Czy z pożytku jest pożytek? Potrzeba edukacji, nie rewolucji
KAMIŃSKA: Indywidualne konta to oczywiste wypaczenie idei OPP. Czy jednak radykalne zmiany są potrzebne? Uważam, że walczyć z nierówną dystrybucją środków z 1% należałoby przede wszystkim poprzez edukację społeczeństwa.
Patrząc tylko na liczby, OPP i 1% to niewątpliwy sukces. Na przestrzeni dziesięciu lat funkcjonowania OPP w Polsce liczba zarejestrowanych podmiotów wzrosła czterokrotnie: z 2,2 tysiąca w 2004 roku do 8,7 tysiąca w 2014 roku. Jak podaje resort finansów, wzrasta także liczba podatników, którzy przekazali 1% PIT – w 2015 roku odsetek ten wyniósł 47% ogólnej liczby podatników. W ciągu dekady funkcjonowania organizacji ze statusem OPP kwota przeznaczona na ich rzecz w ramach mechanizmu 1% wzrosła ponad 53-krotnie.
1% – problemy nie do rozwiązania?
Są jednak również mankamenty. Główne bolączki związane z OPP i mechanizmem jednego procenta są znane od dawna i przywoływane podczas wielu dyskusji. To dominacja dużych, znanych organizacji oraz „uprywatnienie” środków przekazywanych w ramach wsparcia działalności społecznie użytecznej poprzez mechanizm tzw. subkont. Pięćdziesiąt popularnych organizacji, działających zazwyczaj w obszarze ochrony zdrowia, zgarnia 50% środków z 1%.
Toczona w 2014 i 2015 roku dyskusja wokół nowelizacji Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie pokazała skalę narosłych wokół statusu OPP i mechanizmu 1% problemów oraz trudności w uzgodnieniu spójnego stanowiska przez środowisko organizacji pozarządowych. Liczba interesariuszy o różnych – często przeciwstawnych – celach sprawiła, że w uchwalonej w 2015 r. nowelizacji nie rozwiązano m.in. kwestii subkont. W kluczowych kwestiach środowisko pozarządowe nie wypracowało wspólnego stanowiska. Problem w wypracowaniu konsensusu pokazały też prace partnerstwa numer 29 Strategicznej Mapy Drogowej Rozwoju Sektora Obywatelskiego w Polsce: „Działania na rzecz wypracowania rozwiązań sprzyjających niezależności i samowystarczalności organizacji”. Organizacje biorące udział w spotkaniach partnerstwa opowiedziały się za tym, by kwestie 1% – jako budzące zbyt wiele kontrowersji – odłożyć na bok i skupić się na innych zagadnieniach.
Likwidacja subkont czy edukacja?
Indywidualne konta to oczywiste wypaczenie idei OPP – status OPP miał służyć budowaniu relacji Polaków z działającymi w ich otoczeniu organizacjami i pobudzać ich zainteresowanie problemami lokalnych społeczności. Czy jednak radykalne zmiany są potrzebne? Uważam, że walczyć z nierówną dystrybucją środków z 1% należałoby przede wszystkim poprzez edukację społeczeństwa, kampanie na rzecz przekazywania środków organizacjom z najbliższego otoczenia.
Odgórna likwidacja subkont może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Trzeba uważać, by nie wylać dziecka z kąpielą. Pouczająca była dla mnie dyskusja pod artykułem nt. 1% na jednym z dużych popularnych portali internetowych. W artykule zacytowana była wypowiedź byłego już Pełnomocnika rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego Wojciecha Kaczmarczyka, który proponował szeroką dyskusję na temat mechanizmu 1%, motywując jej potrzebę tym, że konta indywidualne to wypaczenie pierwotnych intencji przyświecających ustawodawcy podczas wprowadzenia statusu OPP. We wpisach internautów pod artykułem przeważały wypowiedzi utrzymane w tonie: „Dzięki temu, że widzę konkretny przypadek chorej osoby, to pomagam. Nie wierzę żadnej działalności statutowej. Jeżeli będę miał przekazywać pieniądze jakiejś organizacji, to na pewno przestanę to robić”.
Pokazujmy, na co idzie 1%!
Ta dyskusja jasno pokazywała, że większość Polaków wciąż niewiele wie na temat organizacji pozarządowych – czemu służą, jak działają, jak się finansują. Wpłata na subkonto konkretnej osoby to dla nich gwarancja dobrze spożytkowanych pieniędzy, wpłata na organizację – nie. Zamiast krytykować tego typu przekonanie, skupmy się na edukowaniu i przejrzystym prezentowaniu, czym się zajmują nasze organizacje, na co idą wpłaty z 1%, tak by potencjalni donatorzy mieli pewność, że ofiarowane przez nich pieniądze zostaną dobrze spożytkowane.
Obecnie organizacje ze statusem OPP, które na swoich stronach czy profilach facebookowych informują w przejrzysty, atrakcyjny sposób o tym, ile i na co wydały pieniędzy ze środków pozyskanych od podatników, należą do rzadkości. Powszechną praktyką powinny stać się kampanie informacyjne realizowane przez samorząd czy partnerstwa organizacji pozarządowych. Przykładem takiego działania jest kampania „1% dla naszego regionu” realizowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Zmiany potrzebne, ale niewielkie
Podsumowując – na pytanie, czy status OPP spełnił swoje zadanie, odpowiedzieć należy: raczej „nie” – zakładając, że zadaniem tym było szerokie zainteresowanie Polaków działaniami lokalnych organizacji. Z drugiej strony, wprowadzenie statusu i mechanizmu 1% w jakiś sposób zaczęło wyrabiać w Polakach odruch filantropii. Radykalne przeformułowywanie statusu OPP, związanych z nim przywilejów i obowiązków, nie jest według mnie potrzebne. Zmiany wprowadzone nowelizacją ustawy o pożytku z 5 sierpnia 2015 r. szły w dobrym kierunku. Potrzebna jest żmudna praca u podstaw na rzecz pokazywania Polakom roli organizacji pozarządowych w ich najbliższym otoczeniu. Organizacje powinny zwiększać transparentność wydatkowania pieniędzy – nie tylko poprzez publikowanie obligatoryjnych sprawozdań finansowych i merytorycznych, ale przede wszystkim czytelne, atrakcyjne dla odbiorców działania komunikacyjne na przykład w mediach społecznościowych i na stronach internetowych.
MRPiPS (lub projektowane Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego) powinno wprowadzać rozsądne rozwiązania na rzecz wyrównywania szans małych, lokalnych NGO w zakresie pozyskiwania środków z 1% i pozostawiania 1% w regionach – na przykład poprzez rozszerzenie i zapewnienie zwiększonego finansowania Funduszowi Wspierania Organizacji Pożytku Publicznego lub uwzględnienie w Funduszu Inicjatyw Obywatelskich (lub innym analogicznym funduszu) – większego wspierania działań fundraisingowych lokalnych organizacji, w tym kosztów prowadzenia kampanii 1%. Na poziomie krajowym potrzebne jest też wsparcie i promocja lokalnych koalicji tworzonych przez samorządy, media oraz organizacje lokalne w celu zachęcania do przekazywania 1% dla OPP z regionu.
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Odgórna likwidacja subkont może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Nie wylejmy dziecka z kąpielą.