Zaniedbane bezpieczeństwo w NGO. Temat, który wróci szybciej, niż myślisz
Wyobraź sobie taką sytuację: w poniedziałek rano logujesz się na komputer, by wysłać raport dla grantodawcy. Zamiast pulpitu widzisz czarny ekran z komunikatem: „Twoje pliki zostały zaszyfrowane, zapłać, aby odzyskać dostęp”. Wszystkie dokumenty, kontakty do wolontariuszy, dane beneficjentów – zablokowane.
Brzmi jak scenariusz z filmu? Niestety, to codzienność organizacji, które odkładają bezpieczeństwo na później.
Dlaczego „domowy” antywirus nie wystarczy?
Wiele osób w organizacji społecznej myśli: „w domu mam antywirusa, to i w pracy wystarczy”. Problem w tym, że to tak, jakby chcieć ubezpieczyć biuro polisą na mieszkanie, ale formalnie nie działa i nie chroni w pełni.
- Licencja i prawo
Programy domowe są przeznaczone wyłącznie do użytku prywatnego. W regulaminie producent jasno mówi: „nie do użytku komercyjnego”. Jeśli organizacja pozarządowa korzysta z takiej wersji, łamie zasady i w razie problemów zostaje bez wsparcia to producent może odmówić pomocy. - Brak zarządzania
W domu sam klikasz „aktualizuj”. W organizacji, gdzie jest kilkanaście laptopów, każdy pracownik decyduje sam, a jeśli pięć osób zignoruje aktualizację, masz pięć otwartych drzwi dla ataku. - Za mało ochrony
Antywirus domowy chroni głównie przed wirusami z internetu. Organizacja potrzebuje więcej: ochrony poczty, plików w chmurze i urządzeń mobilnych.
Microsoft Defender mocna tarcza dla NGO na Microsoft 365
Jeśli Twoja organizacja działa na Microsoft 365 Business Premium (dla NGO), masz w pakiecie Microsoft Defender for Business, i to nie jest żaden „dodatek drugiej kategorii”.
W niezależnych testach bezpieczeństwa Microsoft Defender dostaje dziś najwyższe noty, często na równi lub lepiej niż płatne programy. Jeszcze kilka lat temu miał opinię „słabego”, ale to się całkowicie zmieniło – dziś specjaliści z branży IT otwarcie mówią, że Defender to solidna ochrona, która w małych i średnich firmach (i NGO) często wystarcza w pełni.
Co daje w praktyce?
- Filtr poczty: Outlook blokuje podejrzane linki i załączniki, zanim ktokolwiek na nie kliknie.
- Ochronę komputerów i telefonów: wykrywa wirusy i nietypowe zachowania programów, zatrzymując zagrożenie zanim się rozprzestrzeni.
- Jedną konsolę: możesz sprawdzić w portalu, czy wszystkie laptopy i telefony w organizacji są zabezpieczone.
Jeśli macie Microsoft 365 w wersji Business Premium dla NGO, to najlepsze, co możecie zrobić, to włączyć i skonfigurować Defendera. Nie trzeba dokupywać niczego ekstra – wystarczy wykorzystać to, za co już płacicie.
Jeśli jednak korzystasz z planu Basic albo Standard, tam nie ma pełnej wersji Defender for Business. Na komputerach z Windows działa jedynie podstawowy antywirus, bez konsoli i ochrony poczty. W takim przypadku warto rozważyć przejście na Business Premium lub sięgnąć po inne narzędzie (np. Bitdefender).
Bitdefender: numer jeden dla Google Workspace (i nie tylko)
Co z organizacjami, które działają na Google Workspace? Google rzeczywiście dobrze chroni pocztę – spam i podejrzane załączniki są skutecznie odfiltrowywane. Ale to ochrona tylko poczty. Komputery czy telefony pozostają podatne.
Dlatego najlepszym wyborem jest tutaj Bitdefender GravityZone:
- ma jedną konsolę, w której widzisz wszystkie urządzenia,
- pozwala wymuszać aktualizacje i łatki (nie musisz ufać, że każdy kliknie „update”),
- integruje się z Gmailem i Office 365,
- oferuje dodatkowe moduły: szyfrowanie dysków, zabezpieczenia mobilne, kontrolę luk w systemach.
Bitdefender regularnie zdobywa najwyższe oceny w testach bezpieczeństwa (np. AV-Test, AV-Comparatives), a wielu administratorów IT wprost poleca go do środowisk mieszanych (Windows, Mac, Android).
👉 Jeśli korzystacie z Google Workspace, to warto postawić na Bitdefender. To rozwiązanie sprawdzone i stabilne, dostępne także w programie TechSoup dla NGO.
Norton: dla najmniejszych i najprostszych przypadków
Norton 360 Deluxe to pakiet bezpieczeństwa, który sprawdzi się w organizacjach społecznych mających do pięciu komputerów, telefonów czy tabletów. Chroni urządzenia przed wirusami i innymi zagrożeniami, a dodatkowo oferuje VPN, menedżera haseł i 50 GB kopii zapasowej w chmurze (dla Windows). To rozwiązanie typu „zainstaluj i korzystaj” – proste w obsłudze, bez potrzeby posiadania działu IT.
👉 Jeśli Twoja organizacja ma kilka podstawowych urządzeń i nie potrzebuje centralnego nadzoru ani raportów, Norton 360 Deluxe będzie dobrym i przystępnym cenowo wyborem. W większych zespołach, gdzie ważna jest pełna kontrola i administracja, lepiej sprawdzą się inne narzędzia.
Inne antywirusy
Na rynku znajdziesz także inne, znane programy antywirusowe. ESET jest bardzo popularny w Polsce, zwłaszcza w firmach i instytucjach, i cieszy się dobrą opinią pod względem skuteczności. Minusem bywa cena. Dla organizacji często jest to większy wydatek niż opcje dostępne przez TechSoup.
Avast i AVG z kolei są szeroko znane wśród użytkowników domowych. To programy, które dobrze sprawdzają się na prywatnym komputerze, ale nie oferują funkcji biznesowych, takich jak centralne zarządzanie czy raportowanie. Dlatego nie są polecane dla organizacji, które muszą dbać o dane wielu osób i procesy zgodne z RODO.
Kaspersky może się pojawić w różnych zestawieniach czy poleceniach, bo od lat dobrze wypada w testach technicznych. Warto jednak wiedzieć, że ze względów geopolitycznych i reputacyjnych w Europie raczej się z niego rezygnuje. W USA został wręcz zakazany, a w Polsce istnieją silne rekomendacje, by zrezygnować z jego używania. Nawet jeśli sam produkt działa poprawnie, jego wybór może budzić pytania ze strony partnerów czy grantodawców. Jeśli chcecie przeczytać więcej o ograniczeniach, znajdziecie szczegółowe informacje tutaj.
👉 W praktyce duża część organizacji pozarządowych w Polsce stawia na Microsoft Defender (jeśli korzystają z Microsoft 365) albo na Bitdefendera (jeśli działają w Google Workspace). To wybory nieprzypadkowe, bo łączą w sobie wysoką skuteczność, prostotę wdrożenia i korzystne warunki cenowe dzięki programom darowizn TechSoup.
Na koniec, szybka checklistę antywirusowa dla NGO
Zrób te kilka kroków. Zajmie Ci to jeden dzień, a będziesz spać spokojniej.
1. Policz urządzenia: spisz wszystkie laptopy, komputery i telefony, także te prywatne używane do pracy w organizacji.
2. Sprawdź programy: na każdym komputerze zobacz, czy jest antywirus i czy to wersja biznesowa (Defender, Bitdefender, Norton SB), a nie domowa.
3. Włącz, co już masz: w Microsoft 365 Business Premium aktywuj Defendera, w Google Workspace rozważ Bitdefender, w małych zespołach wystarczy Norton.
4. Upewnij się, że działa: sprawdź, czy antywirus pobiera aktualizacje i jest włączony na wszystkich urządzeniach.
5. Wyznacz odpowiedzialnego: jedna osoba w organizacji powinna co jakiś czas sprawdzać, czy wszystko działa.
6. Nie zapominaj o „starych” komputerach: każdy sprzęt w organizacji musi być chroniony, nawet jeśli używany jest rzadko.
W TechSoup wierzymy, że technologia nie powinna być barierą dla organizacji społecznych. Budujemy świadomość wokół narzędzi, które czasami mogą wydawać się „nudne” albo mało efektowne, właśnie jak antywirus. A w praktyce decydują o tym, czy organizacja działa sprawnie i bezpiecznie. Dzięki naszemu programowi organizacje pozarządowe nie muszą płacić pełnych stawek rynkowych za profesjonalne rozwiązania. Mogą je pozyskać w preferencyjnych warunkach i wykorzystać w taki sposób, aby skupić się na swojej misji, mając jednocześnie pewność, że ich dane i praca są chronione. Dołącz do naszego bezpłatnego programu.
Źródło: Fundacja TechSoup