Były czasy, gdy oglądaliśmy filmy w „komórkach” i tworzyliśmy w nich kluby kinomana. Czas ten minął. Teraz możemy, już za pomocą innych komórek, kręcić filmy. Technika ta jest bardzo dobrze rozwinięta, co sprzyja tworzeniu amatorskich projekcji. Kreatywność amatorów jest godna podziwu. Różnorodna była tematyka kręconych przez nich filmów i ich jakość. Zaprezentowano zarówno filmy fabularne, jak i krótkie animacje.
18 listopada w Bałuckim Ośrodku Kultury „Na
Żubardzkiej” wręczono nagrody laureatom pierwszego Ogólnopolskiego
Festiwalu Filmów Komórkowych "OFFK-a". Zgłosiło się bardzo wielu
młodych adeptów sztuki reżyserskiej. Celem organizatorów była
popularyzacja amatorskiej i niezależnej sztuki filmowej oraz
dostarczenie narzędzi do zabawy w filmowanie. Wyróżniono także
tych, którym ta zabawa twórczo najbardziej zaowocowała. Jury miało
nie lada problem, ponieważ filmy znacznie różniły się od siebie, co
utrudniło podjęcie decyzji. Ostatecznie nagrodzone zostały trzy
filmy komórkowe: Adama Brajtera ”Miasto z innej beczki”, Agnieszki
Panas ”Zagubiona w ciszy” i Daniela Filipka ”Dobra kawa”.
Po wręczeniu nagród rozpoczął się maraton
filmowy. Przez chwilę mogliśmy poczuć się jak w prawdziwym
amerykańskim kinie, jedząc popcorn, popijając sokiem, oglądając
filmy dobrze zapowiadających się młodych reżyserów.
W najbliższym czasie Bałucki Ośrodek Kultury
„Na Żubardzkiej” zamierza kontynuować rozwój komórkowego kina.
Utworzone zostanie koło miłośników tej nowoczesnej sztuki.
Uczestnicy co miesiąc spotykać się będą z reżyserami filmów
amatorskich, wymieniać poglądami i rozmawiać o nowych
technikach.
Źródło: inf. własna lodzkie.ngo.pl