Senat zakończył rozpatrywanie nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej. Najwięcej emocji wywołała dyskusja nad przywróceniem art. 5 o automatycznym utajnieniu informacji dotyczących negocjacji międzynarodowych i przekształceń własnościowych do momentu zakończenia procesu decyzyjnego i podpisania umów.
Senatorowie uznali m.in, że projektowane przepisy "nie w pełni wykonują art. 61 ust. 3 Konstytucji, czyli nie wskazują w jakich przypadkach może nastąpić ograniczenie prawa do uzyskiwania informacji publicznej ze względu na ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa. Powoduje to obowiązek udostępniania informacji, nawet jeżeli istnieje poważne zagrożenie tego interesu".
Za przyjęciem poprawki głosowało 8 senatorów, przeciw było również 8. Biuro Legislacyjne uznało, że w takiej sytuacji z Senatu wyjdzie opinia, że mniejszość członków Komisji popiera tę poprawkę.
Przypomnijmy: przeciwko zapisom art. 5a protestowały organizacje pozarządowe. Z opinii prawnych przez nie przygotowanych wynika m.in., że nieprecyzyjnie sformułowany przepis może prowadzić do znaczącego ograniczenia – także prasy – w dostępie do informacji istotnych z punktu widzenia interesu społecznego. Sprawą udało się zainteresować posłów dwóch opozycyjnych partii. W efekcie tego art. 5a został – podczas prac w Sejmie – usunięty z nowelizacji. Obecnie senatorowie go przywrócili – w nieco zmienionej formie. Sejm zajmie się nim ponownie podczas posiedzenia zaplanowanego na 15 i 16 września 2011.
Źródło: DIP, inf. własna