Publicystyka - ngo.pl

Zwyczajowo zegarki przestawiamy dwa razy w roku – w marcu oraz w październiku. Podział na czas letni i zimowy ma długą historię i sięga pierwszej lub drugiej wojny światowej bądź też w niektórych państwach czasów kryzysu naftowego z lat 70. Jego wprowadzenie miało na celu spowodowanie efektywniejszego wykorzystania światła dziennego, a także zaoszczędzenie energii głównie poprzez zmniejszenie zużycia węgla niezbędnego do wyprodukowania prądu. Jednak początkowo każde z państw samo decydowało o dacie zmiany czasu, co powodowało wiele problemów na rynku wewnętrznym. Były one szczególnie dotkliwe w takich sektorach jak transport czy energetyka. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy przebywając w innym państwie spóźniamy się na samolot przez zmianę czasu, o której nie wiedzieliśmy. Wraz z rozwojem rynku wewnętrznego takich problemów było coraz więcej i z tego powodu zdecydowano się na zharmonizowanie momentu, w którym przesuwamy zegarki o godzinę w przód lub tył.

Obowiązkowa zmiana czasu, która ma miejsce w państwach UE co sześć miesięcy, została uznana przez Komisję Europejską za ważny temat wymagający przedyskutowania na unijnym forum. Coraz częściej podnoszone są głosy, iż wskutek postępującego rozwoju technicznego przestawianie zegarków nie przynosi efektów w postaci obniżenia zużycia energii, a wręcz źle wpływa na organizm człowieka i może powodować większą liczę wypadków. Z tego powodu Komisja Europejska zdecydowała zapytać się obywateli Unii o ich dotychczasowe doświadczenia związane ze zmianą czasu, a także poprosić o wyrażenie opinii, czy są za zniesieniem podziału lub jego utrzymaniem. Zrobiła to w formie konsultacji społecznych, które odbyły się pomiędzy 14 lipca a 16 sierpnia 2018 r.

Komisja otrzymała aż 4,6 mln odpowiedzi pochodzących ze wszystkich państw członkowskich. Stanowią one największą liczbę dopowiedzi w historii wszystkich dotychczasowo przeprowadzonych konsultacji. Z tej liczby aż 84 % respondentów odpowiedziało się za zniesieniem podziału na czas letni i zimowy, co skłoniło Komisję do powzięcia kolejnych kroków.

Propozycja przedstawiona przez Komisję obejmuje zniesienie sezonowych zmian czasu, przy czym to państwa członkowskie same zadecydują, który czas będą chciały stosować. To skoordynowane podejście powoduje, że nie będą mogły utrzymać jakichkolwiek regulacji krajowych związanych ze zmianą czasu ponieważ skutkowałoby to fragmentacją rynku wewnętrznego. Aby umożliwić sprawną likwidację dotychczasowo obowiązującego systemu propozycja Komisji przewiduje, że najpóźniej do kwietnia 2019 r. kraje członkowskie będą musiały ją powiadomić o zastosowaniu na stałe czasu letniego bądź zimowego. Oznaczałoby to, że na czas letni po raz ostatni przechodzilibyśmy w marcu 2019 r., a w październiku 2019 r. tylko te państwa, które będą chciały stosować czas zimowy na stałe ostatni raz przestawią zegarki. Po tym terminie wprowadzanie sezonowych zmian czasu nie będzie już możliwe.

Na razie jest to jednak tylko propozycja. Decyzję w tej sprawie, a także ewentualny harmonogram, musi teraz podjąć Parlament Europejski oraz Rada najpóźniej do marca 2019 r.

Jeśli po przeczytaniu poniższego artykułu masz dodatkowe pytania lub wątpliwości gorąco zachęcamy do kontaktu z Punktem Informacji Europejskiej Europe Direct-Wrocław. Nasza siedziba znajduje się na parterze w budynku Wrocławskiego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych Sektor 3. Prowadzimy także mobilne stoiska informacyjne, w których udzielamy odpowiedzi na wiele pytań związanych z Unią Europejską. W najbliższym czasie będzie można nas spotkać na Targach Pracy "Inwestuj w siebie - nikt nie zrobi tego za ciebie" w Technikum nr 15 im. Marii Skłodowskiej-Curie na ul. Skwierzyńskiej 1-7 we Wrocławiu.