Przyzwyczailiśmy się myśleć o wolontariacie w kontekście dawania czegoś innym, wspierania innych ludzi, zwierząt, idei czy inicjatyw. I w tym kontekście zazwyczaj postrzegamy wolontariuszy. Postrzegamy ich jako osoby niosące pomoc, często nawet swoim kosztem, bo przecież za darmo poświęcają wolny czas, dzielą się umiejętnościami i wiedzą.
Może się wręcz wydawać, że prawdziwy wolontariat powinien być zupełnie bezinteresowny. Jako wolontariusze robimy coś dla innych, a nie dla siebie. Punkty zdobywane przez uczniów za działania społeczne zdają się w tym kontekście nie do końca stosowne – i podobnie wszelkie inne korzyści.
Tylko czy faktycznie to bezinteresowność powinna być istotą wolontariatu? Wielu wolontariuszy rzeczywiście nie myśli o własnych korzyściach z zaangażowania społecznego. Są też jednak takie osoby, które jasno określają swoje potrzeby związane z wolontariatem. Chcą na przykład poznać nowych ludzi, poczuć się potrzebne, znaleźć ciekawy sposób spędzania czasu wolnego czy nauczyć się konkretnych rzeczy. To nie czyni ich zaangażowania mniej ważnym i niepotrzebnym.
Jasne określenie korzyści, które zaangażowanie społeczne przyniesie obu stronom – beneficjentom i wolontariuszom – to klucz do działań długoterminowych, które poza odpowiedzią na potrzeby innych ludzi okazują się też drogą do zaspokojenia potrzeb wolontariusza.
Wpływają one na jego rozwój, przynoszą mu nową wiedzę i umiejętności, wzmacniają poczucie własnej wartości.
W większości działań wolontariackich można postawić nie tylko cele społeczne, lecz także rozwojowe dopasowane do potrzeb konkretnych wolontariuszy. W niektórych przypadkach będą one oczywiste (na przykład przy zaangażowaniu studentów medycyny czy pielęgniarstwa w pomoc w domu seniora), w innych mogą wymagać głębszego przemyślenia. Warto jednak myśleć o nich w rozległym kontekście, wychodzącym poza sam rodzaj zaangażowania. Wolontariusze mogą skupić się na rozwoju swoich kompetencji miękkich, takich jak komunikacja czy umiejętność pracy zespołowej. Mogą też zyskać umiejętności związane z obsługą konkretnych programów, aplikacji czy urządzeń. Uczniowie i studenci uczą się w ten sposób pracy projektowej w zespole, co zapewne przyda się im w przyszłości. Możliwości jest wiele.
Żeby wzmocnić w organizacji taki sposób pracy z wolontariuszami, warto wykorzystać metodę (lub elementy metody) Service-learning, koncentrującej się na edukacji właśnie przez społeczne zaangażowanie. Daje ona narzędzia, które można wykorzystać zarówno przy stawianiu celów, jak i ich osiąganiu. Pokazuje, jak razem z wolontariuszami realizować małe i duże projekty społeczne, oddając ochotnikom jak najwięcej przestrzeni i okazji do nauki. Wzmacnia stronę rozwojową wolontariatu, a przy tym nie redukuje jego aspektu społecznego, który cały czas pozostaje najistotniejszy.
Robiąc coś dla innych, równocześnie możemy też przecież świadomie robić coś dla siebie.
Jeśli potrzebujesz wsparcia w organizacji wolontariatu, napisz do nas: wolontariat@wolontariat.org.pl. Sprawdźmy, co dobrego możemy wspólnie zrobić. Zachęcamy także do zapisania się do naszego newslettera: https://wolontariat.waw.pl/nasznewsletter/.
Działanie jest realizowane przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w projekcie „Dobry wolontariat krok po kroku – budowa i rozwój wolontariatu w organizacjach pozarządowych”. Projekt jest finansowany przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030.
Źródło: Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu