Czarny piątek dla Puszczy Białowieskiej
- To czarny piątek dla polskiej przyrody. Decyzja ministra środowiska o podpisaniu aneksu zwiększającego wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej cofa nas do czasów PRL. Minister wielokrotnie mijał się z prawdą podczas konferencji, myląc ochronę siedlisk priorytetowych z ochroną poszczególnych gatunków, wspominając nawet o potrzebie ochrony nieistniejących gatunków (sówka) - komentuje Robert Cyglicki z Greenpeace Polska.
Komentarz organizacji pozarządowych ClientEarth, Dzika Polska, Greenpeace, Greenmind, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, WWF do przyjęcia przez ministra środowiska Jana Szyszko aneksu do Planu Urządzenia Lasu Nadleśnictwa Białowieża
Minister środowiska Jan Szyszko ogłosił zatwierdzenie zmian w Planie Urządzenia Lasu (PUL) Nadleśnictwa Białowieża na lata 2012-2021. Minister zatwierdzi zwiększenie wycinki drzew na terenie nadleśnictwa, a tym samym nieodwracalne naruszenie zachodzących w Puszczy naturalnych procesów, które są jednym z powodów, dla których - również poza parkiem narodowym i rezerwatami – została wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Decyzja ministra Szyszko jest niezgodna z opinią kluczowych ciał naukowych w Polsce, m.in. Państwowej Rady Ochrony Przyrody, Rady Naukowej Białowieskiego Parku Narodowego, Komitetu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, które jednoznacznie stwierdziły, że nie powinno się zwiększać wycinki drzew na tym cennym obszarze.
Taka decyzja odzwierciedla spojrzenie na Puszczę z perspektywy produkcji drewna, przy zupełnym zignorowaniu naukowych podstaw ochrony ekosystemów leśnych jako całości. Zasłanianie się potrzebą ochrony Puszczy przed postępującą gradacją kornika jest ogromnym nadużyciem i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd. Występowanie kornika w Puszczy, oraz jego gradacja co kilka-kilkanaście lat, jest procesem naturalnym, wygasającym w sposób spontaniczny. Tezy o zagrożeniu trwałości siedlisk chronionych dyrektywą siedliskową UE nie znajdują oparcia w faktach.
Decyzja ministra Szyszko jednoznacznie pokazuje, że nie tylko nie liczy się on z opinią świata nauki i nie dopuszcza do merytorycznej debaty, ale także za nic ma międzynarodowe zobowiązania Polski dotyczące ochrony Puszczy Białowieskiej. Znaczące zwiększenie cięć może wpłynąć na wszczęcie postępowania przeciwko Polsce przez Komisję Europejską, z uwagi na naruszenie integralności obszaru Natura 2000. Niewykluczone jest też nałożenie kar za naruszenie prawa unijnego. Zarówno Komisja Europejska, jak i UNESCO wysłały do ministra Szyszko w tej sprawie listy [1].
Puszcza Białowieska jest najcenniejszym lasem nizinnym w Europie i jednym z najcenniejszych na świecie. Jej największą wartością jest wielowiekowa ciągłość niewymuszonych przez człowieka procesów ekologicznych oraz niezwykłe bogactwo gatunków roślin, zwierząt i grzybów. Dlatego cały obszar Puszczy powinien zostać objęty specjalnym statusem i nie powinna być tam prowadzona gospodarka leśna w myśl Ustawy o lasach, która dotyczy drzewostanów o charakterze gospodarczym. Respektowanie zasad ochrony obszaru Natura 2000, jak i Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO wyklucza pozyskiwania drewna, motywowanego względami walki ze szkodnikami czy inną mitologią nie znajdującą zastosowania w ochronie naturalnych ekosystemów.
Źródło: Greenpeace Polska, WWF Polska, Fundacja Dzika Polska, Fundacja Greenmind, Fundacja ClientEarth, Prac