Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych zmienia swoje oblicze. Rozpoczęły się prace nad nową wizualizacją organizacji.
– Przez kilkanaście lat działalności stowarzyszenia nasze logo przechodziło minimalne zmiany. Uznaliśmy jednak, że skoro w swojej codziennej pracy staramy się być o krok do przodu, nasze wizualne oblicze też powinno być na czasie. Zwłaszcza, że fachowcy stwierdzali, że dotychczasowe logo jest po prostu nienowoczesne. Stąd odważyliśmy się na ten wizualny przeskok – mówi Arkadiusz Jachimowicz, prezes stowarzyszenia.
Będą kolejne zmiany
Nowe logo to dopiero początek zmian. Te z kolei będą się odbywać stopniowo, w miarę możliwości stowarzyszenia. – W pracę zaangażowany jest nasz cały zespół i to dla nas dobra okazja, żeby współpracować i w tym obszarze – przyznaje prezes ESWIP-u. – Wiele burzliwych dyskusji już za nami i wiele godzin pracy. Na szczęście mamy w swoim zespole doskonałego grafika, Kubę Strumińskiego, który dzielnie przyjmuje nasze pomysły, szlifuje je w swoich programach. To nie takie proste, jak na początku sądziliśmy. W końcu nasz zespół liczy ponad 30 osób, z czego część rozproszona jest po województwie, a to już w codziennej komunikacji jest dla nas sporym wyzwaniem.
Jak przyznają pracownicy stowarzyszenia, myśl o zmianie oprawy trwała już od kilkunastu miesięcy. Dopiero prowadzone w ostatnim czasie działania w zakresie komunikacji społecznej i promocji (m.in. koordynowana kampania społeczna elbląskich organizacji pozarządowych „Wolontariat w Elblągu”), stały się decydującym bodźcem.
Odtąd – Stowarzyszenie ESWIP
Obok logotypu na pierwszy ogień poszła też nazwa organizacji. Dotąd Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych, a po zmianie – po prostu Stowarzyszenie ESWIP. – Jak wiele organizacji powstających w latach 90. ubiegłego wieku i nasze stowarzyszenie miało długą, często kłopotliwą – jak się później okazało – nazwę. Obserwujemy ogólnopolską tendencję w sektorze organizacji pozarządowych do zmian w tym zakresie, bo każdej fundacji czy stowarzyszeniu zależy też na tym, by być zapamiętanym – dodaje Arkadiusz Jachimowicz. – Trudno co prawda rozstać się z tą naszą długą nazwą, do której przywykliśmy, zwłaszcza z uwagi na jej pierwszy człon, czyli „elbląskie”. W Elblągu powstaliśmy i tu jest serce naszych działań. Faktem jest jednak, że mamy też swoje biuro w Olsztynie, działamy w wielu radach i ciałach na terenie całego województwa. Jesteśmy również zapraszani do zespołów dbających o różne aspekty pozarządowe na terenie całego kraju. Staliśmy się organizacją regionalną, stąd i w nazwie daliśmy temu wyraz.
Źródło: Stowarzyszenie ESWIP