Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Nigdy nie tracę nadziei, że to co robię zaowocuje w przyszłości i da mi wiele radości - opowiada Patrycja Wąsińska, laureatka II miejsca w konkursie „Sensotwórcy – ludzie, dla których tworzenie ma sens”.
Kasper Ślusarczyk: – Jak to się stało, że twoją misją życiową stała się pomoc osobom niepełnosprawnym
Patrycja Wąsińska: – W Zespole Placówek Specjalnych odbywałam staż zawodowy. Mogłam wtedy bliżej przyjrzeć się, jak wygląda praca z osobami niepełnosprawnymi. Jak czasami trudno do nich dotrzeć, ile potrzeba włożyć pracy aby cokolwiek wypracować, czegoś ich nauczyć. Nawet najdrobniejsza czynność stwarza im czasami barierę nie do przeskoczenia. Wiele tych osób to moi znajomi, z którymi kiedyś chodziłam do przedszkola. Rozmawiając z nimi odczułam, że jestem dla nich osobą, która mimo niepełnosprawności odniosła sukces. Dlatego też rozpoczęłam studia na wydziale pedagogicznym, aby kiedyś, po skończeniu nauki móc pracować z osobami niepełnosprawnymi.
Na tak wymagającą misję los wybrał ambitną i odpowiedzialną osobę, jakie cechy osobowościowe pomagają ci w pracy na rzecz innych??
P.W.: – Tak jestem osobą ambitną i odpowiedzialną. Jak już coś zaczynam robić, robię to dokładnie i do końca. Wiele mnie to czasem kosztuje wysiłku, ale wiem, że w życiu nie jest łatwo i lekko. Nigdy też nie tracę nadziei, że to co robię zaowocuje w przyszłości i da mi wiele radości. Myślę, że mam dar przekonywania, jestem przy tym uparta i prawie zawsze uśmiechnięta. To wszystko daje mi siły do działania.
Jakie jest twoje największe marzenie?
P.W.: – Marzeń mam wiele. Myślę, że jak wszyscy niepełnosprawni chciałabym, aby świat postrzegał nas i nasze problemy tak, abyśmy nie musieli rezygnować z naszych marzeń, żeby osoba niepełnosprawna była osobą, a nie chorobą. Aby pracodawcy chętniej zatrudniali osoby z niepełnosprawnością, aby wykorzystali nasze możliwości.
Jak zachęciłabyś inne osoby niepełnosprawne do poszukiwania, rozwijania swoich pasji, otworzenia się na świat?
P.W.: – Zachęcałabym ich przede wszystkim do kształcenia się i zdobywania, na miarę swoich możliwości, wykształcenia. Aby nie zabrakło im nigdy wiary w siebie i w swoje możliwości, bo przecież chcieć to móc, tego bym im życzyła. Sama jestem tego przykładem, jak nie uda się za pierwszym razem, próbować do skutku aż się osiągnie wymarzony cel. Tak jak już mówiłam, nie jest łatwo, ale po osiągnięciu celu radość jest wielka.
Projekt „Sensotwórcy – ludzie, dla których tworzenie ma sens” finansowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego ze środków PFRON.
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.