Publicystyka - ngo.pl

Pełną współpracę ekspertów i polityków rządowych zadeklarował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Projekt ocenił wysoko, choć przyznał, że przedstawiciele rządu mogą być krytyczni do niektórych kwestii.

• Rozwiązania zaproponowane w projekcie są dobrym punktem do dyskusji, (…) będziemy zachęcali autorów m.in. do zwiększania zachęt do łączenia samorządów – powiedział podczas obrad forum.

Według Bronisława Dutki, szefa sejmowej komisji samorządowej, projekt ustawy świadczy o tym, że jego autorzy uświadomili sobie, że społeczeństwo dojrzało do demokracji. – Ta ustawa daje podstawy do bardzo poważnych dyskusji i rozwiązań, a po konsultacjach okaże się, gdzie umieścimy go w polskim prawie – powiedział.

Ryszard Grobelny, prezydent Poznania i prezes Związku Miast Polskich podkreślił, że projekt ma dużą wartość, ale pozytywna jest sama debata, która się wokół niego toczy, a jakiej w samorządach brakuje. – Pojawiło się forum i arbiter, który nadaje tempo dyskusji w postaci pana prezydenta – zaznaczył Grobelny. Jego zdaniem w debacie pojawiają się sprzeczne interesy i trzeba je wyważyć, co będzie właśnie rolą arbitra.

Samorządowcy zwracali jednak uwagę na to, że część rozwiązań uregulowana projektem będzie kosztowała, a koszty administracyjne poniosą samorządy.

Mariusz Poznański, wójt gminy Czerwonak, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP zauważył, że ustawowa propozycja Funduszu Inicjatyw Lokalnych wiąże budżety gmin, bo będzie wymagało dodatkowych środków finansowych. – W gminie będą musiały być stworzone nowe stanowiska pracy, widzę tu problemy – podkreślił.

Witold Krochmal z Unii Miasteczek Polskich zastanawiał się jak w systemie będzie wyglądała odpowiedzialność wójta w związku z Funduszem Inicjatyw Lokalnych. - Wójt przekazując środki innym jednostkom odpowiada za ich wydatkowanie tak, jakby to gmina je wydawała – podkreślił.

Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich mówił, że Fundusz, który ma powstawać ze zbiórek publicznych, a potem być podwajany, będzie „martwy". – Bez wskazania innego źródła nie będzie działał – podkreślił.

Zarówno samorządowcy, jak i obecni podczas debaty przedstawiciele organizacji obywatelskich są zgodni, że konieczna jest partycypacja mieszkańców w decyzjach podejmowanych przez władze samorządowe.

W środę rozpoczęły się konsultacje projektu wypracowanego przez ekspertów prezydenckiego samorządowego Forum Debaty Publicznej. Jak zapowiedzieli prezydent Bronisław Komorowski i prezydencki minister Olgierd Dziekoński, będą one trwały trzy tygodnie. Po ich zakończeniu, pod koniec kwietnia, odbędzie się kolejne spotkanie samorządowego Forum Debaty Publicznej przy prezydencie RP.