Głosowanie przez pełnomocnika lub korespondencyjnie dla osób o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Samodzielne głosowanie osób niewidomych lub niedowidzących przy pomocy nakładek z opisem w alfabecie Braille’a. Więcej lokali wyborczych dostępnych dla osób niepełnosprawnych, a tym samym seniorów i rodziców z małymi dziećmi. A także specjalna informacja wyborcza dla osób niepełnosprawnych. I to wszystko już od najbliższych wyborów parlamentarnych.
Sejm po dwóch latach prac 27 maja 2011 roku uchwalił, Prezydent 15 lipca 2011 r. podpisał, a Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 20 lipca 2011 r. ostatecznie potwierdził zgodność z Konstytucją RP nowych przepisów zawartych w ustawie o dostosowaniu organizacji wyborów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ustawa ta, jako część nowego kodeksu wyborczego, będzie obowiązywać już podczas październikowych wyborów do Sejmu i Senatu.
Dotychczas bardzo wiele osób nie mogło skorzystać ze swego podstawowego prawa obywatelskiego, jakim jest współdecydowanie – poprzez udział w wyborach – o tym, kto będzie rządził w naszej gminie, w powiecie, województwie i w kraju. Przyczyny były proste, oczywiste, wręcz banalne: w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich i samorządowych zaledwie około ¼ spośród ponad 25 tysięcy lokali wyborczych określano jako dostępne dla osób niepełnosprawnych. „Określano”, bo badanie wykonane przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich pokazało, iż często za dostępne uznawano lokale, do których w rzeczywistości wielu niepełnosprawnych nie dałoby rady wejść. A przecież obok niedostępnych lokali wyborczych często dużo gorszą, a nie do pokonania barierą jest wyjście z własnego mieszkania. Tego rodzaju barier doświadcza w Polsce około 2,5 miliona wyborców!
Teraz się to zasadniczo zmieni. Przede wszystkim osoba o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności może głosować przez pełnomocnika lub korespondencyjnie. Głosowanie przez pełnomocnika stosowane już było w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich i samorządowych. Z takiej możliwości skorzystało w ubiegłym roku około 4 tysięcy wyborców.
Prawdziwą rewolucję stanowi jednak możliwość głosowania korespondencyjnego, stosowana w większości krajów europejskich od dawna (np. w Szwecji już od prawie 70 lat) i na masową skalę: w ostatnich wyborach do niemieckiego Bundestagu korespondencyjnie głosowało ponad 9 milionów osób (około 30% głosujących), a w wyborach do Izby Gmin ponad 6 milionów Brytyjczyków. Rekordy popularności głosowanie korespondencyjne bije jednak w Szwajcarii, gdzie w ostatnich wyborach w Kantonie Genewskim w ten sposób głosowało 95% wyborców.
To co jednak na świecie od dawna znane i stosowane – w Polsce będzie możliwe dopiero teraz. A jak to ma działać w praktyce?
Zamiar głosowania korespondencyjnego należy zgłosić wójtowi (ustnie, pisemnie, faksem lub elektronicznie) najpóźniej do 21. dnia przed dniem wyborów. Do zgłoszenia należy dołączyć kopię aktualnego orzeczenia o niepełnosprawności. Jeśli w jednym dniu odbywają się więcej niż jedne wybory – głosowanie korespondencyjne dotyczy wszystkich odbywających się w tym dniu wyborów. Wyborca głosujący w ten sposób otrzymuje z urzędu gminy pakiet wyborczy najpóźniej na 7 dni przed wyborami. Jeżeli doręczenie pakietu się nie udało za pierwszym razem – listonosz ponawia próbę w ciągu 3 dni.
Pakiet wyborczy zawierać będzie kopertę zwrotną (do odesłania), kartę lub karty do głosowania, kopertę na karty do głosowania, instrukcję głosowania korespondencyjnego, nakładkę do głosowania z opisem w alfabecie Braille’a (jeśli wyborca jej zażądał) oraz oświadczenie o osobistym i tajnym głosowaniu.
Po wypełnieniu karty do głosowania – wyborca wkłada ją do specjalnej koperty, którą zakleja (by głos był ważny!), a tę wraz z podpisanym oświadczeniem wkłada do koperty zwrotnej i odsyła. Jeżeli wyborca o to poprosi – listonosz ma obowiązek odebrać kopertę zwrotną od wyborcy z jego mieszkania.
Bezprawne otwarcie lub zniszczenie pakietu wyborczego lub koperty zwrotnej – podlega karze grzywny do 5000 zł.
Obie te nowe możliwości głosowania – przez pełnomocnika i korespondencyjnie – posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaskarżyli do Trybunału Konstytucyjnego, jako naruszające zasadę bezpośredniości wyborów, zasadę tajności a wreszcie możliwe manipulacje (np. gdyby pełnomocnik zagłosował inaczej niż chciał tego wyborca). Posłowie PiS domagali się unieważnienia tych nowych rozwiązań jako sprzecznych z Konstytucją.
Głosowanie przez pełnomocnika jest jedną z alternatywnych form głosowania, a tym samym jest dodatkową gwarancją korzystania przez obywateli z czynnego prawa wyborczego. Nie oznacza ono przeniesienia na pełnomocnika praw wyborczych przysługujących osobie, która pełnomocnictwa udziela. Pełnomocnictwo obejmuje upoważnienie pełnomocnika do oddania głosu w wyborach zgodnie z wolą mocodawcy i w jego imieniu. Brak możliwości kontroli czynności dokonanej przez pełnomocnika, czyli – innymi słowy – treści oddanego głosu, wynika z zasady tajności głosowania i rodzi konieczność oparcia na relacji szczególnego zaufania między wyborcą i jego pełnomocnikiem. Głosowanie przez pełnomocnika ułatwia (a niekiedy nawet umożliwia) udział w wyborach osobom niepełnosprawnym lub w podeszłym wieku, przerzucając jednak na nie ciężar znalezienia osoby godnej zaufania.”
Gwarancję przed nadużyciem instytucji pełnomocnika stanowi – według Trybunału – udzielanie pełnomocnictwa do głosowania przed wójtem (lub upoważnionym przez niego pracownikiem), sporządzanie aktu pełnomocnictwa w miejscu zamieszkania wyborcy (wyjątkowo na jego wniosek w innym miejscu), możliwość cofnięcia pełnomocnictwa najpóźniej na 2 dni przed dniem wyborów lub doręczenie oświadczenia o tym obwodowej komisji wyborczej w dniu głosowania, wreszcie pełnomocnictwo jest – pod groźbą kary – bezpłatne i nie może przysporzyć pełnomocnikowi innych korzyści.
Trybunał podkreślił, iż już dotychczasowe przepisy zezwalają wyborcy niepełnosprawnemu na uzyskanie pomocy innej osoby przy akcie głosowania, z wykluczeniem członków komisji wyborczej i mężów zaufania. Ta pomoc może obejmować oddanie głosu za wyborcę, który mimo obecności w lokalu wyborczym nie może z uwagi na stan zdrowia (np. wyborca niewidomy) skontrolować, czy głos został oddany zgodnie z jego wolą.
Ponadto, zgodnie z nową ustawą, wyborca niewidomy lub niedowidzący może zgłosić wójtowi (najpóźniej 14 dni przed wyborami) żądanie, by w lokalu, gdzie będzie głosował, była nakładka z opisem w alfabecie Braille’a, umożliwiająca mu głosowanie samodzielne.
Wyborca niepełnosprawny ma także prawo do specjalnej informacji m.in. o dokładnym terminie (dzień, godziny) wyborów, adresie oraz dostępności lokalu komisji wyborczej, o zarejestrowanych listach i znajdujących się na tych listach kandydatach. Informacji takiej udziela wyborcy pracownik urzędu gminy – ustnie (w tym telefonicznie), elektronicznie lub w materiałach drukowanych – w tym w alfabecie Braille’a.
W każdej gminie już podczas najbliższych wyborów co najmniej 1/5 spośród wszystkich lokali wyborczych musi być dostosowana do potrzeb wyborców niepełnosprawnych, zaś po 1 stycznia 2015 r. – co najmniej 1/3. Sposobem szybkiej poprawy w tym zakresie ma być możliwość zgłaszania wójtowi – przez pojedynczych wyborców lub przez organizacje pozarządowe – propozycji zmiany siedzib komisji wyborczych (przeniesienia komisji do innego budynku). Taka metoda dała szybko efekty m.in. w Wielkiej Brytanii.
Rozwiązaniem wielu dzisiejszych problemów i sposobem pokonania barier, uniemożliwiających każdemu udział w wyborach, byłoby głosowanie przez Internet. Nie jest to jednak łatwe, gdyż dla wiarygodności wyborów wymaga zapewnienia bezwzględnego bezpieczeństwa w przesyłaniu i rejestracji głosów. Wbrew pozorom – głosowanie przez Internet niewiele ma wspólnego z wykonywanymi tą drogą operacjami bankowymi. Ale to już całkiem inna opowieść…
*Sławomir Piechota: wrocławski poseł od 2005 r., w Sejmie przewodniczy Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi; wcześniej przez 11 lat pracował w Radzie Miejskiej Wrocławia, w tym był jej wice- i przewodniczącym oraz wiceprezydentem Wrocławia ds. społecznych; z zawodu – radca prawny.
Źródło: Sławomir Piechota