Miasto już po raz trzeci nagrodziło autorów najciekawszych inicjatyw z zakresu edukacji kulturalnej. Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej to najlepszy projekt 2011 roku zrealizowany przez organizację pozarządową.
Ambitne kino, spotkania z aktorami i twórcami filmów, multimedialne prelekcje, dyskusje, wydawanie filmowej gazety oraz internetowy kurs tworzenia filmu – to tylko niektóre elementy wielowymiarowego projektu. Jego historia rozpoczęła się 12 lat temu w warszawskim Kinie Muranów. Z czasem do programu przyłączyły się kolejne kina z różnych zakątków Polski, a tradycję organizacji programu przejęło Stowarzyszenie Nowe Horyzonty. Obecnie projekt obejmuje swoim zasięgiem 32 miejscowości. W nagrodzonej edycji wzięło udział ponad 40 tys. uczniów oraz prawie 3 tys. nauczycieli z całej Polski. W Warszawie edukację filmową realizowano w dwóch kinach: w Kinie Muranów oraz Kinokawiarni Stacja Falenica.
– Nie spodziewaliśmy się tej nagrody – mówił świeżo po wręczeniu statuetki oraz czeku na 7 tys. zł Karol Kwiatkowski ze Stowarzyszenia Nowe Horyzonty. – Chcieliśmy złożyć wniosek już w zeszłym roku, ale po gruntownym przestudiowaniu regulaminu doszliśmy do wniosku, że konkurs jest bardzo warszawski i z pewnością wykluczy nas ogólnopolski charakter akcji. Dopiero potem okazało się, że to nie stoi na przeszkodzie. W tym roku złożyliśmy więc prezentację naszego projektu, która bardzo zaciekawiła kapitułę konkursu. Ta nagroda to dla nas wejście do warszawskiej rodziny animatorów i edukatorów kultury, poza którą byliśmy w poprzednich latach.
Cykl szkolnych seansów filmowych to główny filar nagrodzonego projektu. – Co roku zgłaszają się do nas nauczyciele, którzy w ramach pewnego kredytu zaufania przyprowadzają uczniów do kin – opowiada Maciej Jakubczyk ze Stowarzyszenia. – Gdy uczniowie zasiadają w sali kinowej, zaczyna się nasza rola. Prezentujemy im filmy niszowe, których większość pewnie nie miałaby okazji zobaczyć. Staramy się, aby historie, które poruszają, były dla nich intersujące. Nie możemy sprawić, by uczniowie poczuli się znudzeni. Dobieramy więc na tyle atrakcyjne filmy, aby chcieli do nas wracać.
Pokazy filmów odbywają się raz w miesiącu. Każdy z seansów poprzedza prelekcja. Prowadzą ją aktorzy, animatorzy kultury, socjolodzy, wykładowcy akademiccy, a czasem sami twórcy prezentowanego filmu. Po seansach rozpoczynają się dyskusje o filmie. Młodsi uczniowie biorą udział w warsztatach plastycznych lub konkursach, poprzez które sięgają do treści filmu raz jeszcze.
– Nie ograniczamy się do przeanalizowanie filmu i rozmowy o historii kina – mówi Karol Kwiatkowski. – Poprzez film poruszamy tematy ważkie. Rozmawiamy o problemach społecznych, politycznych i kulturowych. Film jest dla nas pretekstem do rozmowy.
Na zakończenie kinowej wizyty nauczyciele otrzymują materiały dydaktyczne. Są wśród nich m.in. filmowe materiały uzupełniające, fotografie oraz scenariusze lekcji, które pozwalają powrócić do filmu raz jeszcze. Nie tylko podczas lekcji języka polskiego, ale także wiedzy o społeczeństwie czy geografii.
Uczniowie, którzy w ramach filmowego cyklu odwiedzają Kino Muranów, mają również możliwość tworzenia filmowej gazety. – Pomyśleliśmy sobie, że byłoby fajnie zachęcić gimnazjalistów i licealistów do podzielenia się swoimi wrażeniami w formie pisemnej – mówi Karolina Śmigiel ze Stowarzyszenia. – Tak powstał pomysł gazety filmowej. Od początku do końca tworzą ją uczniowie. Zajmują się nie tylko pisaniem artykułów, ale także projektowaniem grafiki i składaniem numeru. Gazeta wychodzi raz na dwa miesiące. Jej czwarty numer właśnie poszedł do druku. Już niedługo trafi do Kina Muranów.
– Najlepszą recenzją naszej pracy jest to – mówi Maciej Jakubczyk – że wielu nauczycieli po roku nie ma nas wcale dosyć i przystępuje do kolejnej edycji projektu. Nie wszyscy doceniają jednak naszą pracę. Niektóre szkoły obawiają się konserwatywnych rodziców, dla których część prezentowanych przez nas filmów obyczajowo przekracza ich granice. Chodzi zazwyczaj o pojedyncze osoby, które potrafią „sterroryzować” pół szkoły – żartuje Maciej Jakubczyk. – Ich zdaniem, filmy, które zawierają nagość lub przekleństwa, zbyt wcześnie wprowadzają nastolatków w dorosłość. My nie podzielamy tych obaw. Te elementy sprawiają, że dzieciaki nie mają wrażenia, że film ściemnia. Poza tym nie wybieramy filmów na chybił trafił. Selekcjonujemy je bardzo starannie, a te, względem których mamy wątpliwości, konsultujemy z nauczycielami.
Kolejnym filarem projektu jest internetowy kurs filmowy dla uczniów z całej Polski. – By wziąć w nim udział, w pierwszej kolejności trzeba przygotować 2-minutową etiudę filmową na zadany przez nas temat – opowiada Karol Kwiatkowski. – Spośród nadesłanych zgłoszeń wybieramy najlepsze. Ważny jest dla nas poziom techniczny nadesłanych filmów, jednak uwzględniamy to, że nie wszyscy mają dostęp do dobrej kamery czy profesjonalnego programu do montażu. Równie ważna jest więc dla nas pomysłowość i oryginalne ujęcie tematu.
Do kursu przystępuję łącznie 50 ekip filmowych. Najlepsza dziesiątka uczestniczy w tak zwanej rozszerzonej wersji kursu. Zaawansowani uczniowie, oprócz całorocznego kontaktu z moderatorami (twórcami filmowymi, branżowymi specjalistami), trzy razy w roku przyjeżdżają do Warszawy na trzydniowe warsztaty. – Uczymy ich pisania scenariuszy, pokazujemy, jakie trudności realizacyjne mogą napotkać, uwrażliwiamy na dźwięk i światło – opowiada Karol Kwiatkowski. – Ważnym elementem warsztatów jest również nauka profesjonalnego montażu. Pokazujemy, że sposób zmontowania poszczególnych ujęć ma znaczny wpływ na końcowy efekt filmu.
Zainteresowanie internetowym kursem rośnie. W zeszłym roku zgłosiło się około 80 ekip filmowych. Do obecnej edycji startowało już 100 zespołów. – Mamy niewielu uczestników z Warszawy. Są to uczniowie z różnych zakątków Polski. To pewnie dlatego, że uczniowie stołecznych szkół mają znacznie bogatszą ofertę zajęć pozalekcyjnych – dodaje Karol Kwiatkowski.
Stowarzyszenie Nowe Horyzonty obok edukacji filmowej organizuje również dwa festiwale filmowe: Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty oraz American Film Festival. Organizacja prowadzi również Kino Nowe Horyzonty we Wrocławiu.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)