Na co Warszawa wydaje 20 mld zł? Co ze ścieżkami rowerowymi? Jak odnajdziemy się w gąszczu inwestycji na Euro 2012? Na te i inne pytania w „Warsztacie” odpowiadał jeden z najbardziej zapracowanych urzędników w mieście - pełnomocnik "od tego i owego" - Wiesław Witek.
Spotkaniem z szefem Biura Koordynacji Inwestycji i Remontów w Pasie Drogowym zespół „Warsztatu” z Placu Konstytucji 4 rozpoczął cykl spotkań z pełnomocnikami Hanny Gronkiewicz-Waltz.
„Pełnomocnik od tego i owego” - taki tytuł nosił artykuł, który w lutym ukazał się w jednym z warszawskich dzienników. Po co właściwie prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz ma aż szesnastu pełnomocników? Czym się zajmują, jak i czy ich praca bezpośrednio przekłada się na jakość życia warszawiaków? Test, który dziennikarze przeprowadzili wśród stołecznych radnych wykazał, że rozpoznawalne bez dłuższego zastanowienia są tylko trzy nazwiska: Marek Piwowarski – pełnomocnik ds. zagospodarowania brzegów Wisły, Karolina Malczyk-Rokicińska – zajmująca się walką z dyskryminacją oraz Marcin Wojdat, pełnomocnik do spraw współpracy z organizacjami pozarządowymi.
– To zainspirowało nas, by bliżej przyjrzeć się ludziom sprawującym te funkcje. Często słyszymy, że to osoby, które niewiele robią, a w rzeczywistości zajmują się ciekawymi dla mieszkańców i bardzo poważnymi kwestiami – mówi Łukasz Będkowski z „Warsztatu”.
Pełnomocnicy zajmują się np.: remontami, zagospodarowaniem nabrzeży Wisły, Euro 2012, edukacją kulturalną czy sprawami równego traktowania. Dlatego też spotkania z nimi mogą okazać się fascynujące.
– Chcemy pokazać, na czym polega praca osób, którzy często bez poklasku wykonują sumiennie swoje urzędnicze zadania – podkreśla Marcin Wojdat, dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej, które wpadło na pomysł tych spotkań.
Warszawiacy nie zgubią się w chaosie
Remonty, korki, komunikacja miejska – czy można usprawnić ich organizację? Jak planuje się 1800 inwestycji przewidzianych w mieście na dany rok? W jaki sposób przyjmiemy w stolicy eurokibiców i po co w ogóle istnieje taka instytucja jak Biuro Koordynacji Inwestycji i Remontów? Takie zagadnienia i spotkanie z Wiesławem Witkiem zaproponował zespół „Warsztatu” na rozpoczęcie cyklu spotkań z pełnomocnikami.
– Chcę poinformować, że choć budujemy metro i bez problemów się nie obędzie, to jednak są szczegółowe plany tej inwestycji, wykonane starannie analizy i warszawiacy nie zgubią się w chaosie. Jeśli ktoś zapyta mnie, gdzie i jakie konkretnie pieniądze na co idą, odpowiem bez problemu, albo podam adresy i miejsca, gdzie można się z danym problemem zwrócić – zapowiadał jeszcze przed spotkaniem Wiesław Witek.
I faktycznie: mieszkańcy, którzy przyszli do Warsztatu zadawali sporo prywatnych pytań związanych z drogami w Warszawie, a pełnomocnik udzielał informacji bez zastanowienia, w szczególnych przypadkach umawiał się na indywidualne rozmowy o konkretnych zagadnieniach.
– Ponieważ prowadzę biuro i mam regularne spotkania z mediami, o mojej pracy mieszkańcy i tak sporo już wiedzą, natomiast formuła, by przybliżać działania innych pełnomocników zasługuje według mnie na uwagę i myślę, że to naprawdę bardzo dobry pomysł – twierdzi szef Biura Koordynacji Inwestycji i Remontów w Pasie Drogowym. – Mam nadzieję, że na przykład w kwietniu, kiedy będziemy zbliżać się do szczytowego momentu budowania strefy kibica oraz do kolejnego zamknięcia ulicy Marszałkowskiej, będę miał okazję ponownie przyjść na takie spotkanie do „Warsztatu” i opowiedzieć, co idzie, a co nie idzie zgodnie z planem – dodaje.
Kto, gdzie i od czego
Podczas kolejnych spotkań na Placu Konstytucji pojawią się m.in. Pełnomocnik ds. Wisły Marek Piwowarski, Pełnomocnik ds. organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA EURO 2012 – Wiesław Wilczyński, Jolanta Szalewska (Trakt Królewski), Wanda Górska (edukacja kulturalna), czy Pełnomocnik ds. Równego traktowania Karolina Malczyk-Rokicińska.
–- Te osoby wykonują codziennie ciężką pracę i nie jest prawdą, że łatwo przed nimi otwierają się wszystkie drzwi. Warszawiakom brakuje podstawowej wiedzy, kto oddelegowany jest do jakich zadań, kim są te osoby, które mają dość wyraźny wpływ na ich życie w mieście – mówi Marcin Wojdat.
– Zależy nam także na tym, by uczestnicy spotkań dowiedzieli się, gdzie mogą uzyskiwać konkretne informacje, bo nie zawsze wina za sprawy, którymi obarczają pełnomocnika, leży w jego kompetencjach – dodaje Agata Zambrowicz.
Warsztat miastotwórczy
Inicjowanie dialogu urzędników z mieszkańcami to tylko jeden z pomysłów, który wpisuje się w ogólną strategię „Warsztatu”.
– Chcieliśmy, by przestrzeń ta służyła warszawiakom – nie tylko organizacjom pozarządowym, ale także lokalnym grupom mającym pomysły na działania twórcze i aktywizacyjne. Zależy nam na wspierani wszelkich inicjatyw sąsiedzkich, nasze zadania wpisują się jednocześnie w cele zawarte w Programie Wzmacniania Terytorialnej Wspólnoty Sąsiedzkiej – mówi Wirginia Korzeń z „Warsztatu”.
Do połowy grudnia trwa także ogłoszony przez Śródmieście konkurs na prowadzenie sąsiadującej z Warsztatem klubokawiarni. Jednym z warunków konkursowych jest ścisła współpraca programowa z ekipą warsztatową.
– Zależy nam, aby miejsce to stawało się coraz bardziej otwarte. Nie tylko na sformalizowane organizacje, ale na wszystkich mieszkańców Warszawy, w tym najbliższych sąsiadów – mówi Agata Zambrowicz.
– Za wcześnie jeszcze, by oceniać czy samą inicjatywę „Warsztatu” warto rozwijać, zobaczymy jak sprawdzi się ta formuła, jak przyjmą ją warszawiacy – mówi Marcin Wojdat. Zapytany, jak widziałby to miejsce w przyszłości odpowiada: – Jako przestrzeń otwartą, stwarzającą warunki do realizacji konkretnych działań i inicjatyw społecznych. Również, jako miejsce, które byłoby generatorem pomysłów – społecznie miastotwórczym.
Źródło: inf. własna ngo.pl