Prezentujemy wybrane tendencje dotyczące rynku pracy i problemu bezrobocia przedstawione w kompleksowym badaniu warunków i jakości życia Polaków Diagnoza Społeczna 2011.
Ogólne tendencje
Jednak jak wynika z badania pomimo spowolnienia gospodarczego (od 2005 roku) następuje systematyczny wzrost wskaźnika zatrudnienia w Polsce. W 2009 roku utrzymywał się na poziomie 51,3%, podczas gdy w 2011 na poziomie 52,6%. Jednoczesny wzrost stopy bezrobocia (z 8,8 % do 9,7%) był efektem wyraźnego wzrostu liczby osób aktywnych na rynku pracy (pracujących lub poszukujących pracy).
Gdzie pracujemy?
Analiza zmian ogólnej struktury zawodów osób pracujących wskazuje na systematyczny wzrost udziału specjalistów oraz spadek udziału pracowników biurowych, co potwierdza hipotezę redukowania roli zawodów związanych z obsługą biurową przez postęp technologiczny. Zmniejsza się też udział osób pracujących w rolnictwie w efekcie restrukturyzacji polskiego rolnictwa.
Recesja, która dotknęła partnerów handlowych Polski, odbiła się w pierwszym rzędzie na przedsiębiorstwach eksportujących. One zmniejszały zatrudnienie w największym stopniu, co może tłumaczyć spadek udziału osób na stanowiskach robotniczych wśród ogółu pracujących. Spowolnienie gospodarcze było relatywnie najmniej odczuwalne w sektorze usług i tym tłumaczyć można istotny wzrost w 2011 r. odsetka osób pracujących w usługach osobistych.
W porównaniu do wyników z 2009 r. nie zmieniły się z kolei znacząco znacząco proporcje zawodów wśród osób bezrobotnych. Wciąż najwięcej osób bezrobotnych rekrutuje się spośród robotników, pracowników przy pracach prostych oraz pracowników usług osobistych (jednoczesne wysokie zatrudnienie tego typu pracowników wskazuje na stosowaną przez pracodawców wysoką rotację kadr w tej branży).
Nowością w stosunku do 2009 r., która wiąże się zapewne z osłabieniem popytu na pracę i wyższą podażą pracy osób o wysokich kwalifikacjach z dobrze wykształconego pokolenia wyżu demograficznego, był wzrost wśród bezrobotnych udziału osób, które poprzednio pracowały w zawodach wymagających kwalifikacji takich jak kadra kierownicza (wzrost z 0,5% do 1,3% osób) oraz specjaliści (z 3% do 6,1%).
Porównanie bezrobocia rejestrowanego z bezrobotnymi według definicji BAEL prowadzi do wniosku, że od 2007 r. wśród osób zarejestrowanych odsetek tych, które naprawdę szukają pracy i są gotowe ją podjąć, jest zbliżony do 60%. Dane z 2011 r. wskazują natomiast na kontynuację spadku odsetka osób zarejestrowanych w urzędach pracy, które nie poszukują pracy. W 2007 r. osoby takie stanowiły ponad 38%. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych, w 2009 r. – 30%, natomiast w 2011 r. – około 24%.
Z drugiej strony systematycznie rośnie odsetek osób deklarujących jednocześnie pracę i zarejestrowanie w urzędzie pracy (do 14%), co nie musi jednak być równoznaczne z zatrudnieniem w szarej strefie. Może też wynikać z błędów w klasyfikacji ze względu na wielość miejsc aktywizacji (bezrobotni skierowani w 2009r. i 2010 r. do miejsc aktywizacji zawodowej przez urzędy pracy byli formalnie wyrejestrowani z urzędów pracy, ale w kwestionariuszach ankietowych mogli przypuszczalnie wiązać swoją obecną aktywność zawodową z poprzednią rejestracją w urzędzie pracy).
Nie tylko bezrobotni szukają zatrudnienia
Interesującym zagadnieniem, na które zwraca uwagę badanie, wydają się powody różnicujące nasilenie poszukiwania pracy pomimo jej posiadania. Wydaje się, że są one uzależnione od indywidualnej sytuacji na rynku pracy.
Najwyższy odsetek pracujących poszukujących dodatkowej pracy występuje wśród osób z najniższym wykształceniem i osób młodych, które najczęściej są zatrudniane na najmniej stabilnych kontraktach. Ponadto kobiety szukają innej pracy wyraźnie rzadziej niezależnie od wieku i wykształcenia, z wyjątkiem kobiet w wieku 35–44 lata, które czynią to częściej niż mężczyźni. Im wyższe wykształcenie tym większa stabilność zatrudnienia i mniejsze bodźce do poszukiwania nowej pracy.
Kobiety wracające z emigracji częściej bezrobotne
Zestawienie danych o osobach mających doświadczenia migracyjne w ciągu 4 lat przed badaniem w 2009 r. i w 2011 r. prowadzi do wniosku, że w obu badaniach widać wyraźne różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami uczestniczących w wyjazdach.
Wśród mężczyzn wcześniejsze doświadczenia z emigracją wiązały się nie tylko z wyższym niż przeciętne bezrobociem, ale i z większymi szansami zatrudnienia oraz większym niż przeciętny odsetkiem prowadzących własną działalność zawodową. W przypadku kobiet odsetek pracujących wśród kobiet z doświadczeniami migracyjnymi był nawet nieco niższy od obserwowanego ogółem, mniejsze było też ich zaangażowanie we własną działalność gospodarczą, natomiast wyższa aktywność zawodowa wynikała z trzykrotnie większego niż w całej populacji kobiet odsetka bezrobotnych.
W stosunku do 2009 r. wyraźnie pogłębiły się różnice pomiędzy pozycją na rynku pracy mężczyzn i kobiet mających doświadczenia migracyjne. Pomimo wzrostu bezrobocia w Polsce w okresie 2009–2011 odsetek byłych emigrantów na bezrobociu wśród mężczyzn zmniejszył się. Wśród kobiet, które pracowały na emigracji, odsetek ten natomiast zdecydowanie wzrósł.
Źródło: bezrobocie.org.pl