Aktywne społeczności lokalne to więcej niż aktywne organizacje
Przejrzysty samorząd, ożywiony dom kultury, odgrywające znaczniejszą rolę organizacje pozarządowe, informacja bliżej mieszkańców, prężny fundusz pożyczkowy, bardziej edukacyjna szkoła, ekologiczne otoczenie - co zrobić, żeby rozwiązania funkcjonujące w różnych miejscach w Polsce wzmacniały się nawzajem, a tym samym wzmacniały lokalne wspólnoty? Zastanawiano się nad tym podczas seminarium „Aktywne Społeczności - idea, dokonania, przyszłość”, które odbyło się 20 kwietnia 2005 w Urzędzie Dzielnicy Warszawa-Wola.
Zaproszeni goście szukali odpowiedzi na pytania, co decyduje o tym, że społeczność jest aktywna i co to znaczy w praktyce.
Doświadczenia lokalne i analizę czynników sprzyjających rozwojowi lokalnemu przedstawił podczas panelu przedstawiciel położonej w województwie warmińsko-mazurskim Gołdapi - Zbigniew Mieruński. Wykazał, że idea aktywnych społeczności sprawdza się w praktyce. W wystąpieniu "Wiele modeli, jeden rozwój" wskazywał na wewnętrzne i zewnętrzne instrumenty napędzające rozwój Gołdapi.
Spośród "wewnętrznych" czynników rozwoju mocno podkreślił
znaczenie stabilnego samorządu, wspierającego inicjatywy obywatelskie oraz mediów lokalnych,
rzetelnych i zaangażowanych w sprawy ważne dla społeczności. Pośród
'zewnętrznych" dobrych praktych i programów, które miały wpływ na rozwój Gołdapi
wymienił Szwajcarski Program Rozwoju Regionalnego, Szkołę Liderów, Szwajcarską Komisję Złotówkową,
Fundusz Lokalny, Centrum Aktywności Lokalnej (szkolenia animatorów), Forum Organizacji
Pozarządowych, współpracę międzynarodową z miastami partnerskimi. Każdy z nich wzmocnił inny obszar
społeczności lokalnej, na co innego kładł nacisk, ale najważniejsze jest to, że wszystkie te
elementy, które wdrażane są w Gołdapi od początku lat 90., działają kaskadowo - jedne przygotowują
"grunt" dla następnych i tym samym zazębiają się, odpowiadają na nowe lokale potrzeby,
wzmacniają rozwój. Widocznym efektem ich współdziałania jest, m. in. poprawa komunikacji pomiędzy
władzą lokalną a mieszkańcami, aktywność gołdapian, znaczący rozwój małej i średniej
przedsiębiorczości w regionie, współpraca regionalna.
Narodowy Plan Rozwoju dla społeczeństwa obywatelskiego
Jak różne są perspektywy i problemy społeczności miejskich i wiejskich podkreślał również Jakub Wygnański. Są takie miejsca w kraju, gdzie nie tylko pod względem geograficznym bardzo trudno jest dotrzeć. Budowa społeczności lokalnych obliczona więc jest na pokolenia, bowiem jest to proces długotrwały. Zdaniem Wygnańskiego aktywizacja wspólnot lokalnych może stać się bardziej dynamiczna dzięki nowemu Narodowemu Planowi Rozwoju.
NPR może spowodować, że podstawowy problem, jakim są pieniądze, stanie się mniej istotny - w jego ramach przeznaczono 770 mln euro na tworzenie społeczeństwa obywatelskiego. Większe znaczenie będą miały natomiast koncepcje i konkretne rozwiązania, jak dobrze i pożytecznie wykorzystać te środki. Dlatego też trzeci sektor powinien mieć pomysły na edukację obywatelską i wspieranie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Celem NPR na lata 2007-2013 nie jest kolejna aplikacja o pieniądze z Unii Europejskiej, a programowanie rozwoju Polski. Jakub Wygnański wskazywał również na potrzebę wyjścia w tej dziedzinie poza organizacje pozarządowe. Jego zdaniem należy zburzyć znak równości na linii: społeczeństwo obywatelskie - organizacje pozarządowe. Ponadto, w poszukiwaniu modelu demokracji, niezbędna jest stała publiczna debata. Głównym postulatem przedstawiciela Forum Inicjatyw Pozarządowych było umiejętne wykorzystywanie środków finansowych oraz możliwości, jakie tworzy dialog społeczny.
Aktualne wyzwania społeczności lokalnych
O wartościach i wyzwaniach, jakie stoją przed społecznościami lokalnymi, mówił Piotr Frączak z Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w referacie "Rozwój społeczności lokalnych: manifest ideowy czy potrzeba bieżącej polityki?". Wskazywał on na potrzebę stworzenia w Polsce strategii rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, jednocześnie zastanawiając się nad tym, czy działające organizacje i instytucje mają wspólną jego wizję. Zdaniem Frączaka podstawą wspólnoty jest jednostka, ponieważ wszyscy członkowie społeczności nie tylko stanowią wspólnotę lokalną, ale jednocześnie są jej podstawową wartością. Natomiast czynnikiem wzmacniającym wspólnotę są organizacje pozarządowe - mają one specyficzne silne strony, które predestynują je do budowania społeczności oraz jej podtrzymywania. Integracja społeczna z kolei jest wyrazem solidarności. Wyrównywanie szans, przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i tworzenie warunków dla godnego funkcjonowania we wspólnocie ludzi marginalizowanych jest obowiązkiem całej wspólnoty - stwierdził w swoim wystąpieniu Piotr Frączak. Podkreślał też znaczenie "małych ojczyzn". Związki z miejscem zamieszkania i lokalną wspólnotą budują bowiem poczucie zakorzenienia i przynależności, tworzą kapitał społeczny i poszerzają możliwości wspólnoty. Niezwykle istotne w procesie aktywizacji społeczności lokalnych jest partnerstwo trzech sektorów, a więc administracji, biznesu i organizacji pozarządowych. Władze samorządowe powinny stanowić integralną część wzmacniającą wspólnotę i przyczyniać się do powstania społeczeństwa obywatelskiego.
Koalicja dla aktywnych społeczności
Czy istnieje potrzeba tworzenia koalicji na rzecz "aktywnych społeczności"? Śmierć Papieża Jana Pawła II pokazała potrzebę wspólnotowości wśród rodaków. To wydarzenie, ale też np. powodzie, które nawiedzały terytorium Polski w ostatnich latach, pokazują, że tylko w kryzysowych momentach Polacy potrafią się zmobilizować do wspólnego działania. W tej chwili, kiedy mamy do czynienia z sektorowością i branżowością życia społecznego, koalicja wspierająca rozwój społeczności lokalnych jest wręcz niezbędna. Dlatego Bohdan Skrzypczak, prezes Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej, przedstawił przed sektorem cele długofalowe, do których zaliczył m.in.: zbieranie informacji o stanie i potrzebach społeczności lokalnych i ich nowa analizę, dialog pomiędzy organizacjami i instytucjami wspierającymi na różne sposoby społeczności lokalne oraz promocję aktywności lokalnej. Ich realizacja miałaby polegać na wyłonieniu grupy ludzi tworzącej wspólne inicjatywy (przedstawicieli różnych programów adresowanych do społeczności lokalnych) wymieniających doświadczenia i wspierających nawzajem swoje działania w poszczególnych społecznościach. Należałoby również organizować debaty tematyczne oraz uruchomić stronę internetową, będą mapą przykładów aktywnych społeczności - jakie "scenariusze" wspierania lokalnych wspólnot się sprawdzają, co warto wzmacniać. Najważniejszym elementem byłaby ogólnopolska kampania promująca aktywne społeczności i społeczną przedsiębiorczość.
Źródło: inf. własna