POTĘGA: Strategia #Warszawa2030 jest dużym wyzwaniem, wymagającym odejścia od formalizmu w kierunku powszechnej partycypacji, czyli decentralizacji procesów decyzyjnych, jednak z zachowaniem personalnej profesjonalnej odpowiedzialności za konkretne rozstrzygnięcia.
Od 10 maja 2018 roku mieszkańcy Warszawy mają swoją strategię rozwoju. Wprawdzie tę strategię tworzyła władza, będąca emanacją określonej partii, ale w pracach nad tworzeniem dokumentu mogli uczestniczyć wszyscy mieszkańcy Warszawy. Byłem wśród nich, jako osoba zawsze w swoim życiu bezpartyjna.
W przeszłości rozwój kojarzyliśmy z konkretnymi inwestycjami. Typowy radny mojej dzielnicy najczęściej używa słowa „załatwiliśmy”. Jest to moim zdaniem język patologiczny, sięgający czasów tak zwanego centralizmu demokratycznego, gdy partia o wszystkim centralnie decydowała, a ludzie z centralą powiązani mogli załatwiać sobie lub grupie preferencje. Klientyzm to społeczna patologia.
Zrównoważony rozwój – główna przesłanka Strategii
Dziś mówimy o rozwoju równoważonym, co kojarzymy z ochroną przyrody, której jesteśmy częścią. Chaotyczny rozwój prowadził nas do trucia powietrza, za co nikt nie odpowiada, choć polskie miasta (w tym Warszawa) mają najbardziej zanieczyszczone powietrze w Europie. Nie powinniśmy promować rozwoju ekstensywnego, prowadzącego do chorób, do dodatkowych kosztów leczenia i do krótszego życia. Przedstawione wprowadzenie jest założeniem, główną przesłanką już obowiązującej Strategii Rozwoju Warszawy.
Potrzebujemy współpracy
Warszawska wspólnota ma nadal dbać o jeszcze wygodniejsze i efektywniejsze życie w atrakcyjnej miejskiej publicznej przestrzeni, z efektywniejszym transportem, ale też z zachowaniem zasobów przyrodniczych. Żeby tak rozumiane cele osiągać, potrzebujemy w Warszawie ściślejszej międzyludzkiej współpracy, ale też nasilenia współpracy z partnerami krajowymi i międzynarodowymi. Z nasilonej otwartej współpracy może wyrosnąć synergiczna wartość dodana, którą możemy wspólnie wypracowywać.
Więcej odwagi!
Przeszkodą są nasze wielopokoleniowe doświadczenia niewolnictwa i folwarcznego zarządzania, walki z okupantami i bolszewizmu. Kumulowaliśmy podstęp i nienawiść, które jednak możemy świadomie ograniczać, budując w dialogach wyższą jakość życia w mieście. Jak to czynić? Potrzebujemy przede wszystkim wzrostu odwagi zajmowania się sprawami wspólnymi, ale też opieki nad słabszymi. Rozwój ekonomiczny, wynikający ze wzrostu indywidualnej aktywności, już osiągnęliśmy, degradując jednak struktury biologiczne naszego otoczenia, zwłaszcza powietrza.
Kontrowersji nie należy się bać
Przed nami konstruktywniejsza i odpowiedzialniejsza współpraca, której drugą stroną jest przewartościowanie indywidualnych preferencji, ze świadomym ograniczeniem prostej konsumpcji i materialnej indywidualnej rywalizacji, na rzecz prosumpcji i współpracy z sąsiadami, w osiedlach, w dzielnicy, z rozmaitymi instytucjami, ze światem. Nasilenie dialogowej współpracy to także nasilenie kontrowersji, na przykład w budowaniu modeli miejskiego transportu czy lokowania miejsc pracy, ale kontrowersji nie trzeba się bać, jeśli odmienny od mojego ogląd jest rozumny i podejmowany w dobrej wierze, z uwzględnieniem interesów adwersarzy. Jeśli będą się toczyć otwarte konstruktywne dialogi, to będzie oznaczało, że działa Strategia Rozwoju Warszawy.
Profesjonalizm projektów i uspołecznienie rozstrzygnięć
Strategia warszawska jest dużym wyzwaniem, wymagającym odejścia od formalizmu w kierunku powszechnej partycypacji, czyli w kierunku decentralizacji procesów decyzyjnych, jednak z zachowaniem personalnej profesjonalnej odpowiedzialności za konkretne rozstrzygnięcia. Obecny urzędniczy model decydowania o mieście, z decyzjami w anonimowych „silosach”, z rozmytą odpowiedzialnością za złe decyzje, trzeba stopniowo zastępować profesjonalizmem projektów, często alternatywnych, poddawanych powszechnemu osądowi, czyli z uruchamianiem społecznej edukacji, także w warszawskich szkołach.
Potrzebujemy więcej odpowiedzialnych debat, także referendów, poprzedzanych profesjonalnymi przemyśleniami, z personalnym autorstwem dyskutowanych propozycji rozstrzygnięć. Profesjonalizm projektów i uspołecznienie rozstrzygnięć, to są podstawowe warunki powodzenia wdrożeń Strategii Rozwoju Warszawy. Nie są one łatwe do spełnienia, ale warte wysiłków.
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Źródło: informacja własna portalu ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23