Ich głównym celem jest przełamywanie własnych barier, zwiększenie poziomu umiejętności tanecznych i akrobatycznych, zdobycie profesjonalnej wiedzy. Wiedza jest im potrzebna nie tylko do tego, by się rozwijać – chcą przekazywać swoją pasję i dzielić się doświadczeniem. Wytrwałość i determinacja – to najważniejsze cechy, które posiadają członkowie Stowarzyszenia Jumper Steps.
Zaczęło się od treningów
– Na początku byliśmy grupą znajomych, która poznała się przez wspólne zainteresowanie akrobatyką, trickz (elementy ekstremalnych sztuk walk) oraz tańca Break Dance. Część z nas spotkała się trenując na plaży miejskiej, część na sekcji akrobatycznej w jednej z ełckich szkół – tak o początkach Stowarzyszenia Jumper Steps opowiada Marcin Wasilewski, prezes stowarzyszenia.
Zaczęło się od wspólnych treningów, ale nie tylko. Od czasu do czasu prezentowali się na pokazach akrobatycznych – jeszcze wtedy jako grupa nieformalna. Pomysł na założenie stowarzyszenia zrodził się, kiedy po jednym z takich występów organizator namówił ich do założenia organizacji pozarządowej. – Widzieliśmy w tym perspektywę na zdobycie funduszy, które stworzą nam możliwość różnych działań, np. wynajmu sali, sprzętu treningowego. Chcieliśmy też sfinansować udział w zlotach integracyjnych podobnych grup – dodaje Marcin.
Stowarzyszenie Jumper Steps zostało formalnie założone dzięki pomocy Stowarzyszenia „STOPA”, w kwietniu 2008 roku. – Jeśli chodzi o misję, nie mamy jej jasno określonej. My po prostu chcieliśmy się rozwijać, stwarzać możliwości rozwoju innym, przede wszystkim zarażać innych naszą pasją oraz iść w tym do przodu – zgodnie twierdzą młodzi akrobaci. – Bardzo ważną sprawą są fundusze, bo, by móc się szkolić, potrzebujemy pieniędzy na warsztaty, szkolenia oraz drogi profesjonalny sprzęt, no i oczywiście wynajem sali. To jest aktualnie naszym celem.
Skocznie się rozwijają
Mimo ciągle pojawiających się potrzeb, organizacja zrobiła już duży „skok” do przodu.
Udało się zrealizować 10 projektów, których działania obejmowały m.in.: organizację zajęć akrobatycznych, tanecznych, promocję sportów ekstremalnych, akrobatyki, tańca nowoczesnego, organizację występów artystycznych i ogólnie promocję kultury fizycznej i sportu. Członkowie stowarzyszenia współorganizowali również ełckie wydarzenia kulturalne. Bardzo dużym plusem z założenia stowarzyszenia jest pozyskanie partnerów, z którymi realizują wspólne przedsięwzięcia.
Pierwszym ważnym osiągnięciem było zdobycie tytułu Mistrza Polski w Ekstremalnych Sztukach Walki Voovinam Viet Vo Dao pochodzących z Wietnamu, konkurencja – walki reżyserowane. Już 3 miesiące później udało się zdobyć kolejny tytuł Mistrza Polski Voovinam Viet Vo dao, tym razem w innej dziedzinie – konkurencji Don Chan – techniki nożycowe (kopnięcia) z elementami akrobatycznymi ubranymi w choreografię układu walk.
Połączenie sił z ełckim klubem „Freestyle fighting” zaowocowało tym, że w 2010 r. młodzi sportowcy dostali powołanie do Kadry Narodowej Voovinam Viet Vo Dao oraz zielone światło do reprezentowania Polski w Mistrzostwach Europy.
Bardzo dużo udało się osiągnąć również w dziedzinie tańca. Współpracowali z wieloma zespołami muzycznymi i występowali jako tancerze. Z jednym z nich zajęli II miejsce w ogólnopolskim plebiscycie na najlepszych tancerzy zespołów muzyki Dance.
Znani już w całej Polsce!
Współpraca z samorządem miasta Ełk przyczyniła się do promocji tej akrobatyczno-tanecznej ekipy. Po kilku charytatywnych występach zostali zaproszeni dwukrotnie do udziału w programie „Kawa czy Herbata”. Także dwukrotnie można było ich oglądać w programie „Pytanie na śniadanie”. Wystąpili też w drugiej edycji Programu „Mama Talent”, gdzie udało im się przejść do drugiego etapu castingów.
Jak tańczyć, to wspólnie! Przygoda z siecią ATOMY
Do młodzieżowej sieci ATOMY zostali zwerbowani przez stowarzyszenie STOPA, a konkretnie Karola Paszkowskiego. – Na początku wiedzieliśmy, że jest to sieć, która ma zrzeszać organizacje młodzieżowe, które majĄ wypracować wspólne cele, strategie na dalsze działania sieci. Jesteśmy zadowoleni ze współpracy – twierdzi prezes stowarzyszenia.
Podczas różnego rodzaju zlotów, Jumper Steps jest w stanie zaoferować młodzieży warsztaty taneczne, akrobatyczne, tak jak to miało miejsce podczas zlotu w Elblągu oraz w Ełku. Biorą udział w szkoleniach i warsztatach, gdzie doszkalają się nowi członkowie organizacji. Stwarza to większe perspektywy rozwoju. – Podczas zlotów i dyskusji tam przebiegających bezcenna jest wiedza i wymiana doświadczeń, nawet w luźnej rozmowie w przerwach między blokami szkoleniowymi. Mamy nadzieję, że w przyszłości rozwiniemy się na tyle, by móc godnie reprezentować naszą organizację i z dumą opowiadać ludziom, że należymy do Sieci – dodaje Marcin.
Źródło: Stowarzyszenie Elbląg Europa