego rodzaju,

• uniemożliwienie ekstremistom podejmowania pracy w szkołach, przedszkolach i innych placówkach edukacyjnych oraz piastowania urzędów publicznych,

• podjęcie działań prawnych wobec propagandy ekstremistycznej i mowy nienawiści, w tym także w mediach społecznościowych,

• wstrzymanie finansowania dla instytucji ekstremistycznych z innych krajów UE.

"Nie do przyjęcia jest fakt, że kraje takie jak Katar przeznaczają kwoty rzędu setek milionów euro na rzecz ekstremistów i osób nawołujących do nienawiści w Europie, krzewiąc tym samym przemoc i terroryzm" - oświadczyła Seyran Ates.