– Skala społecznego zaangażowania firm rośnie i nic nie jest w stanie tego zatrzymać – przekonuje prezes Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce Paweł Łukasiak. Już po raz 15. Akademia przyznała tytuły „Dobroczyńca Roku”. 29 maja w warszawskim hotelu Marriott statuetki otrzymali przedstawiciele firm, które w 2011 roku wyróżniły się społecznym zaangażowaniem, a także przyjaciele konkursu.
Do 15. edycji konkursu nadesłano ponad 150 wniosków – statuetki w pięciu kategoriach odebrało sześciu laureatów. W tym roku na wyróżnione małe i średnie firmy czekała także dodatkowa nagroda – zaproszenie do grona światowych liderów zrównoważonego biznesu w ramach inicjatywy Sekretarza Generalnego ONZ – Global Contact. Z okazji 15. edycji konkursu przyznano także dwie nagrody specjalne dla firm, które wytyczają nowe trendy społecznego zaangażowania. Otrzymali je Fundacja Orange oraz Enea S. A. Akademia Rozwoju Filantropii wręczyła także wyróżnienia przyjaciołom konkursu, którzy od lat wspierają go merytorycznie i finansowo. Nagrody otrzymali: Business Centre Club, Ernst&Young, Enea S. A., Fundacja Bankowa im. Leopolda Kronenberga, Polska Rada Biznesu, McKinsey&Company oraz Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”.
– Razem z wieloma partnerami odbyliśmy przez piętnaście lat wielką podróż w budowaniu lokalnych i ogólnokrajowych koalicji i programów, które zmieniają życie w Polsce i sprawiają, że są organizacje, które dzięki wsparciu firm mogą rozwijać kulturę, programy edukacyjne, że powstają hospicja, sadzone są lasy. Ta różnorodność jest czymś, co narosło w wyniku współdziałania przedsiębiorczych biznesmenów z przedsiębiorczymi społecznikami. Pamiętam, że gdy zaczynaliśmy konkurs „Dobroczyńca Roku”, te dwa światy były daleko od siebie, a jeśli się spotykały, to na krótką chwilę. Teraz, po piętnastu latach razem już tworzą wiele bezcennych rzeczy – powiedział portalowi ngo.pl Paweł Łukasiak, prezes zarządu Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce. – Skala społecznego zaangażowania firm rośnie i nic nie jest w stanie tego zatrzymać. Myślę też, że stale podnoszący się poziom wyzwań, jakie stawiają sobie firmy i przedsiębiorcy w społecznym zaangażowaniu jest również bardzo twórczy dla trzeciego sektora, gdyż stawiane są większe wyzwania organizacjom pozarządowym. I piękne jest w tym wszystkim to, że organizacje dotrzymują tempa przedsiębiorcom – dodał.
Galę 15. edycji konkursu Dobroczyńca Roku uświetnił koncert Kayah i Marcina Wyrostka.
Portal ngo.pl był patronem medialnym konkursu. Poprosiliśmy o krótkie wypowiedzi przedstawicieli nagrodzonych firm.
Marek Wojtyna, prezes firmy Żywiec Zdrój S. A., zdobywcy tytułu Dobroczyńca Roku 2011 w kategorii „Współpraca firmy z organizacją pozarządową. Duża firma”. Organizacja nominująca – Fundacja Nasza Ziemia.
Promujecie program ekologiczny „Po stronie natury”, a czy wspieracie także inne akcje i organizacje.
Adam Sobieraj, zastępca sekretarza Programu III Polskiego Radia, zdobywcy tytułu Dobroczyńca Roku 2011 w kategorii „Współpraca firmy z organizacją pozarządową. Mała i średnia firma”. Organizacja nominująca – Fundacja Świętego Mikołaja.
Czym dla radia jest współpraca z organizacją pozarządową?
– Wpisuje się w filozofię „Trójki” – otwartości na różnych poziomach – w tym przypadku niesienia pomocy. Uważam, że ci, którzy mogą pomagać, powinni to robić. „Trójka” ma narzędzia do tego, czyli ogólnopolską antenę radiową i od wielu lat angażujemy się w różne działania charytatywne, a od pięciu w akcję „Idą święta”.
Jarosław Lepka, kierownik ds. odpowiedzialności społecznej w firmie Nutricia, zdobywcy tytułu Dobroczyńca Roku 2011 w kategorii „Strategiczne programy społecznego zaangażowania firmy”.
Co jest największym wyzwaniem w realizowaniu programu społecznej odpowiedzialności biznesu?
– Myślę, że uzyskanie jeszcze większej świadomości, jakie znaczenie dla społeczeństwa i firmy ma społeczne zaangażowanie. Jestem przekonany, że strategiczne podejście do społecznego zaangażowania może przynosić duże korzyści społeczne, ale też wpływać pozytywnie na rozwój firmy.
Przemek Pohrybieniuk, dyrektor działu relacji zewnętrznych i zrównoważonego rozwoju Danone, przedstawiciel „Partnerstwa dla Zdrowia”, zdobywcy tytułu Dobroczyńca Roku 2011 w kategorii „Strategiczne programy społecznego zaangażowania firmy”.
Jak w praktyce realizujecie założenia programu?
– Stworzyliśmy pierwszy w kraju produkt z misją społeczną – kaszkę „Mleczny Start”, opracowaną we współpracy ze specjalistami ds. żywienia Instytutu Matki i Dziecka specjalnie pod kątem potrzeb żywieniowych dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Kaszka jest sprzedawana w cenie umożliwiającej codzienny zakup nawet przez rodziny o najniższych dochodach (porcja kosztuje 69 groszy). 1 września 2011 roku, dzięki „Partnerstwu dla Zdrowia” w sieci sklepów Biedronka pojawiła się „Zbożowa kanapka”, będąca naturalnym źródłem błonnika. Razem z kaszką tworzy wartościowy zestaw śniadaniowy dodający dzieciom energii, wspierający koncentrację oraz wzmacniający ich odporność i kości. W tym samym roku Partnerstwo zainicjowało też akcję edukacyjną „Śniadanie daje moc”, której celem jest zwiększenie świadomości na temat zdrowego odżywiania i roli śniadania w diecie dzieci. W 2011 roku była to edycja pilotażowa akcji, którą Partnerstwo rozwinęło w program edukacyjny dla szkół podstawowych, który rozpocznie się 1 września 2012 roku
Alain Dieval, dyrektor generalny Lesaffre Polska S. A., zdobywcy tytułu Dobroczyńca Roku 2011 w kategorii „Lokalny wymiar społecznego zaangażowania firmy”. Organizacja nominująca – Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Dolina Stobrawy.
– Jesteśmy bardzo dumni z tej nagrody przyznanej za lokalny wymiar społecznego zaangażowania firmy. Nasza siedziba znajduje się w Wołczynie w województwie opolskim i od wielu lat wspieramy lokalne programy społeczne, organizacje charytatywne i bardzo blisko współpracujemy ze stowarzyszeniami czy fundacjami na rzecz aktywizowania społeczności lokalnej – powiedział odbierając nagrodę Alain Dieval.
Jacek Kowalski, członek zarządu ds. zasobów ludzkich z Orange Polska, zdobywcy tytułu Dobroczyńca Roku 2011 w kategorii „Program wolontariatu pracowniczego”.
– Przyjmuję tę nagrodę z dużą wdzięcznością i odczuwam ją jako zaszczyt w imieniu naszych dwóch tysięcy wolontariuszy. Kiedyś rozmawiałem z jednym z nich i zapytałem się, co to znaczy wolontariat. W odpowiedzi usłyszałem, że „najprościej mówiąc, to robienie czegoś dla innych”. A tak zastanawiając się nad tym głębiej, to myślę, że jest to dostarczanie szczęścia tym, którym go trochę zabrakło. Życzę nam wszystkim, abyśmy nie ustawali w tym dostarczaniu szczęścia – powiedział podczas gali Jacek Kowalski.
Źródło: inf. własna