Spółdzielnia socjalna w Piekoszowie powstała z inicjatywy gminy. – Zależy mi na aktywizacji osób bezrobotnych, dlatego przyglądamy się, jak takie spółdzielnie funkcjonują w innych częściach Polski. Razem z trojgiem bezrobotnych odwiedziliśmy wzorcową spółdzielnię w Byczynie – mówi cytowany przez „Gazetę Wyborczą” Tadeusz Dąbrowa, wójt Piekoszowa.
Dąbrowa chciałby założyć spółdzielnię zrzeszającą bezrobotnych z chorobą alkoholową i byłych więźniów. Ma już pomysły, co spółdzielnia mogłaby robić. Proponuje, by zacząć od remontów. Gmina chce takie remonty zlecać. Aby móc to zrobić, do zamówień zostaną wpisane klauzule społeczne – zapowiada Dąbrowa, cytowany przez „Gazetę”.
Dąbrowa ma nadzieję, że spółdzielcy będą również mogli prowadzić schronisko dla zwierząt a w przyszłości, gospodarstwo ekologiczne. – Dla mnie byłoby to idealne rozwiązanie. Pomoglibyśmy jednocześnie bezdomnym zwierzętom i osobom wykluczonym społecznie – tłumaczy Dąbrowa.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”