Dzień Ziemi na Polach Mokotowskich to jeden z największych rodzinnych pikników w Warszawie. W tym roku organizatorzy (min. Fundacja Ośrodka Edukacji Ekologicznej) zadbali o to, by impreza na taką skalę miała odpowiednie zaplecze. Udało im się przy tym zachować jej indywidualny charakter. Piknik odbywał się pod hasłem “Z energią chrońmy klimat”.
Dzień Ziemi organizowany jest w Warszawie od 1994 roku. Festyn,
który odbywa się już tradycyjnie na Polach Mokotowskich jest dla
wielu organizacji momentem podsumowania działalności i
zaprezentowania się nie tylko publiczności, ale także instytucjom.
Wyraźnie widać było, że oprócz zwiedzających Warszawiaków i tabunów
zachwyconych dzieci, przyjechali na Pola ekolodzy z całego
województwa i dalszych zakątków kraju, którzy na pikniku
nawiązywali cenne kontakty, rozmawiali o technologiach i świętowali
po kolejnym roku ciężkiej pracy.
Pośród stoisk, których setki można było oglądać na terenie
całego parku, przeważały te z żywnością ekologiczną i prezentujące
w atrakcyjny sposób ekologiczne regiony Polski. Całą aleję
zajmowały stoiska Parków Narodowych, była też polanka Polskich
Lasów Państwowych. W sympatycznych, drewnianych budkach stali
kompetentni pracownicy, którzy potrafili ciekawie opowiedzieć o
walorach swojego regionu.
Sporo miejsca poświęcono propagowaniu zdrowego trybu życia,
szczególnie jeśli chodzi o odżywianie. Stoiska wegetariańskie i
wegańskie były usytuowane zaraz obok obrońców zwierząt i
agitujących na rzecz koni trafiających do rzeźni, bezdomnych
czworonogów i ochrony zagrożonych gatunków. Dla amatorów żywności
ekologicznej i Bio nie brakowało atrakcji. Można było wybierać
spośród kilkudziesięciu rodzajów chleba na tradycyjnym zakwasie.
Były wysokiej jakości wędliny, miód i sery, głównie kozie.
Można było także kupić ceramikę, budki dla ptaków, ozdobne
sadzonki. Swoje stoiska miały także firmy, które przedstawiają się
na rynku jako używające surowców wtórnych, lub energooszczędne.
Bardzo pozytywne było to, że nie było tu miejsca na pustą reklamę.
Każda prezentująca się na pikniku firma, musiała przygotować
interaktywne stoisko, które bawiąc będzie jednocześnie
uczyć.
Najwięcej atrakcji Dzień Ziemi, jak zawsze szykuje dla dzieci,
których było na Polach Mokotowskich multum. Każde bawiło się na
swój sposób. Niektóre chlapały się w jeziorku i strumykach, inne
trzymały się stoisk gdzie mogły porysować, lub zrobić rzeźby z
surowców wtórnych i papieru, jeszcze inne korzystały po prostu z
przyrody i placów zabaw, lub badało pogodę w ogródku Instytutu
Metereologii. Można było zrobić papier czerpany i nauczyć się z
tablic informacyjnych i ciekawych rozmów, o tym, jak zmieniał się
klimat; dzisiaj pod wpływem cywilizacji i w praczasach – na stoisku
Muzeum Geologii. Można było także zajrzeć do indiańskiej wioski,
zorganizowanej przez harcerzy. Centrum Sztuki Współczesnej
przygotowało artystyczny projekt złożony z instalacji
przestrzennych, p.t. Energia Pola, który nawiązywał do wyjątkowego
charakteru miejsca, jakim są Pola Mokotowskie.
Przez cały dzień odbywały się także konkursy dla dzieci i
rozdawanie sadzonek. Można było obejrzeć plenerowe wystawy
fotografii. Został rozstrzygnięty, ogłoszony przez organizatora
festynu – Fundację Ośrodka Edukacji Ekologicznej, konkurs
fotograficzny “Klimaty Mazowsza”. Ogłoszono wyniki ”Rankingu
Gmin Mazowsza” i “Człowieka Roku”, którym został Adam Wajrak.
Ministerstwo Środowiska zorganizowało teatrzyk i z edukacyjne
zabawy dla dzieci. Pokazało też wystawę z tegorocznej Konferencji
Klimatycznej w Poznaniu - “Technologie dla ochrony klimatu”
prezentującą najciekawsze rozwiązania technologiczne, które
pozwalają na redukcję gazów cieplarnianych. Dzięki “Kalkulatorowi
CO2” można było obliczyć ile gazów cieplarnianych sami emitujemy do
atmosfery. Kilka stoisk dalej Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i
Gospodarki Wodnej udzielał informacji na temat warunków udzielania
pomocy finansowej inicjatywom pro – ekologicznym.
Cała impreza zakończyła się koncertem. Gwiazdą była “Kapela ze
wsi Warszawa”, ale można było też posłuchać muzyki folkowej i
zespołów ludowych z całej Polski.
Źródło: inf. własna