Publicystyka - ngo.pl

Organizacje zyskały przestrzeń, dzięki której mogą realizować krótkie, tymczasowe działania w atrakcyjnym miejscu, nie musząc ponosić kosztów. Jest to też okazja do włączenia się w społeczność animującą warszawskie osiedle Jazdów.

Domki Fińskie stały się już atrakcją przyciągającą publiczność nie tylko z całej Warszawy, ale także z zagranicy. Prezentacja swoich działań w tak atrakcyjnej przestrzeni stanowi szansę dla każdej organizacji, by dotrzeć do nowych odbiorców.

Czym jest Rotacyjny Dom Kultury na Jazdowie? To w rzeczywistości filia Domu Kultury Śródmieście, która zlokalizowana jest w jednym z ocalonych przez miejskich aktywistów domków fińskich. Dzięki projektowi złożonemu przez stowarzyszenie Miasto Jest Nasze w pierwszej edycji warszawskiego Budżetu Partycypacyjnego, został on odremontowany i przeznaczony na działania kulturalne.

Forma jego użytkowania jest nietypowa: domek można otrzymać na działania nieodpłatnie na okres maksymalnie jednego miesiąca. Projekty, które będą w nim realizowane, są wybierane w otwartych naborach. Co ciekawe – mogą je zgłaszać nie tylko organizacje, ale także osoby fizyczne.

Pierwszy spośród czterech planowanych w tym roku naborów zakończył się 18 stycznia. Ogłoszono już projekty wybrane do realizacji w I kwartale roku. Czego możemy się spodziewać?

Projekt, wystawa i obchody

Dzięki jednemu z najciekawszych zaplanowanych działań, Rotacyjny Dom Kultury stanie się przestrzenią dla gości spoza Warszawy. W rozpoczętym 4 marca projekcie „Poznań bada Jazdów” studenci kierunku Fotografia Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu przez trzy tygodnie będą badać i dokumentować osiedle. Stworzą prace uwzględniające tkankę społeczną i naturalną miejsca. Domek będzie przez cały czas otwarty, każdy kto przyjdzie go odwiedzić, będzie mógł wnieść swój wkład do procesu badawczego. Artystów szczególnie interesować będą zjawiska takie jak gentryfikacja, komercjalizacja, porzucenie, zasiedlenie. Efekt końcowy może być intrygujący – popularne  wśród warszawiaków miejsce pokazane zostanie oczami osób z zewnątrz.

Dobrze znane mieszkańcom Śródmieścia Stowarzyszenie Oleandrów zaprosiło wszystkich na wyjątkową wystawę prac malarskich Kasi Puciaty, artystki z zespołem Downa. Kasia, choć nie ma dyplomu żadnej artystycznej uczelni, osiągnęła mistrzowski poziom techniki warsztatu malarskiego. Potwierdzeniem jej talentu było pierwsze miejsce, które zajęła praca Kasi w konkursie sztuki NDSS w USA. Projekt ma także na celu propagowanie świadomości o potencjale osób z zespołem Downa, które nadal są często traktowane w sposób wykluczający. Wystawę można zwiedzać do 17 marca.

Nietypowe wydarzenie zaproponowało Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów. Obchody „Dnia Przyszłości” to odwrócenie logiki większości znanych nam świąt, z których większość jest związana z przeszłością. Święto Przyszłości ma być formą docenienia tych wszystkich, którzy teraz pracują na rzecz lepszej przyszłości.

Wśród pozostałych projektów znalazły się m.in. działania skierowane do osób głuchoniewidomych (zajęcia taneczne i rehabilitacyjne), akcja związana z feriami zimowymi dla młodzieży czy też program muzyczny polegający na wspólnych improwizacjach.

Przyzwyczailiśmy się już, że aktywiści z Jazdowa potrafią wyprzedzić trendy i być prekursorami działań w mikroskali, które potem implementowane są w innych miejscach w mieście. Przypomnijmy, że to na Jazdowie realizowana była pierwsza w Warszawie inicjatywa lokalna czy też konsultacje społeczne na wniosek mieszkańców. W ramach wiosennych edycji Rotacyjnego Domu Kultury będziemy mogli przekonać się, jak działa kolejna innowacja społeczna z ulicy Jazdów.

Dowiedz się, co ciekawego wydarzyło się w III sektorze. Śledź wydarzenia ważne dla NGO, przeczytaj wiadomości dla organizacji pozarządowych.
Odwiedź wiadomosci.ngo.pl.

Pomysł Rotacyjnego Domu Kultury trafił w pewną niszę…