Przyjęłam zaproszenie od Pełnomocnika rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego Wojciecha Kaczmarczyka do prac zespołu tematycznego „Budowa instytucji dialogu obywatelskiego”. Jego pierwsze spotkanie relacjonuje Weronika Czyżewska, dyrektorka Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych OFOP.
Spotkanie odbyło się 28 kwietnia 2016 r., rozpoczęło się od przedstawienia założeń prac zespołu. Pełnomocnik poinformował nas, że nasz zespół złożony z ekspertów będzie pracował nad jednym z obszarów Narodowego Programu Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.
Pełnomocnik poinformował nas, że nasz zespół złożony z ekspertów będzie pracował nad jednym z obszarów Narodowego Programu Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Program ma docelowo zostać umocowany w Strategii Rozwoju Kapitału Społecznego. Praca nad jego zawartością będzie przebiegała równolegle na kilku polach:
- w zespole współpracowników Pełnomocnika
- w pięciu roboczych zespołach tematycznych (takich jak nasz)
- podczas konferencji tematycznych zorganizowanych przez zespół Pełnomocnika (najbliższa w czerwcu o mechanizmie 1%).
- portalu na stronie KPRM, gdzie dokumentowane mają być prace zespołów i ich członkowie będą mogli wypowiadać się na temat przebiegu prac, jak również zamieszczać swoje opinie.
Podobno spotkanie było nagrywane, jednak nie zostaliśmy o tym poinformowani na początku spotkania. Zostaliśmy zapewnieni, że prace będą jawne. Ciekawi mnie, czy nagranie zostanie opublikowane na stronie Pełnomocnika, ponieważ do dziś nie zostały tam umieszczone składy zespołów eksperckich, informacja o rozpoczęciu ich prac ani zakres tematów będących ich przedmiotem.
Poinformowano nas, że projekt ustawy o Narodowym Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego jest już w ostatniej fazie przygotowań. Będzie to projekt rządowy, który za ok. 2-3 tygodnie zostanie przesłany zespołom tematycznym do konsultacji. Jednakże nie będzie to równoznaczne z konsultacjami publicznymi (które są obowiązkowym etapem prac nad ustawami rządowymi), bo te mają się odbyć później. Na pytanie o dokument zwany Oceną Skutków Regulacji tej ustawy, usłyszeliśmy, że jest przygotowywana.
Sposób pracy zespołu
Pierwsza część spotkania była poświęcona kwestiom formalnym. Tomasz Schimanek zapytał, jaki ma być produkt naszych prac i jakie są wewnętrzne zasady. Dopytałam, jakie jest formalne umocowanie zespołów, na jakich zasadach będą odbywały się prace, co jest ich celem, w jaki sposób będą podejmowane decyzje (członkowie pochodzą z różnych środowisk, mają różne doświadczenie i na pewno różne propozycje rozwiązań) i w konsekwencji, kto jest ostatecznie odpowiedzialny (ma „ostatnie słowo”) za wypracowane wspólnie(?) ewentualne dokumenty.
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że zasady wypracujemy wspólnie (niestety nie stało się to na tym spotkaniu), gospodarzem projektu Narodowego Programu jest Pełnomocnik i to on jest odpowiedzialny za efekt końcowy. Zespół jest nieformalny, a jego celem jest przygotowanie propozycji rozwiązań dotyczących dialogu obywatelskiego.
Przedmiot prac zespołu – współpraca z innymi ciałami?
Ponieważ zespół ma pracować nad budową instytucji dialogu obywatelskiego, a drugą część rozpoczęliśmy od prezentacji Tomka Schimanka, o której wygłoszenie został poproszony przez Pełnomocnika, na temat mocnych i słabych stron Rady Działalności Pożytku Publicznego (zgodnie z zaproszeniem dyskusja miała opierać się na wzmocnieniu kompetencji RDPP), zadałam pytanie o obszar naszych prac, ponieważ dialog obywatelski to nie tylko Rada Działalności Pożytku Publicznego przy Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Czy będziemy zajmować się także tzw. ciałami dialogu na poziomie ministerstw, funduszy europejskich, gdzie mamy np. Komitety Monitorujące czy programami współpracy z organizacjami pozarządowymi? Czy zostanie wzięty pod uwagę dorobek zespołów i grup, które debatują na te i podobne tematy od wielu lat i być może mają już wyrobione zdanie na podstawie doświadczeń?
Odpowiedź brzmiała mniej więcej: Tak, jesteśmy bardzo otwarci na współpracę, możemy włączać te grupy, zapraszać osoby z tych zespołów, także Partnerstw Tematycznych, jesteśmy zainteresowani tym, gdzie i w jakich formach może być prowadzony dialog obywatelski. Jako eksperci możecie Państwo zgłaszać tematy do dyskusji, swoje propozycje do dalszej pracy i przedmiot dyskusji…
Bo najważniejszy jest dialog
Niestety prowadziliśmy dyskusje na różne tematy, jak to z dialogiem czasem bywa, oczywiście wspólnym mianownikiem był właśnie dialog obywatelski. Padały propozycje rozwiązań dot. RDPP, centralizacji i decentralizacji dialogu i Rady. Większość wypowiadających się, bo niestety nie wszyscy zabrali głos w dyskusji, była za decentralizacją, argumentując, że w regionalnych i tematycznych ciałach dialogu, poruszane są bardzo ważne tematy, często dotykające społeczność lokalną, i poszukiwane są najlepsze rozwiązania. Dzięki temu mamy też zróżnicowaną i dużo większą reprezentację różnych środowisk na różnych szczeblach.
Padały propozycje, aby zwiększyć kompetencje RDPP, aby nie była tylko ciałem doradczym. Padł pomysł, aby na poziomie Rady czy innego zespołu, stworzyć obszar do dyskusji na tematy systemowe, horyzontalne. Oczywiście tu nasuwa się od razu wątek kompetencji członków tychże ciał oraz ich reprezentatywności. Z drugiej strony, jedno miejsce, które by określało standardy dialogu, monitorowało go na różnych poziomach, tworzyło programy o charakterze rządowym, nie byłoby być może złe. Celem wszystkich działań i ewentualnych zmian powinno być usprawnienie dialogu, aby obywatele mieli większy wpływ na podejmowane decyzje, pod warunkiem, że nie stworzy się jednego ciała dialogu w miejsce wszystkich istniejących.
W kontekście RDPP poruszane były także kwestie dotyczące kompetencji Rady, jej umocowania, wybierania członków RDPP (zamiast mianowania jak do tej pory, głosowanie wśród organizacji), składu i jej roli. Omawiany był także pokrótce wątek Rady Dialogu Społecznego, powołanie Rady Dialogu Obywatelskiego, a także federalizacji.
Więcej pytań niż odpowiedzi
To była całkiem dobra dyskusja, ale niestety o wszystkim. Zabrakło jasnego określenia obszaru do dyskusji, problemu, którym warto się zająć. Jestem w stanie zrozumieć, że było to pierwsze spotkanie, a na takich zawsze jest trochę chaosu, jednak czasu jest naprawdę mało na wypracowanie ewentualnych rozwiązań (kolejne spotkanie za miesiąc, a do jesieni odbędą się zaledwie 3-4). Nie wiemy, jak będziemy dalej pracować.
Poprosiliśmy o wskazanie tematów kolejnych spotkań, aby móc odpowiednio się do nich przygotować. Wydaje się, że nie ma spójnej koncepcji całości procesu, pracujemy w oderwaniu od pozostałych grup, choć Pełnomocnik rozważa, czy nie zorganizować wspólnych warsztatów międzygrupowych (postulat ze spotkania z innym zespołem). Pozostaje pytanie, jakiego tematu miałyby dotyczyć.
Niepokoi fakt, że w tych wszystkich rozważaniach nie opieramy się ani na diagnozie, ani na danych (dowodach), ani na konkretnym problemie. Co jakiś czas, także w wypowiedziach Pełnomocnika, słyszymy, że trzeba włączyć w dialog grupy i organizacje z niego wykluczone. Które są to organizacje? Czy mamy je zdefiniowane? Czy wiemy, jakie są przyczyny, że nie biorą one udziału w szeroko rozumianym dialogu? Podobno wiemy.
Moim zdaniem bez pogłębionej diagnozy problemu nie uda nam się wypracować żadnego dobrego rozwiązania. Nie wszystko da się załatwić i uregulować ustawami, tym bardziej, że doświadczenie pokazuje nam, jak omija się konsultacje publiczne i unika szerokiej debaty publicznej.
Ubolewam nad tym, że nie uwspólniliśmy pojęć, których używamy, choć była taka próba. Padło nawet pytanie: „co to jest społeczeństwo obywatelskie?”, bo zaczęliśmy rozmawiać o aktywności organizacji pozarządowych, ich reprezentatywności w różnych ciałach (często niewystarczającej, są środowiska, które nie są odpowiednio reprezentowane), a przecież społeczeństwo obywatelskie to nie tylko NGO, to także osoby niezrzeszone np. mieszkańcy, grupy nieformalne. Jak ich włączać w dialog?
Najważniejsze pytanie
Rozmawiamy w tych grupach tematycznych nad Programem Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, za chwilę będziemy rozmawiać i konsultować ustawę powołującą Narodowe Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Mam poczucie, że rozpoczęliśmy, jak by nie patrzeć, prace nad kształtem czegoś, co do czego sami chyba nie jesteśmy przekonani.
Źródło: asocjacje.org