Nasza Fundacja od początku swojego istnienia bardzo mocno wspiera osoby z niepełnosprawnościami (OzN) w ich dążeniu do niezależnego życia. Zdajemy sobie jednak sprawę, jak wielką rolę w ich dążeniach odgrywa edukacja, zarówno na poziomie podstawowym, jak i na poziomie wyższym. Wiemy, że to właśnie edukacja jest warunkiem autonomii OzN.
Dlatego też z całą mocą angażujemy się w projekty, mające na celu uczynienie szkół podstawowych oraz uczelni wyższych bardziej dostępnymi dla uczniów i osób z niepełnoprawnościami.
Warto pamiętać, że nie tylko o dostępność architektoniczną tu chodzi. Równie ważne, co niwelowanie barier otoczenia, jest likwidowanie barier w świadomości innych. Dlatego w naszych projektach, związanych z dostępnością edukacji, ważne miejsce zajmują prowadzone przez naszych trenerów szkolenia. W ich trakcie beneficjenci projektów dowiadują się m.in., jak najlepiej odpowiadać na zróżnicowane potrzeby uczniów lub studentów.
Dzisiaj opowiemy Wam o szkoleniach, a także o innych naszych działaniach w projekcie „Dostępna Szkoła” oraz w projektach, realizowanych na polskich uczelniach.
Bo droga do niezależnego życia wiedzie przez… dostępną edukację!
Witaj szkoło, „Dostępna szkoło”
Pierwsze dni nauki. Dzieci radośnie wbiegają do gmachu szkoły, potem zajmują miejsca w klasach i w ławkach. Nie ma zbyt wysokich krawężników, zbyt wąskich drzwi ani progów nie do pokonania. Są za to wygodne podjazdy na wózki, kontrastowe oznaczenia szklanych powierzchni, tabliczki w alfabecie Braill’a. Jest winda i niezbyt głośne dzwonki. Do szafek dosięgnie każde dziecko, podobnie jak do wieszaków czy półek. Na schodach, dzięki odpowiednim oznaczeniom pierwszego i ostatniego stopnia, już nikt się nie potknie. Nikt już też nie dostanie „oczopląsu” od pstrokatych, zbyt intensywnych kolorów ścian. Witajcie estetyko, spójności i konsekwencjo kolorystyczna otoczenia. O ile łatwiej jest się uczyć, gdy nie rozprasza Cię zbyt intensywna czerwień lub pomarańcz krzeseł!
A to jeszcze nie koniec!
Nie zapominajmy o toaletach! Ach, te urocze składziki, które oprócz spełniania swojej podstawowej funkcji pełniły rolę poręcznych magazynków. Jakich skarbów tam nie było! Toalety zamieszkiwały mopy, miotły, zapasy papieru toaletowego i papierowych ręczników, szufelki i gumowe rękawice do sprzątania. Ale to już „pieśń przeszłości”.
Teraz toalety są dostosowane do potrzeb wszystkich uczniów, bez wyjątku. Zniknęły „graciarnie” i „rupieciarnie”. W ich miejsce pojawiały się pomieszczenia o odpowiednich wymiarach, w których królują umywalki na odpowiedniej wysokości, pochwyty we właściwych miejscach, deski ustępowe na właściwej wysokości, wygodny system spuszczania wody czy dozowniki mydła, dostępne dla wszystkich korzystających z toalety. A to tylko kilka podstawowych elementów dostępnych szkolnych ubikacji, do których prowadzą czytelne, kontrastowe oznaczenia, odpowiedniej wielkości. Nikt już się nie pomyli ani nie pogubi.
Brzmi jak bajka? Być może, ale jest to bajka, która dzięki Modelowi, upowszechnianemu w projekcie „Dostępna Szkoła”, pomału staje się rzeczywistością coraz większej liczby polskich szkół. Przestają być one niedostępnymi, nieprzyjaznymi gmachami. Przeistaczają się za to w przyjazne miejsca, witające wszystkich uczniów, bez względu na ich specjalne potrzeby.
Architektoniczne dostosowania, dzięki którym edukacja włączająca, propagowana w projekcie „Dostępna Szkoła”, staje się faktem, a nie pobożnym życzeniem, można by wyliczać w zasadzie bez końca. Oprócz wyżej wymienionych do rekomendowanych rozwiązań należą m.in. ławki, umożliwiające podjechanie wózkiem, tablica zawieszona tak, aby uczeń na wózku mógł także z niej korzystać, obniżenie włączników światła, stosowanie przed ciągiem schodów powierzchni o wyraźnie odmiennej fakturze czy dobranie odpowiedniego oświetlenia ogólnego i punktowego.
Warto również w tym miejscu zdać sobie sprawę, że odpowiednie dostosowanie architektoniczne szkoły i poszczególnych klas, a także ich właściwe wyposażenie w sprzęty oraz pomoce naukowe, będzie się różnić ze względu na specjalne potrzeby uczniów.
„Niepełnosprawność niepełnosprawności nierówna”, można by powiedzieć, dlatego pamiętajmy o poszczególnych, specyficznych wymaganiach. O tym, jak czynić edukację dostępną dla uczniów z różnymi potrzebami pisaliśmy w naszej publikacji:
Dostępna Szkoła to jednak nie tylko szkoła dostępna pod względem architektonicznym. To również szkoła, uwzględniająca w procesie nauczania potrzeby wszystkich uczniów i stwarzająca każdemu z nich optymalne warunki do nauki. To szkoła otwarta, niedyskryminująca, włączająca, a nie wykluczająca. Aby taką się stała, potrzebna jest wysoko wykwalifikowana, świadoma kadra nauczycieli i pedagogów, którzy będą potrafili dostosować proces edukacji, opieki i wychowania do potrzeb uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Tworzony w projekcie „Dostępna Szkoła” Model Dostępnej Szkoły nie zapomina o świadomościowym wymiarze dostępności. Model ten określa standardy dostępności szkoły we wszystkich obszarach, w tym:
- dostosowania procesów edukacji, opieki i wychowania do potrzeb uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi,
- świadomości i kompetencji kadry,
- dostępności architektonicznej, informacyjnej, komunikacyjnej, transportowej,
- wyposażenia szkoły,
- organizacji dowozu uczniów,
- dostępu do rozwoju zainteresowań i zajęć dodatkowych.
W ramach projektu organizujemy szkolenia świadomościowe, które przybliżają nauczycielom i pedagogom specjalne potrzeby edukacyjne. To właśnie w ich trakcie nauczyciele dowiadują się, dlaczego m.in. warto zatrudnić w szkole tłumacza PJM, drukować materiały w druku powiększonym, zamontować system FM czy zaopatrzyć się w proste plakaty i plansze. W czasie szkoleń nasi trenerzy przybliżają również poszczególne rodzaje niepełnosprawności oraz neuroatypowości i ich charakterystykę, dzięki czemu kadra zostaje zaopatrzona w solidną wiedzę. Ta wiedza staje się bazą praktycznych działań i odpowiedniego sposobu prowadzenia zajęć lekcyjnych.
Projekt „Dostępna Szkoła” polega na włączaniu uczniów z niesprawnościami do szkół i klas ogólnodostępnych. Daje możliwość jednakowego rozwoju wszystkich uczniów, dzięki czemu każdy, bez względu na ewentualną niepełnosprawność, ma szansę stać się w przyszłości studentem uczelni wyższej.
Wówczas również może liczyć na wsparcie FIRR!
A po szkole czas na… studia!
Edukacja włączająca zwiększa szanse na edukację na poziomie wyższym. Często jednak okazuje się, że na uczelni student napotyka te same lub podobne bariery, które pamięta jeszcze z czasów „uczniowskich”.
I chociaż na uniwersytetach oraz uczelniach wyższych wiele zmienia się w zakresie stosowanych rozwiązań architektonicznych, mających za zadanie uczynienie placówki edukacyjnej dostępną, wiele jeszcze jest do zrobienia w zakresie chociażby dostosowania materiałów dydaktycznych do studentów z różnorodnymi potrzebami, organizacji i realizacji procesu dydaktycznego z uwzględnieniem potrzeb studentów z niepełnosprawnościami czy chociażby sprawy tak podstawowej, jak organizacja na każdej uczelni BON, czyli Biura ds. Osób z Niepełnosprawnościami (lub jednostki pokrewnej).
Nasze projekty, prowadzane min. na Uniwersytecie w Białymstoku, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, PWSZ im. Witelona w Legnicy, Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu, Uniwersytecie Gdańskim czy Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, stanowią odpowiedź na potrzeby zarówno samych studentów, jak i kadry uczelni, w zakresie dostępności.
Projekty łączą podobne cele, jakimi są zwiększenie zakresu działalności związanej z zapewnieniem i wdrażaniem dostępności, a także opracowanie, a następnie wdrożenie standardów i procedur, zapewniających dostępność kształcenia i funkcjonowania OzN.
Pragniemy, aby uniwersytety były miejscami otwartymi dla wszystkich studentów, niezależnie od ich potrzeb czy niepełnosprawności, dlatego celem, łączącym wszystkie projektu „uczelnianie”, jest również zwiększenie dostępności, zarówno tej architektonicznej, jak i informacyjnej danej szkoły, a także komunikacyjnej oraz cyfrowej, co w prosty sposób przełoży się na rozwinięcie i zintensyfikowanie wsparcia edukacyjnego dla osób z niepełnosprawnościami.
Co zrobić, gdy na zajęcia przyjdzie głuchy student? Jak się zachować, gdy na lektoracie pojawi się osoba z dysfunkcją wzroku? Jak mówić do kogoś, kto porusza się na wózku i cierpi na porażenie mózgowe? A jeśli student ma spectrum autyzmu, potwierdzone diagnozą? A co, jeśli w trakcie zajęć student doświadczy poważnego kryzysu psychicznego?
To pytania, które coraz częściej zadają sobie już nie tylko wykładowcy, lecz również pracownicy administracji uczelni wyższych. Na nie wszystkie, a także na wiele innych, związanych z dostępnością uczelni dla studentów z niepełnosprawnościami, staramy się odpowiedzieć w trakcie prowadzonych przez nas szkoleń na uczelniach. Wiemy, że przyczyniają się one znacznie do podniesienia świadomości kadry i co za tym idzie, do lepszej jakoś kształcenia.
Powyższe pytania rozbrzmiewają nie tylko w czasie szkoleń. Równie często możemy je usłyszeć podczas corocznego wydarzenia, związanego z dostępnością uczelni wyższych, jakim jest konferencja „Pełno(s)prawny Student”. Organizowana nieprzerwanie od 2007 roku, również w czasie pandemii COVID-19, cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, rok rocznie gromadząc od 80 do nawet 200 uczestników!
Renoma, którą może pochwalić się konferencja „Pełno(s)prawny Student”, wiąże się w dużej mierze z wyjątkowością wydarzenia na krajową skalę. Skupia ono bowiem przedstawicieli uczelni, tworząc jedyne tego rodzaju forum, na którym każdy może zabrać głos, dzieląc się dobrymi praktykami, stosowanymi w jego placówce edukacyjnej.
Podczas prezentacji, przygotowywanych przez uczestników wydarzenia i oscylujących swoją tematyką wokół wybranego zagadnienia, związanego z dostępnością uczelni wyższych dla studentów z niepełnoprawnościami, prelegenci dzielą się dobrymi praktykami, wypracowanymi na ich uczelniach. Praktyki te dotyczą zarówno rozwiązań w zakresie architektury, jak i sposobów dostosowania materiałów dydaktycznych do studentów z różnorodnymi potrzebami, czy też sposobu organizacji i realizacji procesu dydaktycznego z uwzględnieniem potrzeb studentów z niepełnosprawnościami.
Nie do przecenienia jest również inny walor konferencji „Pełnosprawny Student”, mianowicie stwarzana przez nią możliwość integracji środowiska akademickiego.
W końcu, rozpatrując działania w naszej Fundacji na rzecz zwiększenia dostępności edukacji, nie możemy zapominać o niezwykle ważnym, międzynarodowym projekcie, jakim był ATU – Access To Universities for Persons with Disabilities (Dostęp do uniwersytetów dla osób z niepełnosprawnościami).
Projekt miał na celu opracowanie kompleksowego i elastycznego modelu usług wsparcia dla studentów z niepełnosprawnościami, możliwego do wykorzystania w instytucjach szkolnictwa wyższego w krajach europejskich. Realizowany z uczelniami partnerskimi z Bułgarii, Republiki Czeskiej, Włoch, zaowocował także poszerzeniem i ulepszaniem oferty edukacyjnej każdego partnera w terenie oraz zacieśnieniem współpracy między partnerami.
Podsumowanie
„Bez dostępnej edukacji nie ma przyszłości”; to hasło, które przyświeca nam w naszych działaniach na rzecz zwiększenia dostępności procesu kształcenia, zarówno szkół podstawowych, jak i szkół wyższych.
Projekty takie jak „Dostępna szkoła”, czy realizowane na wybranych uczelniach wyższych, przyczyniają się do widocznej poprawy sytuacji w obszarze edukacji, co napawa nas niezwykłą radością i daje paliwo do przyszłych działań na kolejne 20 lat działań FIRR.
Jesteśmy przekonani, że dostępna edukacja nadal będzie zajmować w nich bardzo ważne miejsce.
Źródło: Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego