To hasło II Kongresu Kobiet Polskich (KKP), który odbędzie się 18 i 19 czerwca w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Podobnie jak w ubiegłym roku, kobiety będą dyskutować głównie o tym, jak mogą bardziej uczestniczyć w życiu społecznym i politycznym kraju. Ale dużo będzie się też mówić podczas Kongresu o wyborach prezydenckich i samorządowych, a także o parytetach.
– Trudno, żebyśmy w programie Kongresu nie wzięły pod uwagę, że 20 czerwca odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Dlatego przygotowaliśmy wiele aktywności związanych z kampanią. Chciałybyśmy, żeby najważniejsi kandydaci na urząd prezydenta odnieśli się do tych kwestii, które dla nas kobiet są interesujące i istotne. Stąd pomysł, aby przeprowadzić na Kongresie debatę prezydencką. Jesteśmy już po rozmowach z większością sztabów wyborczych i od każdego uzyskaliśmy wstępną zgodę na taką debatę. Planujemy przeprowadzić ją pierwszego dnia o godz. 19 – zapewniła Henryka Bochniarz, prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan podczas konferencji poświęconej II KKP, która odbyła się 17 maja. – Gdyby okazało się, że jednak kandydaci na prezydenta z różnych powodów będą obawiali się kongresowej debaty, to na pewno przedstawimy ich programy i przeprowadzimy prawybory, których wyniki będą ostatnim sygnałem rzuconym w eter przed ciszą wyborczą. Myślę, że będzie to ważny element dla wszystkich uczestników kongresu. A także informacja dla kandydatów na prezydenta, jak są postrzegani przez kobiety – dodała.
Aktywności w trakcie tworzenia
Pierwszy Kongres był wielką szkołą aktywności kobiet. Nie inaczej będzie w tym roku. 18 czerwca odbędą się cztery główne panele oraz osiem paneli fakultatywnych poświęconych w sporej części aktywizacji kobiet i ważnym dla nich problemom, a także sprawom wyborczym. Po zakończeniu paneli odbędzie się wspomniana kampania prezydencka. Potem zaplanowano koncert Urszuli Dudziak i na koniec pokaz filmu „Niezłomne”. Równolegle w Sali Kongresowej odbywać się będzie Hyde Park, na którym uczestniczki Kongresu będą mogły pokazać swój dorobek i podzielić się swoim doświadczeniami.
– Podczas sesji zaplanowanych w drugim dniu Kongresu chcemy mówić o tym, co się dzieje w gospodarce. Będzie panel „Polska, Europa, świat po kryzysie”, na którym kobiety-ekspertki omówią aktualną sytuację ekonomiczną. Kolejny panel poświęcony będzie polityce równościowej. W bardzo wielu krajach i w wielu międzynarodowych korporacjach, niezależnie od obowiązujących rozwiązań legislacyjnych, zwiększa się zdecydowanie udział kobiet w organach zarządczych firm. To bardzo silna tendencja i dlatego chcemy mówić o tych doświadczeniach i pokazać, co z tego dla nas może wynikać – wyjaśniła Henryka Bochniarz.
Będzie też panel poświęcony emancypacji kobiet i ewolucji mężczyzn, sesja dedykowana Izabeli Jarudze-Nowackiej, a w Arkadach Kubickiego zostanie otwarta stała wystawa rzeźb Magdaleny Abakanowicz, o którą aktywistki Kongresu bardzo zabiegały u ministra kultury. Tak naprawdę program II Kongresu Kobiet jest wciąż w trakcie tworzenia.
– Na pewno drugi dzień oddamy w ręce tych kobiet, które chcą zorganizować różnego typu imprezy kulturalne i artystyczne. Spora część naszych aktywności odbędzie się właśnie w Arkadach Kubickiego i myślę, że będzie się działo tam wiele ciekawych rzeczy – stwierdziła Henryka Bochniarz.
Parytety, monitoring, szkolenia
– Podczas II Kongresu Kobiet Polskich na pewno poświęcimy sporo czasu temu, co dzieje się z wprowadzeniem ustawy o parytetach na listach wyborczych. Ustawa o parytetach była bowiem podstawowym postulatem I Kongresu – powiedziała prof. Małgorzata Fuszara z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, pełnomocniczka KKP. – Projekt ustawy znajduje się w sejmowej Komisji Nadzwyczajnej. Wielokrotnie podkreślałyśmy, że w przypadku projektu tej ustawy tak naprawdę konieczna jest wola polityczna, czyli żeby partie zgodziły się na jej wprowadzenie. Na razie podkomisje sejmowe powołały wiele ekspertek i ekspertów, którzy przygotowują raporty. I powiedziano nam, że przed wyborami samorządowymi nie zdąży się wprowadzić ustawy w życie – dodała.
Co dalej w takim razie? Uczestniczki konferencji zapewniły, że będą pilnować szybkich obrad w sprawie parytetów, a Stowarzyszenie Kongres Kobiet (SKK), które powstało na początku roku, aby KKP zyskało osobowość prawną – przeprowadzi monitoring wyborów samorządowych.
– W monitoring chcemy też wciągnąć uczestniczki i uczestników I oraz II Kongresu. Przygotujemy pytania, które pomogą im opisać to, co dzieje się w ich gminach czy miastach w trakcie wyborów, żeby zgromadzić jak najwięcej materiałów i abyśmy mogli później rozliczać polityków z tego, jak ta naprawdę wygląda wyrównywanie szans w ich partiach – zapewniła prof. Małgorzata Fuszara.
– Przygotowaliśmy też teczki dla wszystkich posłanek i posłów z Komisji Nadzwyczajnej. Jest w nich duża dawka wiedzy na temat parytetów, rozwiązań równościowych stosowanych w innych krajach, badania opinii publicznej, które na zlecenie Kongresu przeprowadził CBOS. Wynika z nich na przykład, że parytety popiera 60 % społeczeństwa. W teczkach znajduje się bardzo duże kompendium wiedzy o parytetach – zapewniła Bożena Wawrzewska, prezeska SKK.
– Ale nie wystarczy tylko walczyć o parytety. Trzeba dać kobietom kandydującym w wyborach narzędzie do ich wygrywania, na przykład wiedzę o samorządzie – zauważyła Ludwika Wujec z zarządu SKK. – Przygotowujemy wspólnie z Fundacją Rozwoju Demokracji Lokalnej i z Feminoteką szkolenia dla kandydatek, które chcą wystartować w wyborach. Odbędą się one najprawdopodobniej we wrześniu i w październiku w każdym województwie. Otrzymaliśmy na to grant z Fundacji Batorego. Mamy też nadzieję, że kobiety, które wezmą udział w szkoleniach, będą tę wiedzę przekazywały dalej, innym kobietom.
Instytut Spraw Kobiet
Jedną z inicjatyw, która towarzyszy Kongresowi Kobiet Polskich jest systematyczne monitorowanie różnic w sytuacji kobiet i mężczyzn oraz wymiarów dyskryminacji kobiet w różnych dziedzinach życia.
– Brakuje takiego miejsca, przestrzeni, gdzie osoby, które specjalizują się w tych tematach pracowałyby razem nad tymi zagadnieniami, żeby na bieżąco monitorowały, co się zmienia, na lepsze czy gorsze. Owszem, jest sporo badań, ale mam takie poczucie, że ich wyniki nie docierają do opinii publicznej. Także media nie za bardzo interesują się tą tematyką. Ciągle sprawy równościowe nie cieszą się takim zainteresowaniem jak, naszym zdaniem powinny się cieszyć, co potwierdzają też nasze parytetowe boje. Dlatego powstała inicjatywa stworzenia obserwatorium dyskryminacji kobiet i Instytutu Spaw Kobiet – stwierdziła prof. Fuszara.
SKK już stara się o grant na zorganizowanie obserwatorium i wspólnie z Feminoteką i Fundacją Batorego pracuje nad powołaniem Instytut Spraw Kobiet.
– Powstał też pomysł, żebyśmy nawiązali współpracę przed wyborami samorządowymi ze wszystkimi parlamentarzystkami i senatorkami. Jeżeli przed wyborami stworzymy porozumienie, że każda z posłanek będzie się w jakiś sposób opiekowała w swoich okręgach paniami, które chcą kandydować w wyborach samorządowych, to może być to bardzo pożyteczna inicjatywa na przyszłość – powiedziała Bożena Wawrzewska.
– Nie będziemy też patrzeć zbyt restrykcyjnie na uczestnictwo mężczyzn w II Kongresie. W związku z tym panowie, którzy mają odwagę i ciekawość uczestniczenia w tym ważnym dla kobiet wydarzeniu będą mile witani – powiedziała Henryka Bochniarz.
Źródło: inf. własna