Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Do konkursu Stołeczne-Społeczne 2012 zgłoszono już ponad 40 propozycji. Tym razem o swoich typach opowiadają radni: Magdalena Czerwosz oraz Maciej Maciejowski.
Magdalena Czerwosz – radna wybrana z okręgu wyborczego nr 2 (Praga Południe). Od urodzenia związana z Saską Kępą i prężnie działająca na jej rzecz (w 2002 r. otrzymała medal za zasługi dla Saskiej Kępy od Towarzystwa Przyjaciół Saskiej Kępy). Reprezentuje Klub Radnych Platformy Obywatelskiej. Działa w komisjach: Ładu Przestrzennego, Rozwoju Gospodarczego, Samorządowej i Integracji Europejskiej. Wiceprzewodnicząca Komisji Samorządowej i Integracji Europejskiej.
„Chcę zgłosić WARSZAWSKĄ WISŁĘ do akcji stołeczno-stołecznej. Wisła ma niezliczoną ilość twarzy, bo składają się na jej wizerunek: i sama rzeka, i to, co jest nad nią, a wodzie się tylko odbija. Wisła to różne odcinki, różne widoki. Ta rzeka wciąż się zmienia. Jeszcze mamy w oczach obraz wezbranej, prawie przelewającej się przez wały, gdy już widzimy wyschniętą i małą. Pełną kry lub łodzi, barek, statków. Widok pięknej rzeki w mieście jest nie do przecenienia. Jednak prawdziwie spotykamy rzekę dopiero w bezpośrednim zetknięciu, gdy stoimy na przybrzeżnym drobniusieńkim i mięciutkim mokrym piasku lub brodzimy w wodzie po kostki. Piasek zapada się wtedy pod naszymi stopami i lepiej wrócić trochę w głąb lądu. Wystarczy, gdy woda pozostanie na wyciągniecie ręki. Wisła jest niebezpieczną rzeką właśnie przez ten piasek, przez swoje ruchome dno, gdy usypuje niby stabilne wyspy co rozsypują się pod ciężarem ochotniczego kandydata na topielca. Najważniejsze jest, by Wisłę usłyszeć, jak płynie bez przerwy. Siedząc i słuchając płynącej wody, żywej wody, nie tej z kranu, choć to ta sama ciecz, łatwo przenieść się myślą w dowolny zakątek świata lub czasu. Jeśli ktoś chce odpocząć, porozmyślać, porozmawiać z przyjaciółmi, poczytać, uczyć się, oderwać od codzienności, uspokoić, naładować baterie, pobawić się, pośpiewać, zapalić ognisko i ze sto innych rzeczy, ZAPRASZAM NAD WISŁĘ. Historia Wisły to druga rzeka. Nie sposób w tym krótkim zgłoszeniu wymienić jej rolę w historii Kraju. Rozkoszując się wodą i piaskiem pomyślmy o jej dziejach. MOŻEMY BYĆ DUMNI, ŻE MAMY W MIEŚCIE TAKA RZEKĘ. Nie wyobrażam sobie Warszawy bez Wisły. Wisła jest jednym z podstawowych elementów tożsamości naszego m. st. Warszawy”.
„Chcę zgłosić WARSZAWSKĄ WISŁĘ do akcji stołeczno-stołecznej. Wisła ma niezliczoną ilość twarzy, bo składają się na jej wizerunek: i sama rzeka, i to, co jest nad nią, a wodzie się tylko odbija. Wisła to różne odcinki, różne widoki. Ta rzeka wciąż się zmienia. Jeszcze mamy w oczach obraz wezbranej, prawie przelewającej się przez wały, gdy już widzimy wyschniętą i małą. Pełną kry lub łodzi, barek, statków. Widok pięknej rzeki w mieście jest nie do przecenienia. Jednak prawdziwie spotykamy rzekę dopiero w bezpośrednim zetknięciu, gdy stoimy na przybrzeżnym drobniusieńkim i mięciutkim mokrym piasku lub brodzimy w wodzie po kostki. Piasek zapada się wtedy pod naszymi stopami i lepiej wrócić trochę w głąb lądu. Wystarczy, gdy woda pozostanie na wyciągniecie ręki. Wisła jest niebezpieczną rzeką właśnie przez ten piasek, przez swoje ruchome dno, gdy usypuje niby stabilne wyspy co rozsypują się pod ciężarem ochotniczego kandydata na topielca. Najważniejsze jest, by Wisłę usłyszeć, jak płynie bez przerwy. Siedząc i słuchając płynącej wody, żywej wody, nie tej z kranu, choć to ta sama ciecz, łatwo przenieść się myślą w dowolny zakątek świata lub czasu. Jeśli ktoś chce odpocząć, porozmyślać, porozmawiać z przyjaciółmi, poczytać, uczyć się, oderwać od codzienności, uspokoić, naładować baterie, pobawić się, pośpiewać, zapalić ognisko i ze sto innych rzeczy, ZAPRASZAM NAD WISŁĘ. Historia Wisły to druga rzeka. Nie sposób w tym krótkim zgłoszeniu wymienić jej rolę w historii Kraju. Rozkoszując się wodą i piaskiem pomyślmy o jej dziejach. MOŻEMY BYĆ DUMNI, ŻE MAMY W MIEŚCIE TAKA RZEKĘ. Nie wyobrażam sobie Warszawy bez Wisły. Wisła jest jednym z podstawowych elementów tożsamości naszego m. st. Warszawy”.
Maciej Maciejowski – radny niezrzeszony. Wybrany z okręgu wyborczego nr 6 (Białołęka, Praga Północ) liczbą głosów: 5 033. Działa w komisjach: Kultury i Promocji Miasta, Sportu, Rekreacji i Turystyki. Jako zgłoszenie do plebiscytu zaproponował kościół dominikanów na Freta. „(…) chciałbym zgłosić w plebiscycie kandydaturę miejsca, które angażuje mieszkańców całej Warszawy w wiele akcji społecznych i leczy dusze czyniąc lepszymi, bardziej empatycznymi ludźmi. Sam bywam tam często w ramach "churchingu" i jest do dla mnie wielka inspiracja”.
Do konkursu Stołeczne-Społeczne 2012 zgłoszono już ponad 40 propozycji. Są to zarówno „nowe miejsca”, jak i „miejsca z doświadczeniem”. Miejsca o zróżnicowanym charakterze i usytuowane w różnych punktach miasta. Czy to dużo czy mało jak na stolicę? Czy są jakieś miejsca w Waszych dzielnicach, które warto polecić innym? Na pewno! Dlatego zachęcamy do udziału w III edycji plebiscytu! Zgłaszajcie propozycje miejsc, które Waszym zdaniem zasługują na tytuł Stołeczne-Społeczne 2012. Czekamy do 11 listopada 2012. Nominacje wraz z uzasadnieniami należy zgłaszać na stronie www.warszawa.ngo.pl/stoleczne-spoleczne. Pamiętajcie, że na autorów najciekawszych argumentacji czekają warszawskie nagrody! Od 15 listopada trwać będzie głosowanie na zaproponowanych kandydatów.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.