Zrobili mapę niewygodnego miasta. 700 miejsc do poprawy
Społecznicy przygotowali listę ponad 700 pułapek dla osób niepełnosprawnych, seniorów, rodziców z wózkami i rowerzystów. Wkrótce ten spis ma trafić do ratusza. Urzędnicy zapowiadają, że nie wyląduje na dnie szuflady
Nad listą bez żadnych dotacji pracowali prawie dwa lata społecznicy ze Stowarzyszenia Integracji Społecznej Komunikacji przy wsparciu fundacji MaMa i Towarzystwa Przyjaciół Szalonego Wózkowicza. Przemierzali Warszawę, sprawdzali wysokość krawężników, przejścia podziemne, kładki. Wszystkie niewygodne miejsca zaznaczyli i opisali na internetowej mapie stolicy.
Wśród nich znalazła się Marszałkowska na wysokości pl. Żelaznej Bramy - tu brakuje obniżonych krawężników. Na rogu Królewskiej i Krakowskiego Przedmieścia wystający rynsztok jest przeszkodą dla rowerzystów. Nie ma ułatwień w dostępie do stacji metra Wierzbno przy jej północnym wyjściu.
Z ramienia stowarzyszenia Siskom koordynuje akcję. Cel: dzięki mapie urzędnicy już na etapie planowania remontów powinni robić to tak, żeby po zakończeniu prac dostęp do danego obiektu mieli wszyscy. - Dziś tak się nie dzieje. Chcemy zmienić podejście do przestrzeni miejskiej - przekonuje Adam Zając.
Dobry przykład to zeszłoroczny remont schodów prowadzących na przystanek Marszałkowska przy Trasie Łazienkowskiej. Zejście skuto i zbudowano od nowa. Nie powstała tu jednak ani winda, ani rampa. Strome schody wciąż są przeszkodą nie do pokonania dla wózkowiczów. A rodzice prowadzący wózki z dziećmi mają przed sobą katorżniczą wspinaczkę. Zarząd Dróg Miejskich przekonuje, że na tym przystanku wcale nie było remontu, tylko "prace konserwacyjno-utrzymaniowe". Kilka lat temu identycznie przeprowadzono remont innego przystanku na Trasie Łazienkowskiej - pl. Na Rozdrożu. Również tam zrobiono wszystko poza windami lub podjazdami. Dwa kolejne przystanki też są niedostępne dla osób niepełnosprawnych.
Czy urzędnicy nie wrzucą społecznej mapy na dno szuflady? - pytamy Adama Sobieraja, rzecznika ZDM.
- Nie mamy głębokich szuflad. Na pewno skorzystamy z tych wskazówek. Prześledzimy mapę, sprawdzimy, które miejsca nam podlegają - zapowiada.
Na dobry początek Siskom chwali ZDM. Po audycie ul. Woronicza przeprowadzonym wspólnie z Izą Sopalską, autorką bloga Kulawawarszawa.pl, na mapie pojawiło się 12 punktów, m.in. za wysokie krawężniki i przejścia dla pieszych przez cztery pasy bez wysepki. ZDM zadeklarował, że usunie te bariery.
Pomoc w rozmowach z urzędnikami obiecuje Marcin Wojdat, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej, które działa przy ratuszu. - Czuję się zobowiązany, żeby pomóc. Warszawską Mapę Barier nagrodziliśmy w zeszłym roku naszym wyróżnieniem dla inicjatyw pozarządowych w kategorii przestrzeń miejska - przypomina.
Mapę można obejrzeć na stronie: www.mapabarier.siskom.waw.pl.
Źródło: warszawa.gazeta.pl