„Należy wychodzić z informacją do swoich odbiorców i sprawdzać, gdzie oni są…” – powtarzają nam, jak mantrę, wszyscy prowadzący szkolenia. Mimo to zapominamy, że opublikowanie linku do bezpłatnej publikacji na swojej stronie internetowej nie sprawi, że usłyszy o niej cała Polska. Jak aktywnie poszukiwać treści, wyjść poza zamknięty krąg odbiorców? Poznaj sposoby na dzielenie się wiedzą oraz dowiedz się, jak platforma EPALE może pomóc zwiększyć zasięg Twoich działań. Wyjdź poza bańkę, otwórz się na nowe możliwości, inspiracje i współpracę!
Kiedy byłam prezeską organizacji pozarządowej, śledzenie portalu ngo.pl oraz grup tematycznych dla III sektora było moją codziennością. Lubiłam sprawdzać, co słychać w środowisku, robić prasówkę z newsów ważnych dla organizacji, bywałam na „branżowych wydarzeniach”. Gdy pojawiały się ciekawe konkursy, publikacje czy narzędzia, różnymi kanałami trafiały one do mnie, wzmacniając potencjał mojej organizacji. Czułam się poinformowana.
Z tego wszystkiego nie zdawałam sobie w pełni sprawy do czasu, gdy przestałam być w zarządzie organizacji i zajęłam się zawodowo innymi tematami. Dopiero wtedy odkryłam, jak wiele dorobku, ważnych tematów, publikacji i narzędzi nie wychodzi poza trzeciosektorową „bańkę”, mimo że miałoby to wielki wpływ na różne dziedziny życia i pozostałe „sektory”. Nagle okazało się, że z dużym opóźnieniem dowiaduję się o interesujących mnie wydarzeniach i newsach… Koledzy zaczepiają i pytają „Znasz książkę xyz?” albo „Testowałaś grę abc?”. A ja się kurtuazyjnie uśmiecham, zapisując te hasła w pamięci, żeby potem zanurkować w pozarządowe media i poszukać tych wartościowych pozycji.
Niestety tam, gdzie teraz robię swoje prasówki, ze względów zawodowych, bardzo mało jest informacji i dzielenia się dorobkiem wypracowanym przez organizacje pozarządowe. Uśmiecham się do siebie, ponieważ dopiero teraz dociera mocniej do mnie, co mieli na myśli wszyscy prowadzący szkolenia, którzy jak mantrę powtarzali, że należy wychodzić z informacją do swoich odbiorców i sprawdzać, gdzie oni są… Że publikowanie linku do bezpłatnej publikacji na swojej stronie internetowej nie sprawi, że usłyszy o niej cała Polska. Ja czuję się wciąż odbiorczynią informacji i wypracowanych w III sektorze rozwiązań, a to co wartościowe, trafia do mnie zazwyczaj dopiero wtedy, gdy aktywnie poszukuję treści. A szkoda!
Czkawka rozprzestrzeniania rezultatów
Najlepiej z tym tematem radzą sobie organizacje, które mają duże doświadczenie w realizacji projektów Erasmus+. Program ten, od kilkunastu lat, wymaga mądrej, zaplanowanej i sensownej strategii dzielenia się rezultatami wypracowywanymi w ramach współpracy międzynarodowej. I bardzo dobrze! Europejscy podatnicy zrzucają się na to, by organizacje miały możliwość przyglądania się różnym aktualnym wyzwaniom i super, że jakiś ślad tych działań jest zazwyczaj dostępny. Realizatorzy projektów dbają o to, ponieważ operator, czyli Narodowa Agencja programu Erasmus+, wnikliwie sprawdza, czy strategia została zrealizowana.
Jednak przecież organizacje, w ramach innych grantów, darowizn i własnej aktywności wypracowują znacznie więcej know-how, a nawet namacalnych produktów w postaci poradników, narzędzi, aplikacji, rekomendacji, które pojawiają się ulotnie w mediach społecznościowych i giną w trzeciosektorowym sosie.
Dziel się swoim dorobkiem
Uważam, że zdecydowana większość rzeczy, które zostały stworzone za publiczne pieniądze, powinna być powszechnie dostępna dla innych, żeby mogli korzystać z tych rezultatów. A nie zawsze tak się dzieje. Niekiedy przeszkodą jest biurokracja, brak zasobów, jednak często również brak zaufania czy chęć obrony swojego dorobku. Takie myślenie sprawia, że w całej Polsce wyważamy niekiedy otwarte drzwi, marnując nasz czas, środki i entuzjazm wolontariuszy. Serdecznie namawiam do zmiany nastawienia! Uważam, że dzieląc się swoim dorobkiem, mamy znacznie większe szanse na zwiększanie swojego wpływu na pozytywną zmianę społeczną i sieciowanie niż na kradzież własności intelektualnej.
Zachęcam, aby planując strategię czy działania organizacji, od razu zastanawiać się, co „wypracowujemy” danym działaniem i jak możemy się tym dzielić. W krótkim i zwięzłym poradniku Podziel się sukcesem!, przygotowanym przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji, znajdziemy cztery najważniejsze zasady upowszechniania rezultatów projektów – i nie tylko – od których warto zacząć myślenie o tym, co, jak i gdzie udostępniać. Dzielenie się rezultatami działań to nie tylko pomnażanie dobra i posuwanie ważnych spraw do przodu – to również świetna okazja do sieciowania! Wielokrotnie zdarzało mi się kontaktować z autorami czy organizacjami dzielącymi się konkretnymi zasobami, które wydały mi się interesujące. Powstało z tego kilka ciekawych działań i trwałych znajomości.
Zastanów się, gdzie Cię nie ma!
Choć spotykamy się na łamach ngo.pl, serdecznie zachęcam do poszukiwań i refleksji, gdzie jeszcze warto dzielić się swoim dorobkiem oraz gdzie są osoby, które mogą być nim zainteresowane. Dwa miejsca, w których ja często bywam, a nie ma tam zbyt wiele zasobów udostępnianych przez organizacje pozarządowe, to LinkedIn i EPALE (Elektroniczna platforma na rzecz uczenia się dorosłych w Europie).
LinkedIn, choć kiedyś kojarzył się jedynie ze światem biznesu, od dłuższego czasu jest merytoryczną alternatywą serwisów społecznościowych, zalewanych przez „rolki” i reklamy. LinkedIn gromadzi w grupach tematycznych, kanałach oraz dyskusjach osoby z bardzo różnych branż oraz sektorów. O ile duże, często korporacyjne organizacje są obecne w tym serwisie – próżno szukać tam aktywności niewielkich organizacji o ciekawym dorobku – a szkoda!
Drugim, nieoczywistym miejscem jest platforma EPALE, która kiedyś kojarzyła mi się z dziwnym miksem serwisu dla andragogów oraz relacji z wymian erasmusowych. Tymczasem jest niezwykle bogatym merytorycznie, bezpłatnym portalem, skierowanym do osób zainteresowanych edukacją osób dorosłych. Ta grupa docelowa jest jednak definiowana bardzo szeroko, co sprawia, że znajdziemy tu treści adresowane m.in. do trenerów biznesowych, do pedagogów pracujących z osadzonymi czy animatorów z instytucji kultury. I choć nie wygląda jak portal ścigający się o nagrodę w kategorii „nowoczesność roku”, EPALE jest serwisem moderowanym, dlatego można spodziewać się na nim wartościowych i sprawdzonych treści. Z czasem ta wartość wynagrodziła mi dość tradycyjny design i sposób obsługi. EPALE jest wartościową wyspą na całym oceanie pustych, a często nieprawdziwych, treści zalewających mnie ze wszystkich stron.
Warto wiedzieć, że EPALE łączy nieoczywiste „bańki”, skupiając nie tylko czytelników związanych np. ze światem akademickim, ale i osoby przedstawicielskie z administracji rządowej i pozarządowej. Co było dla mnie nieoczywiste – platforma ma naprawdę duże zasięgi! Zarejestrowanych jest na niej blisko 155 tysięcy użytkowników z całej Europy, w tym ponad 13 tysięcy (!) z Polski, a popularne artykuły czytane są po kilkaset razy. Dodatkowo, najlepsze teksty i zasoby tłumaczone są na inne języki, co wspiera europejską wymianę wiedzy.
Co EPALE oferuje organizacjom pozarządowym?
EPALE oferuje wiele narzędzi wspierających wymianę wiedzy, możliwość promocji działań oraz budowania sieci kontaktów na poziomie polskim i europejskim. Aby to jednak było możliwe, potrzebne jest nasze zaangażowanie w publikowanie wartościowych treści i zasobów! Można to robić na wiele sposobów, jednak najpopularniejsze z nich to publikowanie aktualności, tekstów na blogu oraz zasobów w ogólnodostępnej bibliotece materiałów.
W sekcji z aktualnościami można znaleźć m.in. informacje o konkursach wniosków i różnych inicjatywach edukacyjnych. Na blogu dostępne są artykuły tematyczne, wywiady z ekspertami, teksty poradnikowe. Z kolei biblioteka zawiera szeroką gamę materiałów edukacyjnych, takich jak raporty, opracowania, przewodniki, a niekiedy całe książki. To doskonałe źródło wiedzy dla organizacji, które chcą wzbogacić swoje działania i podnosić jakość oferowanych usług. Wszystkie materiały są uporządkowane tematycznie, co ułatwia wyszukiwanie interesujących treści. To także dobre miejsce do publikowania wniosków z waszych badań społeczności lokalnych, zapisów ciekawych dyskusji, broszur, gier i pomocy metodycznych, które mogą być wykorzystywane w szeroko rozumianej edukacji dorosłych.
Inną funkcjonalnością jest kalendarz wydarzeń. Wraz z powolnym umieraniem Facebooka coraz częściej zastanawiamy się, gdzie publikować zaproszenia na ciekawe i wartościowe imprezy. Kalendarz EPALE umożliwia organizacjom promowanie aktywności, takich jak szkolenia, warsztaty, konferencje czy seminaria. Dzięki tej funkcji możecie docierać do nowych grup odbiorców z Polski (a nawet z całej Europy), zwiększając widoczność swoich działań oraz inspirując innych do podjęcia podobnych inicjatyw. Zamieszczanie wydarzeń w kalendarzu ułatwia również nawiązywanie kontaktów z osobami o podobnych zainteresowaniach i wspiera tworzenie długotrwałych relacji partnerskich.
Dodatkowo na EPALE funkcjonują grupy tematyczne, które mogą kojarzyć się z forami czy listami dyskusyjnymi. Wydawało się, że odejdą one do lamusa, a merytoryczne rozmowy przeniosą się na portale społecznościowe, jednak… wraz ze zmianami algorytmów w mediach społecznościowych, doświadczamy, że coraz trudniej jest w nich dyskutować. Warto więc rozważyć powrót do bardziej „stabilnych” mediów. Grupy EPALE pozwalają na uczestniczenie w dyskusjach z profesjonalistami i pasjonatami z różnych dziedzin edukacji dorosłych. Organizacje mogą dzielić się swoimi doświadczeniami, zadawać pytania oraz wspólnie szukać rozwiązań dla wyzwań, z którymi się mierzą. Zespół redaktorski z Krajowego Biura EPALE trzyma rękę na pulsie i gdy widzi, że jakieś tematy wydają się szczególnie interesujące dla czytelników – uwzględnia je podczas organizowanych przez siebie wydarzeń. Są to nie tylko wydarzenia online, np. webinary, podcasty czy rozmowy na Facebooku, ale również spotkania na żywo, takie jak lokalne seminaria czy duże doroczne wydarzenie dla edukatorów – Forum Edukacji Dorosłych.
W tym roku IX Forum Edukacji Dorosłych odbywa się w dniach 20-21 listopada, w formule hybrydowej. To okazja do dzielenia się wiedzą i nawiązania kontaktów. Można się jeszcze zarejestrować, do czego serdecznie zachęcam.
EPALE to platforma, która wspiera ideę dzielenia się wiedzą i doświadczeniami, umożliwiając organizacjom pozarządowym realizowanie swoich misji na szeroką skalę. Aby to było możliwe, aby takie miejsca były żywe – ważne, żebyśmy wypełniali je wartościowymi treściami, a nie tylko obowiązkowymi relacjami z projektów. Zachęcam do wyjścia z trzeciosektorowej szafy i dzielenia się swoim dorobkiem w innych, szeroko docierających mediach.
dr Agnieszka Leśny – pedagożka i kulturoznawczyni. Pracuje w trybie projektowym w różnych obszarach edukacji i biznesu. Zajmuje się m.in. budowaniem zaangażowania, efektywną komunikacją, zarządzaniem talentami. Wykorzystuje metodykę experiential education ze szczególnym uwzględnieniem outdoor/adventure education (pedagogika przygody) oraz gier i grywalizacji. Założycielka Fundacji Pracownia Nauki i Przygody. Ambasadorka EPALE.
Całość dochodu przeznaczona jest na utrzymanie ngo.pl.