Kontrola postaw dyskryminacyjnych wobec kandydatów niepełnosprawnych powinna zostać wzmocniona. Jednocześnie miejsca pracy powinny być dostosowane do ich potrzeb.
Dane prezentowane w masmediach są alarmujące. W Wielkiej Brytanii problemem nie jest jedynie brak siły roboczej, ale również dyskryminacja niepełnosprawnych pracowników w miejscu pracy. W podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych brak jest głosu samych zainteresowanych. Jedynie pięćdziesiąt procent osób dorosłych jest zatrudnionych.
Przyczyny bezrobocia
Głównym powodem nie jest niechęć do podjęcia pracy. Miejsca pracy nie są dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych pracowników. Jeśli nawet miejsce pracy jest dostosowane to nie spełnia ono wymogów projektowania uniwersalnego. Jedną z przyczyn jest również brak dostatecznej ilości ośrodków bezpłatnej pomocy prawnej. Ponadto pracodawcy redukują wydatki w obszarze dostępności. Skutkuje to tym, że przedsiębiorstwa są dostosowane w niewielkim stopniu do potrzeb pracowników z niepełnosprawnością. Jest to szczególnie widoczne w przypadku gorzej opłacanych miejsc pracy. Przejawami dyskryminacji niepełnosprawnych pracowników jest również mała liczba miejsc siedzących w zakładach pracy i niedostosowane toalety. Pracownicy niepełnosprawni nie otrzymują wystarczającej liczby przerw podczas pracy.
Działania antydyskryminacyjne
Brytyjski rząd wzmacnia kontrolę procesu rekrutacji pracowników z niepełnosprawnością. Prowadzi również regularne akcje i kampanie, które mają uczulić pracodawców na potrzeby kandydatów z niepełnosprawnością. Obecnie jedynym skutecznym środkiem zaradczym jest skierowanie pozwu do sądu pracy lub proces w trybie cywilnym. Ustawa o wyrównywaniu szans jest jedną z wielu opcji dopominania się o równe prawa. Niestety jest ona pomijana przez pracodawców.
Oczekiwania wobec rządu
Środowisko osób niepełnosprawnych oczekuje od rządu aktywnej polityki społecznej. Władze powinny zrezygnować z karania pracodawców, który mir chcą zatrudniać osób z niepełnosprawnością. Polityka władz powinna iść, w kierunku zachęt pracodawców, którzy zatrudniają osoby niepełnosprawne. Sytuację zmieniłby również asystent zawodowy, który wspierałby osobę niepełnosprawną w wykonywaniu jej obowiązków zawodowych, aż do momentu usamodzielnienia. W celu zwiększenia zatrudnienia osób z niepełnosprawnością władze powinny wprowadzić usługi doradcy zawodowego. Wtedy osoby niepełnosprawne przestałyby obawiać się przed podjęciem pracy.
Empatia przedstawicieli władzy kluczem do zmian
Sytuacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy może ulec zmianie. Jeśli przedstawiciele władz wykażą się empatią wobec potrzeb osób niepełnosprawnych. Politycy razem ze środowiskiem powinni szukać racjonalnych i skutecznych rozwiązań. To zadanie przypadnie rządowi Rishiego Sunaka.
Adam Przybylski – absolwent politologii i filologii germańskiej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Ukończył również studia z zakresu administracji elektronicznej i zaawansowanych technologii informatycznych. Współpracuje z Warmińsko-Mazurskim Sejmikiem Osób z Niepełnosprawnościami w zakresie wyrównywania szans osób z niepełnosprawnościami. Publikuje artykuły o problemach osób z niepełnosprawnościami. Pracownik Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego. Organizował konferencje o projektowaniu uniwersalnym i warsztaty z zakresu funkcjonowania osób z niepełnosprawnością wzrokową.